Forum Subaru

Hej, od paru dni mam coś takiego, że wspomaganie chodzi nierówno. Jak kręcę kierownicą to raz wspomaganie jest mocniejsze, raz słabsze, w sensie podczas jednego kręcenia są momenty, gdy kierownica idzie lżej a raz ciężej, ale cały czas w pewnym stopniu mam wspomaganie. Rano na mrozie wspomaganie chodziło ewidentnie gorzej, potem podczas jazdy się "rozruszało". Co gorsza również kierownica nie zawsze się prostuje.

Dla pewności - Pierwsze objawy pojawiły się przed podwyższeniem zawieszenia więc to nie to.

Pewien czas temu miałem sytuacje, gdy parę razy wspomaganie zanikło na moment przy przeciążeniach, winna była mała ilość płynu w układzie, ale po dolaniu płynu wszystko wróciło do normy. teraz płyn mam i nie widzę, by ubywał.

Zacząłbym od spraw banalnych. Odpowietrzony układ po tym dolaniu? Mogło łyknąć trochę powietrza.
No i napięcie paska pompy wspomagania.

Ja bym wymienił płyn :) Pamiętaj o odpowietrzeniu

Odpowietrzenie wspomagania... A to w Subaru się samo nie odpowietrza? :D Po dolaniu przegazowałem kilka razy, pokręciłem kierownicą parę razy lewo-prawo i działało OK :) pasek wygląda na napięty, nie piszczy, suchy, poza tym na postoju gdy obciążenie jest największe wspomaganie działa (choć nierówno).

Płyn wymienię, pierwsze co mi do głowy przyszło to przycinający się zawór od jakiś syfów w płynie, choć na logikę objawy powinny być inne...

Swoją drogą wg instrukcji serwisowej nasze pompy wspomagania są z tych sprytniejszych i mają niemal stała wydajność niezależnie od obrotów - Wyjaśniło się dlaczego nie mamy chłodnicy płynu :) Jedno z moich podejrzeń to pompa i jej mechanizm regulacji wydajności.

Wymieniłem płyn wspomagania, był dość ciemny. No i jest lepiej, wspomaganie zrobiło się mocniejsze. , Nadal trochę nierówno wspomaga, chociaż najgorsze są te momenty, kiedy kierownica się jakby przycina i nie chce sama wracać w zakręcie. To są zawsze te same miejsca (ten sam kąt skrętu kierownicy), wiec czyżby coś mechanicznego w maglownicy?

Przyjrzyj się jeszcze górnym łożyskom amortyzatorów, może któryś się kończy.

Dosłownie 2 tygodnie temu zmieniałem czapki w kolumnach na takie z +3cm podwyższeniem i pierwsze objawy pojawiły się na parę dni przed zmiana. Nowe łożyska sa używane, ale dobre.

Strasznie to wkurza bo auta nie czuć w zakręcie i nigdy nie wiesz czy kierownica się wyprostuje sama, czy nie, a to przy śniegach jest wazne....

To rzeczywiście bardziej wygląda mi na problem mechaniczny w górnych mocowaniach kolumn. Wspomaganie samo kierownicy nie odkręci. Jeśli na poduszce jest jakiś opór, kierownica będzie się zachowywać waśnie tak jak opisujesz.
Spróbuj w górne mocowania wtrysnąć trochę smaru miedzianego. Jeśli nie odczujesz poprawy to nie to. Jeśli zaś się polepszy na chwilę to pewnie te "używane ale dobre" łożyska.

Jak wspomniałem - Pierwsze objawy pojawiły się przed wymianą, tak kojarze, że wcześniej też miałem pojedyncze momenty, gdy coś mi sie nie podobało przy kręceniu kierownicą.

No nic... Trzeba będzie obejrzeć co się dzieje z maglem.

Jak w innym aucie górne łożysko zaczeło haczyć, to pojawiał się odgłos strzelającej spreżyny.

Post pod postem - Ale zbieram sugestie co się może zacinać?

Podjedz dla pewnosci do speca od przekladni, niech zerknie - bo moze Ci sie jednak po prostu przekladnia konczyc, jakies uszczelki gdzies puszczaja czy cos i cisnienie ginie.

Lepiej teraz, nic jak sie zabijesz, bo Cie nagle kierownica zaskoczy w zakrecie.
Przerobilem u siebie podobny problem - bardzo niemile wrazenie.

Z mechanikiem już jestem umówiony, jednakże fajnie by było mieć jakieś typy co to może być... Latem zmieniałem gumy trzymające maglownicę, też nie sam, więc nie wiem jak to było złożone...

Post pod postem... Przez chwilę nic się nie działo, bo zrobiło się cieplej to i problem zanikł, mechanik układ obejrzał, żadnych luzów nie widać, ale...
-Kierownica lżej chodzi jak jest poziomo normalnie, lub do góry nogami
-Kierownica gorzej chodzi jak jest w lewo lub w prawo
-Po polaniu krzyżaka WD-40 jest lepiej :)

To nasuwa się pytanie: Jak wygląda zamienność krzyżaków pomiędzy modelami Subaru? :) Zauważyłem, że ten z WRX ma jakąś taką gumę w środku, czy są takie bez tego tłumika, poza STI?

kolega miał problem z rozwarstwionym przewodem gumowym "spuchł" od środka i przepuszczał skokowo.

Tak jak myślałem - Zatarł się jeden z krzyżaków. W sumie wsadziłem takie same krzyżaki bo innego nie było, ale z tego co znalazłem to pasowały ten z STI.

Podnoszę temat. Na wertepach wypiął się zbiorniczek płynu. Bujał się na przewodach na ile mu pozwalały, układ pewnie łyknął powietrza.
Jak się wspomaganie odpowietrza? Max prawo/lewo przepływ jest.

Po przejrzeniu okazało się że też krzyżak sztywnawy, do wymiany niedługo.