Forum Subaru

przeskoczył pasek rozrządu silnik ośmiozaworowy ! Spotkanie tłoków z zaworami ..... prawdopodobne ?

Wydaje mi się że ssące jednowałkowe są bezkolizyjne albo "prawie" bezkolizyjne.

Silnik ośmiozaworowy w Foresterze ? Ki diabeł

Jeśli masz na myśli wolnossący silnik 16V OHC, to jest bezkolizyjny.

Az był szybciejszy

deLux pisze: bo ma turbo

Nie ma :(

kod silnika to EJ202NXZVB wiec według ,,Subaru parts catalog'' jest to silnik posiadający dwa zawory na cylinder.

Rob-Ko, nie wiem co masz za Subaru parts catalogue ale mówi wyraźnie że jest 8 sztuk wydechowych i 8 sztuk ssących.

na bank jestem lamerem ale .... tak mi pokazało :http://opposedforces.com/parts/forester ... tration_1/

Rob-Ko, ja tu widzę wyraźnie że 8 zaworów wydechowych.

nie takie ważne ile masz zaworów jeśli krzywe a jeśli proste to też nie aż tak ważne skoro proste
masz pewnie silnik jak u mnie w avatarze chociaż ja mam 2 wałki na głowicę tak na prawdę

a na ilustracji są przerywane kreseczki rozmnażające zaworki

Mniejsza o te zawory.

Masz silnik OHC, bezkolizyjny. Kup porządny pasek, ściągnij osłonę rozrządu, odkręć napinacz, na pasku (jeśli jest porządny) są kreski, na kołach pasowych są znaczniki, załóż pasek tak żeby kreski zrównały się ze znacznikami na kołach a znaczniki na kołach ze znacznikami na silniku, włóż napinacz w imadło i go ściśnij, wsadź w otwór w napinaczu gwóźdź, przykręć napinacz, wyjmij gwóźdź, złóż resztę do kupy, odpal silnik i nie grzesz więcej

Same dobre wieści ! DOBRZY LUDZIE posty piszą! Bogowie Wam w grzecznych i dobrych dzieciach wynagrodzą ! (jeśli to co piszecie to prawda )

Rob-Ko pisze:przeskoczył pasek rozrządu silnik ośmiozaworowy ! Spotkanie tłoków z zaworami ..... prawdopodobne ?

a skąd pewność? domniemanie ? że przeskoczył ?

znaki na kołach rozrządu po stronie pasażera się za cholerę nie pokrywają i jeszcze dodatkowo .... zapalić nie chce, po tym jak zgasł w czasie jazdy( i jeszcze dodatkowo zapalił sobie czerwone światełko check engine a komputer żadnych błędów nie zarejestrował) !

ja mialem tak po wypadku forkiem ale u mnie poszly zawory 2 wygielo je rowno jak cos pomoze to silnik chodzil ale gasl na wolnych obrotach duzo palili czuc bylo benzyne wszedzie ;P

Rob-Ko, może napinacz sobie nowy spraw skoro tak sobie przeskoczyło ...

To, czy napinacz jest sprawny, łatwo sprawdzić empirycznie - musi być bardziej suchy niż pieprz i dać się ścisnąć tylko w imadle. Jeśli oba przypadki testowe przejdzie pozytywnie, oznacza to, że jest OK

Inna sprawa, że coś w układzie musi być niesprawne, skoro przeskoczyło.

Bergen, czasem tym elementem układu jest kierowca

jak zafundować sobie (z winy kierowcy) przeskoczenie paska?

rasputin, np. redukcją taką co wkręci motor na 9 tys.

Misshiftem to można sobie nawet tłoczek bokiem wyciągnąć

Bergen, zawory się zwykle urywają w Subaru najpierw. Przynajmniej w turbo.

Litości ! Pastwicie sie nad biednym, zestresowanym posiadaczem zepsutego Forysia ! Staruszek jest w automacie i nie było żadnych redukcji ani innych szaleństw. Prędkość płynnej jazdy przed awarią ok.50 km/h !
Ja tylko wygladam jak morderca starych Subarynek a tak naprawdę to nawet stonki bym nie przejechał !

Rob-Ko, pski same z siebie nie przeskakują przy 50km/h. Albo to auto miało nie wymieniony rozrząd na czas, albo coś wadliwego.

Azrael, Twoja wiedza na temat skutków misshifta jest podejrzanie bogata