Wymiana świec 2,0 R
: 27 sty 2017, o 09:03
Witam szanowne towarzystwo.
Ku pokrzepieniu serc i nerwów pragnę Was poinformować, ze w silniku 2,0 R wymiana świec zapłonowych nie wymaga wyjmowania czy tez lekkiego podnoszenia, luzowania jakiś śrub silnika !!!!
Wczoraj wymieniłem świece roboty na 2 godziny.
Od strony pasażera po wyjęciu obudowy filtra powietrza dostęp jest bezproblemowy.
Od strony kierowcy trzeba wyjać akumulator, poluzować puszkę bezpieczników, odkręcic i przemieścic pompe powietrza wtórnego i juz mamy dostęp.
Potrzebne do tego dobra, podkreslam dobra nasadka do świec, krótka przedłużka łamana, dobra grzechotka, nasadka 12, przedłużka dłuuuga (do odkręcenia obudowy filtra, pompy powietrza, puszki bezpieczników), nasadka 10.
Autko odżyło bo jedna ze starych świec była pęknięta.
Tak więc z dobrymi narzędziami 2 godziny roboty i mamy spokój
Ku pokrzepieniu serc i nerwów pragnę Was poinformować, ze w silniku 2,0 R wymiana świec zapłonowych nie wymaga wyjmowania czy tez lekkiego podnoszenia, luzowania jakiś śrub silnika !!!!
Wczoraj wymieniłem świece roboty na 2 godziny.
Od strony pasażera po wyjęciu obudowy filtra powietrza dostęp jest bezproblemowy.
Od strony kierowcy trzeba wyjać akumulator, poluzować puszkę bezpieczników, odkręcic i przemieścic pompe powietrza wtórnego i juz mamy dostęp.
Potrzebne do tego dobra, podkreslam dobra nasadka do świec, krótka przedłużka łamana, dobra grzechotka, nasadka 12, przedłużka dłuuuga (do odkręcenia obudowy filtra, pompy powietrza, puszki bezpieczników), nasadka 10.
Autko odżyło bo jedna ze starych świec była pęknięta.
Tak więc z dobrymi narzędziami 2 godziny roboty i mamy spokój
