Witam,
od września jestem posiadaczem Subaru Imprezay GD rok produkcji 2006, silnik 1.5- 105 KM ( tak wiem mało, samochód dostałem w prezencie od żony- wiedziała, że ma być Subaru, wiedziała że Impreza, ale nie pomyślała o mocy ).
Od pewnego czasu słychać w aucie dziwne stuki dochodzące z pod maski, słychać je nie zależnie od tego czy silnik jest zimny czy rozgrzany. Stuki pierwszy raz usłyszałem ok tydzień temu- na początku słychać je było tylko podczas puszczania nogi z gazu, przy hamowaniu silnikiem przy 3000-2500 obr/min. Teraz jak widać na filmie stuki nasiliły się i stały głośniejsze. Hałasuje podczas dodawania gazu, hamowania silnikiem, przyspieszania.
Byłem u mechanika w zeszłym tygodniu który sprawdził ciśnienie zaworów- wszystko ok.
Jego Diagnoza to sworznie tłokowe i wydatek ok 8000 zł.
Nie mam dużego doświadczenia z silnikami dlatego pytam was czy mieliście coś podobnego.
Czy nie będą to przypadkiem np. popychacza (to obstawiałem od początku?), a może coś kompletnie innego. Mechanik nie dawał 100% pewności że jego diagnoza będzie poprawna, a wydać 8 tys i dalej słyszeć stuki trochę słabo
Z góry dzięki za ewentualną pomoc!!
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 15 sty 2017, o 18:07
autor: Konto usunięte
Wnioskuje ze panewka.
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 15 sty 2017, o 18:23
autor: barbie
Klineton, tego dźwięku nie da się pomylić z niczym innym. Panewka.
A skoro panewka to 8k będzie mało. No chyba, że po prostu kupisz nowy silnik.
Nie odpalaj i nie jeździj, bo jeszcze chwila i będziesz go zbierał z asfaltu.
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 15 sty 2017, o 20:11
autor: Konto usunięte
barbie pisze:
A skoro panewka to 8k będzie mało
To jeszcze zależy od tego co poszło i kto będzie naprawiał. Są warsztaty, gdzie 8k ledwo na UPG wystarcza. Ja za naprawę po panewce 1,5k mniej zapłaciłem
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 15 sty 2017, o 22:57
autor: barbie
Konto usunięte pisze:
barbie pisze:
A skoro panewka to 8k będzie mało
To jeszcze zależy od tego co poszło i kto będzie naprawiał.
Ja wiem co, ja wiem co!
Panewka!
Nie słyszałam o tak tanich naprawach Szczególnie jeśli ktoś z tą panewką dalej jeździ.
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 15 sty 2017, o 23:11
autor: Konto usunięte
Skoro tylko panewka, to będzie jeszcze taniej, o wiele taniej
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 16 sty 2017, o 07:04
autor: arturj
W sumie jak masz pchać się w takie koszta - a motor masz powiedzmy małolitrażowy, to rozważ jakiś swap.
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 17 sty 2017, o 23:16
autor: Klineton
Witam wielkie dzięki wszystkim za pomoc.
Wasze przewidywania potwierdziły się- to panewka.
Rozglądałem się za mechanikiem kto zrobi mi swapa/ wyremontuje silnik. Co ciekawe nie każdy spec od subaru chce się podjąć swapa- bo nigdy nie robił z 1.5 na 2.0, bo dużo roboty (faktycznie wiązki, stacyjka itp), bo dużo znaków zapytania itp.
Koszt nieziemski... i jednej i drugiej opcji.
Myślę, że bliżej mi jak na razie do kapitalnego remontu silnika i użytkowania po mieście przez żonę przez następne kilka lat. Głównie dlatego, że kupując używany silnik nie wiem czy za tydzień nie pier#$%#$%
Dzięki!
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 19 sty 2017, o 02:28
autor: luki_man
Jak mieszkasz w pobliżu Lublina to mam znajomego mechanika który zrobi to na pewno taniej ale części swoje będą kosztować. Tak czy siak. Jak mieszkasz gdzieś niedaleko pisz na priv. Chętnie pomogę.
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 25 sty 2017, o 11:08
autor: diabel_215
Klineton, gdzie mieszkasz?
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 7 mar 2017, o 01:21
autor: Klineton
Witam,
tyle się wydarzyło od mojego ostatniego wpisu, że czas na krótki update:
* na samym początku poprosiłem o opinie 2 mechaników zajmujących się w okolicy tylko Subaru, poprosiłem o przyjazd, osłuchanie i wycenę z czapy. Obaj potwierdzili panewki, rzucili dużo większy koszt niż ten o którym pisałem wcześniej, a proponowali raczej jeszcze droższy swap. Obaj mierzyli budę miernikami, sprawdzali podwozie itd i obaj zlożyli propozycje zakupu auta "bez silnika" .
* postanowiliśmy (bardziej mój mechanik niż ja) rozebrać silnik na czynniki pierwsze, zobaczyć w jakim stanie jest reszta komponentów i dopiero wtedy podjąć decyzje czy remontujemy silnik, czy kupujemy coś uderzonego w tyłek z Anglii i swapujemy (większość z was pewnie che w tym momencie napisać SWAP ! ale okazuje się to mega skomplikowane- wiązki, stacyjka, sterownik, jak coś dużo mocniejszego to hamulce, skrzynia, w zasadzie do wymiany pół samochodu)
* silnik został rozłożony i stety/niestety okazało się że nie ma kompletnie żadnych wycieków, uszkodzona była pierwsza panewka- reszta ok, porysowany delikatnie wałek (jest tak drobny że nazwanie go wałem byłoby sporym nadużyciem). Wygląda na to, że przyczyną awarii był fatalny olej którym poprzedni właściciel kilka miesięcy temu zalał silnik- podobno przy spuszczaniu był czarny jak smoła (tak powinienem profilaktycznie go wymienić zaraz po zakupie auta, teraz wiem...)
* pojechałem do firmy pod Toruniem aby sprawdziła czy wielkość wału jest nominalna i czy nie był już wcześniej szlifowany, wycenili mi przy okazji panewki główne i korbowodowe do mojego silnika; wał był bez wcześniejszych szlifów
* decyzja mogła być tylko jedna, policzyliśmy koszty i kilka dni później zostawiłem wał + zamówiłem panewki, wszystkie uszczelki, zamówiłem super olej, filtr itd... wszystko dobierane pojedynczo, bo zestawów do tego silnika w PL nie było...
* w zeszłym tygodniu odebrałem wszystkie części, teraz mechanik korzystając z okazji że silnik jest wyciągnięty robi jeszcze rozrząd + łożysko sprzęgła i w sobotę nareszcie odbiorę jeżdżące auto !!
Postanowiliśmy z żoną, że samochód pomimo małego silnik zostanie z nami na dłuuuugo. Dla mnie będzie to weekendowe auto odskocznia od służbowego, a w tygodniu żona będzie go używała jako jej służbowe do jazd po Toruniu. Przy wydaniu takiej ilości kasy na silnik, liczę że przy ciągłym doglądaniu silnika wytrzyma kilka lat... ja pomyślę o drugim... może za rok...
Dzięki wszystkim za pomysły i pomoc!
Re: Dziwne stukanie silnika.
: 7 mar 2017, o 15:39
autor: barbie
Klineton, no z panewkami to tak jest, że albo remont i zachować na długo, albo sprzedać na części za pół darmo.
Dobrze, że został, niech się dobrze jeździ, wolne ssaki też dają dużo radości