Strona 1 z 1

palący problem

: 30 mar 2009, o 16:13
autor: gt_silver
Chyba oryginalny temat: zerwany wał napedowy to powszechnie stosowany patent, czy tylko nowatorski pomysł testowany próbnie na wybranych egzemplarzach? obylo się bez zabitych i rannych. :cofee:

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 16:16
autor: Azrael
Ukręciłeś wał napędowy w GTeku? Dobrze rozumiem?

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 17:00
autor: Bergen
Trzeba mieć talent :whistle:

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 17:31
autor: gt_silver
dzieki za uznanie. ale sam się urwał w trakcie jazdy. zdarzają się takie "przypadki"?

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 17:37
autor: jarmaj
Raczej wręcz niespotykane.

Może jakiś krzyżak był już w takim wykończeniu, że się rozleciał?

Jakoś nie wierzę, żeby sprawny wał dało się ukręcić bez zyliona koni.

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 17:39
autor: Azrael
W zylion konnych też się wał nie ukręca. Raz wżyciu widziałem wał ukręcony i IMO był powypadkowy.

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 17:50
autor: gt_silver
do tamtego czasu ogólnie super, zadbany okaz, przebieg relatywnie niewielki. wygląda na skutki "walki" jednego takiego "rycerza" z krzyżakami wału.troche pojezdziła i stało się.

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 19:09
autor: jarmaj
Czyli rozumiem, że ktoś regenerował wcześniej krzyżaki?

No to odpowiedź gotowa. Coś schrzanił.

Re: palący problem

: 30 mar 2009, o 20:16
autor: gt_silver
schrzanił i to mocno - tylko sprawdzał z zapałem i narzędziem do Caterpilar'a. :wall:
ogólne dzieki za info.