Witam,
Jestem nowy na forum. Przywitałem się w odpowiednim dziale.
Chciałbym rozpocząć wątek, który nurtuje mnie na tyle mocno, że moja Impreza zimuje w ogrzewanym garażu od listopada i nie widziała nawet jednego płatka śniegu.. Tymczasem na osiedlu kilkaset metrów dalej ktoś trzyma pięknego GTka (na moje oko MY99) przy ulicy na obecnym mrozie
Subaru to moje oczko w głowie, a według powszechnych opinii korozja lubi się nim zainteresować w pierwszej kolejności. Stąd moje obawy i pytanie jak to wygląda u innych użytkowników? Jak często zaglądacie chociażby pod listwy progowe, zderzaki czy kielichy od wewnątrz? Jakich środków zapobiegawczo używacie? Chciałbym, aby w tym wątku zgromadzić wasze zdjęcia z takich prac, które będą kopalnią wiedzy dla innych, którzy chcą odpowiednio zadbać o stan swojego auta. Głównie interesuje mnie temat Imprezy GD, żeby unaocznić sprawę.
Nie mam jeszcze porównania do forumowych egzemplarzy, ale w moim WRX-ie np nie czyściłem komory silnika od roku, a wszystko wygląda jak nowe. Efektem mojego wyczulenia jest to, że obecnie praktycznie nie jeżdżę swoim autem co doprowadza do irytacji
Wasze przygody antykorozyjne .. ?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Wasze przygody antykorozyjne .. ?
Ja co prawda mam forestera tego pierwszego czyli SF, ale u nie pod plastikami zero korozji. Bolączką chyba największą są tylne nadkola i tylna belka mocująca tylne wachacze poprzeczne. Myślę że u Ciebie też warto zwrócić uwagę na te punkty. W moim wypadku rdzy nie miałem nigdzie. Trafił mi się wyjątkowo zdrowy samochód. Ale widać że ktoś go na bierząco zabezpieczał taką czarną gumą. I od 98 roku do dziś korozji brak. Więc to chyba dobra metoda. Auto śmigało do 2012r w Holandii a w PL jest od 2012 do dziś i sól mu nie zaszkodziła jeszcze.
-
fudżisubo;)
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: WR
- Auto: Forester S turbo MY-01
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Wasze przygody antykorozyjne .. ?
ja stosuję takie: VALVOLINE TECTYL MULTI PURPOSE 506 400ML, VALVOLINE TECTYL BODYSAFE WAX 600ml do podwozia , VALVOLINE TECTYL ML 600ml ANTYKOROZJA do profili b.db preparaty plus podkłady.
Re: Wasze przygody antykorozyjne .. ?
Panowie, a jak to jest z zabezpieczaniem/czyszczeniem podwozia? kiedy należy wykonywać te czynność? rozumiem, że po zimie jakieś czyszczenie, ale czy zabezpieczanie na jesień czy też na wiosnę? podzielcie się doświadczeniem oraz rodzajami i skutecznością preparatów do konserwacji podwozia.
-
fudżisubo;)
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: WR
- Auto: Forester S turbo MY-01
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Wasze przygody antykorozyjne .. ?
geos najlepiej czyścić Rudą wiosną, latem jak jest ciepło łatwiej jest rozprowadzać te preparaty jw. podałem
-
Konto usuniete
- 0 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wasze przygody antykorozyjne .. ?
Czy ktoś podzieli się pierwszymi zdjęciami? Tak żeby ośmielić do działania
-
Konto usuniete
- 0 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Wasze przygody antykorozyjne .. ?
Temat się nie rusza to ja się pochwalę. Zabezpieczenie robiłem w maju w punkcie:
A tutaj kilka zdjęć z prac, PRZED:
I PO :
A tutaj kilka zdjęć z prac, PRZED:
I PO :