Forum Subaru

Witam

Pacjent: OBK 2,5 N/A (EJ25) MY '05 przebieg 255.000km. Samochód nie jest upalany, pełni funkcję "rodzinnego kombi".
Objawy: Zaczął palić olej w ilościach godnych silników TSI
Początkowo sądziłem, że winne są uszczelniacze zaworowe (bo puszcza dymka szczególnie po przegazowaniu na jałowym), ale mądrzy ludzie od subaru twierdzą, że to na 90% wina zapieczonych pierścieni olejowych.
Skoro jak już i tak będę zwalał głowicę to zrobię i pierścienie.

Teraz kilka pytań:
1. Czego powinienem się spodziewać po otwarciu puszki z pandorą (zdjęciu głowicy) przy tym przebiegu? Gładzie cylindrów chyba powinny jeszcze być ok? Czy w dole silnika spodziewać się jakiś problemów?

2. Planuje zrobić: wymiana pierścieni, planowanie głowicy, wymiana uszczelniaczy zaworowych, gniazda i prowadnice zaworowe to już warsztat regenerujący głowicę oceni ich stan.
Coś jeszcze powinienem przy okazji zrobić? Rozrządu nie zmieniam, bo był robiony przy 210kkm na oryginalnych częściach, więc jeszcze polata.

3. Czy oprócz ST499097700 będę potrzebował jakiś dziwnych narzędzie specjalnych?

4. Czy wymieniać śruby głowicy? Niby serwisówka nic o tym nie wspomina.

5. Czy wymieniać pierścienie zabezpieczające sworzeń tłoka? Niby serwisówka to zaleca co wydaje się lekką przesadą.

6. Jakie pierścienie kupić? NPR, OEM czy jeszcze jakieś inne?

7. Uszczelka pod głowicę OEM czy jakaś inna?

Trochę tego jest, ale będę wdzięczny za każdą wskazówkę.

Moim zdaniem po pierwsze powinieneś zrobić pomiar kompresji + próba olejowa - wtedy będziesz wiedział, czy ucieka górą (zawory) czy dołem (pierścienie).
A na jakim oleju to śmiga? Jeśli nie na pełnym syntetyku, to może płukanka by rozruszała trochę pierścionki?
Co do śrub głowicy, to zgodnie ze sztuką powinno się je zawsze wymieniać na nowe, ponieważ się wydłużają (chyba że producent wyraźnie określa, ile razy można ponownie montować te same śruby lub jaka jest maksymalna długość trzpienia).

otome pisze:Moim zdaniem po pierwsze powinieneś zrobić pomiar kompresji + próba olejowa - wtedy będziesz wiedział, czy ucieka górą (zawory) czy dołem (pierścienie).

Kompresję pewnie zmierzę, ale prawda to i tak wyjdzie na jaw jak zdejmę głowicę. Wtedy będzie można obejrzeć i pomierzyć cylindry i wszystko będzie wiadomo.
Pytania raczej dotyczą tego na co mam się szykować - z mojego doświadczenia subaraki zachowują się dość przewidywalnie - psują się podobne rzeczy w podobnym czasie.

otome pisze:A na jakim oleju to śmiga? Jeśli nie na pełnym syntetyku, to może płukanka by rozruszała trochę pierścionki?

Olej od 150kkm full syntetyk Mobil 1 New Life™ 0W-40 a wcześniej był serwisowany w niemieckim ASO, więc też pewnie lali mu coś porządnego.
Po naprawie pewnie przejdę na Valvoline MaxLife SYNTHETIC 5W40 - głównie dla wygody, bo taki sam olej mam w Imprezie i T4.
Generalnie nie chce stosować półśrodków, lubię ten samochód i raczej planuje jeszcze go parę lat poużywać, zwłaszcza że jest w idealnym stanie (poza tym, że bierze olej).

otome pisze:Co do śrub głowicy, to zgodnie ze sztuką powinno się je zawsze wymieniać na nowe, ponieważ się wydłużają (chyba że producent wyraźnie określa, ile razy można ponownie montować te same śruby lub jaka jest maksymalna długość trzpienia).

No właśnie tutaj w instrukcji serwisowej Subaru (dział "ME(H4SO)") nie jest nic wspomniane, że trzeba wymieniać. Wspominają o wymianie zabezpieczeń sworzni tłoków a o śrubach głowicy nic. Swoją drogą to tak skomplikowanej procedury dokręcania głowicy (8 kroków) to w żadnym samochodzie nie widziałem...

Od siebie dodam że nie opłaca się kupować zamienników uszczelek różnica 20-30zł tylko orginały. W serwisówce jest gdzieś opisany pomiar śrub ale trzeba wiedzieć co i jak, ja śrub nie zmieniałem i jest git. A procedura dokręcania z serwisówki jest konieczna przy nowych śrubach, na starych jest jakaś skrócona wersja tylko nie wiem jak to dokładnie jest można to znaleść na filmikach na YT o wymianie UPG , z tego co widziałem tam nikt nie daje nowych śrub.