Strona 1 z 1

[GC8 STi] Dziwny problem z odpalaniem po krótkim postoju

: 16 maja 2017, o 07:36
autor: zaklinaczwrc
Witam,
od samego początku użytkowania Imprezy mam dość dziwny "problem".
Po odstaniu około 1,5 - 2 h ponowne uruchomienie jest troszkę dziwne: czasem zaskakuje bardzo szybko (szybciej niż normalnie), lub też trzeba pokręcić chwilę dłużej, ale wtedy po odpaleniu jest objaw jakby zalania - odpali, troszkę mu przymuli obroty na kilka sekund, po czym jest już normalnie.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że dzieje się to tylko w jednym konkretnym miejscu - pod domem ojca i nigdzie indziej :-)
Gdy samochód postoi krócej, lub też dłużej od tego czasu, żadnego problemu nie ma.
W innych lokalizacjach problemu nie zauważyłem.
Mi do głowy przychodzi tylko to, że może wtrysk-i trochę ciekną i troszkę się naleje do cylindra po zgaszeniu?
Pozdrawiam
MK

Re: [GC8 STi] Dziwny problem z odpalaniem po krótkim postoju

: 16 maja 2017, o 10:44
autor: NADZIOS
Mam identycznie problem się ciągnie juz ze 4 lata . Wymieniając świece na 3 cylindrze świeca ma lekki nalot po bogatej mieszance wiec winowajca jest zapewne wtrysk . Jak do tej pory jeszcze go nie wymieniłem .

Re: [GC8 STi] Dziwny problem z odpalaniem po krótkim postoju

: 22 maja 2017, o 21:15
autor: kajtek83
ja taki problem miałem w poprzednim aucie i okazała sie pompa paliwa trafiona.
po zgaszeniu odrazu odpalał, na zimnym tez. tylko na odstanym 0.5-1.0 godziny mial problem

Re: [GC8 STi] Dziwny problem z odpalaniem po krótkim postoju

: 22 maja 2017, o 21:24
autor: kajtek83
ja taki problem miałem w poprzednim aucie i okazała sie pompa paliwa trafiona.
po zgaszeniu odrazu odpalał, na zimnym tez. tylko na odstanym 0.5-1.0 godziny mial problem

Re: [GC8 STi] Dziwny problem z odpalaniem po krótkim postoju

: 23 maja 2017, o 08:16
autor: zaklinaczwrc
Pompę niedawno wymieniłem na DW200, jednak na poprzedniej (seryjnej) i tej jest to samo...

Re: [GC8 STi] Dziwny problem z odpalaniem po krótkim postoju

: 23 maja 2017, o 09:47
autor: kajtek83
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że dzieje się to tylko w jednym konkretnym miejscu - pod domem ojca i nigdzie indziej :-)
To może po prostu autko u Ojca czuje sie najlepiej i nie chce od niego wyjeżdzać :P ?