Forum Subaru

Troszke na temat przewodów już doczytałem, ale nurtuje mnie jedna sprawa. Moj forek ma od dawna problem z bardzo lekkim poszarpywaniem podczas przyspieszania. Mechanik twierdzi ze to wina przewodów. Z tym ze ja mam prawie mówki Bosch-a. Mówi że tylko oryginały eliminują ten problem. Czy to prawda? Te które mam teraz sa jakby trochę za długie.

A czy w twoim forku występują cewki zapłonowe?

Nie. Mam jedną cewkę i od niej cztery przewody do świec. A może da się przerobić na wersję z czterema cewkami?

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

U mnie są zamontowane NGK i po około roku zaczęły przebijać koło samej cewki przy gumkach. Powymieniałem same gumki z poprzednich przewodów których przezornie nie wyrzuciłem i pół roku spokój. Mój szwagier mechanik tak mi wytłumaczył że do japończyków lepiej się nadaje NGK. Trochę mu miałem za złe że mi tak doradził ale jak czytam co napisałeś to może miał trochę racji.
W drugim forku mam założone polskie JANMOR ale jeszcze za mało na nich przejechałem żeby coś ocenić.
Jeszcze jest ważne czy masz gaz, bo jak tak to przerwę na świecach musisz zmniejszyć do 0,6 mm bo mieszanka gazowa ma większą rezystancję i wychodzi z prawa Ohma że wtedy napięcie będzie wyższe i przewody prędzej w d.. dostaną. Jak ja będę miał w przyszłości problemy z przewodami wn to powkładam je w peszle takie z otuliną w środku, to będzie tańsze wyjście nisz 4 cewki.

Jak masz irydowe albo platynowe świece to po zmniejszeniu przerwy możesz je wyrzucić na śmietnik. A do LPG się kupuje świece stopień zimniejsze (7 nie 6), a nie rzeźbi w g...
A przewody wystarczy pomierzyć żeby sprawdzić czy są ok zamiast zgadywać.

@skwaro, możesz to trochę szerzej poopisywać? zwłaszcza pomiary kabli mnie zafascynowały

To żadne rocket science, mierzysz rezystancję przewodów, sprawdzasz w manualu czy jest w normie. Jak nie to wymieniasz na nowe i tyle.

A co do świec to elektrody są pokryte specjalną powłoką, dlatego nie wolno ich mierzyć szczelinomierzem bo ją uszkodzisz. Każdy producent świec o tym mówi. To nie czasy malucha że ustawiałeś przerwę.

Ooo.. I już się nauczyłem żeby nie mierzyć szczelinomierzem świec. Zawsze tak mierzyłem Warto było uruchomić ten wątek Dzięki.
Ja mam przewody Bosch i po zmroku lekko je zrosiłem spryskiwaczem i waliły takie iskry ze szok. A przewody mają przebieg 10tys km. Testowałem to na LPG. Ale zapomniałem zmniejszyć przerwę na świecach. Nie używam żadnych świec do LPG. Mam zwykle NGK dobrane do tego silnika. Poukładałem przewody tak aby niczego metalowego nie dotykały i auto zaczęło płynniej przyspieszać.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Mam jeszcze taką kwestię do poruszenia w temacie tych nieszczęsnych przewodów bo serwisówka podaje takie pomiary przewodów:


Natomiast pomiary moich przewodów wyszły następująco:
1 - 8,6 kΩ, a powinno być 5,6Ω do 10,6Ω
2 - 9,6 kΩ ,a powinno być 7,3Ω do 13,7Ω
3 - 9,9 kΩ, a powinno być 5,9Ω do 11,1Ω
4 - 9,7 kΩ, a powinno być 7,3Ω do 13,7Ω

I tu moje pytanie dlaczego moje przewody mają rezystancję w kΩ a te w serwisówce w Ω ?

luki_man pisze: I tu moje pytanie dlaczego moje przewody mają rezystancję w kΩ a te w serwisówce w Ω ?

W serwisówce liczby są bezwymiarowe. Więc pewnie przyjęli milcząco, że w kΩ.

A, jeszcze się podepnę ze swoim problemem. Otóż zaczęło mi pierdzieć radio. Wcześniej tego nie robiło, a ja nic nie ruszałem, nie instalowałem, nie podłączałem, a od jakiegoś czasu słyszę charakterystyczne pierdzenie, odzwierciedlające obroty silnika. Czy to może być objaw jakiegoś przebicia na kablach WN?

Po prostu znalazłeś nieścisłość w serwisówce albo coś pominąłeś. Fakt że na rysunku jest "omega" oznacza tyko tyle że to jest miernik rezystancji.Może gdzieś wcześniej jest napisane w jakich jednostkach są takie pomiary?
Zresztą nic ci to nie da w tym przypadku bo u ciebie są przebicia czyli problem z izolacją a nie ciągłością połączenia.

Znalazłem jeszcze taki ciekawy artykuł: http://www.gg.com.pl/index.php?cms=21
Można by spróbować.