Panie i panowie mam pytanie...
Zakupiłem subarynke z kilkoma wadami wiedziałem o nich ale spodobała się i chce dać jej drugie życie :)
Miała sporo błędów wszystko naprawiłem ale nie mogę się pozbyć Misfire na 2 i 4 cylindrze.
-> zawory zrobione od razu po zakupie
-> oleje wymienione
-> przebieg 116tyś mil (tyle na liczniku :P )
-> elektronicznie zostały cewki do wymiany ale są sprawne
-> gazik był ale teraz jest odpięty
no i zapomniałem że jest w trybie awaryjnym dmucha tylko 0.5bar
dziś zmierzyłem stopień sprężania i tu jest zagwozdka, 3/12 1/11.5 czyli jedna głowica a druga ma 4/7.5 2/8
a według mądrej amerykańskiej serwisówki powinno być 8:1
I teraz pytanko o co kaman z tym sprężaniem bo razem z kumplem mechanikiem się zastanawialiśmy czytałem coś, że głowice się zmieniało i było wyższe sprężanie ale tylko jedna głowica?
Szukałem na forum i u wujka googla podobnych sytuacji, ale nie było takich sytuacji
Pytanko
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
recki
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Kraków / Wieliczka
- Auto: Legaś 05 2.0 SOHC MT lpg
- Polubił: 0
- Polubione posty: 4 razy
Re: Pytanko
Co nie zmienia faktu że powinien być podobny we wszystkich cylindrach. Może uszczelka coś nie halo na 2 i 4? Może zawory się nie domykają? Przyczyn to chyba może być conajmniej kilka ale nie wiem czy da się coś powiedzieć bez zdjęcia głowicy. Niech ktoś mądrzejszy coś napiszę.ŁukaszF pisze:Zmień kumpla
Stopień sprężania ma się w zasadzie nijak do pomiaru ciśnienia sprężania
Wysłane z mojego Mi-4c przy użyciu Tapatalka