Forum Subaru

Hej,

Dzisiaj zaobserwowalem nastepujacy objaw: podczas ruszania, dosc dynamicznie, ale nie do dechy, przez chwile stuka mi cos pod autem. wydaje mi sie , ze gdy mam skrecone kola. juz roztacza sie przedemna wizja problemu z walem przenoszacym naped ;/ w poniedzialek jade zmienic kola, to sie mechanika przy okazji o to zapytam, ale ciekawy jestem, co Wy o tym sadzicie...

Oczywiście że przegub.

No nie wiem, cos zbyt szybko stuka jak na przegub. nie tuk tuk tuk, tylko prrrrt. metalicznie w dodatku, nie glucho. nie wiem, czy dobrze przenosze audio do ascii ;) Ale mam nadzieje, ze masz racje

Zawsze może być temat dyżurny, czyli któraś osłona wydechu.

A możliwe, szczególnie po moich zimowych przygodach :)

Bergen pisze:Zawsze może być temat dyżurny, czyli któraś osłona wydechu.

Chwila, chwila. Tematem dyżurnym to są panewki.

wil3, tak szczerze to brzmi jak jakaś pierduła, ale lepiej to szybko zweryfikować.

No właśnie w poniedziałek postaram się to zweryfikować.. Problem w tym, że teraz jestem w Lublińcu i ze szwagrem uskuteczniamy techniki trawienia piwa, jutro czeka mnie trasa do Kielc i mam nadzieje, że nic się nie rozsypie :) w ogóle to pechowy weekend... najpierw padł żarnik xenonowy, potem to stukanie wyszło, nieciekawie, naprawdę.

I sprawa jasna, dokładnie w środkowej części auta nad wałem jest taka podłużna blacha. W jednym miejscu była luźna i hałasowała w niesprzyjających okolicznościach :)