Cześć wszystkim.
Mam bardzo zagadkową awarię w moim outbacku 2.5
Wcześniej ciekło spod głwicy, więc silnik był wyjmowany ale po złożeniu pojechał elegancko do domu i 2 dni jeździł bez problemu.
Trzeciego dnia zniknęła iskra. Ale za 15-tym razem zapalał. Potem przestał. Co ciekawe odpala na hol!
nowy akumulator - nic
nowa cewka - nic
nowy czujnik położenia wału - nic
używany czujnik wałka - nic
Wtedy pojechał do cenionego elektryka w Ursusie. Przeglądał alarm, sprawdzał przewody, masy, rozruszznik ale po dwóch tygodniach wywiesił białą flagę.
Odpaliłem na pych i dojechałem 2 km. Potem chwila nierównej pracy, zaksztusił się jakby iskra nie w tym momencie i zgon.
Po 8 godzinach pociągnięty przez kolejne auto, odpalił, przejechałem 1 km i koniec. Komputer nie wykazuje błędów. Gdy jedzie te swoje 5 minut wszystko jest mechanicznie idealnie...
Słyszeliście może o podobnym przypadku?
Albo może jest jakiś elektryk w okolicach Warszawy co dobrze potrafi zdiagnozować stare subaru.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
A czy orientujecie się może czy w tym modelu trzeba w komplecie z kompem wymieniac imobilizer i klucze ?
brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
- NADZIOS
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: B-stok
- Auto: Impreza wrx. Legacy 2.5 my99
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
Jesli masz od kogo to pożycz 2 sprawnego kompa ( ecu) i zobacz wtedy co się dzieje.
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
przekaźnik jakiś?
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
A było patrzone jak wygląda iskra, świeczki? Wymieniałeś je?
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
Swiece maja 2 miesiace. Kable tez nowe beru. Jak patrzylem wczesniej to iskra pojawiala sie jak odpuszczalem rozrusznik. Ale spadkow napiec niby nie ma. Rozrusznik wyjmowany i sprawdzany.
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
A masz gaz ?
3 lata temu miałem podobny przypadek. Rano wsiadam do auta rozrusznik kręci jak szalony i nic. Po dwóch dniach prób odpalił, na trzeci dzień znowu nie chce odpalić. Wsadziłem Subaru na lawetę i pojechałem do warsztatu. Tam stwierdzili, że niby wszystko jest dobrze ale iskry nie ma i odpalić dalej nie chce, więc odłączyli LPG i wszystko wróciło do normy. Pojechałem do poleconego gazownika, przejrzał auto i stwierdził że jakieś przewody można inaczej podpiąć. Zapłaciłem 50 zł za usługę i już więcej to się nie powtórzyło.
O dziwo zanim doszło do takiej sytuacji jeździłem tym autem rok i wszystko było bardzo dobrze.
3 lata temu miałem podobny przypadek. Rano wsiadam do auta rozrusznik kręci jak szalony i nic. Po dwóch dniach prób odpalił, na trzeci dzień znowu nie chce odpalić. Wsadziłem Subaru na lawetę i pojechałem do warsztatu. Tam stwierdzili, że niby wszystko jest dobrze ale iskry nie ma i odpalić dalej nie chce, więc odłączyli LPG i wszystko wróciło do normy. Pojechałem do poleconego gazownika, przejrzał auto i stwierdził że jakieś przewody można inaczej podpiąć. Zapłaciłem 50 zł za usługę i już więcej to się nie powtórzyło.
O dziwo zanim doszło do takiej sytuacji jeździłem tym autem rok i wszystko było bardzo dobrze.
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
Mam gaz. Wspominałem elektrykowi by ten wątek również sprawdził. Twierdził, że to zrobił ale po Twoim poście postanowiłem to sprawdzić również sam. Odłączyłem bezpiecznik od instalacji - niestety bez skutku. Chociaż Twój opis wypadków łudząco przypomina moją sytuację.Szyym pisze:A masz gaz ?
3 lata temu miałem podobny przypadek. Rano wsiadam do auta rozrusznik kręci jak szalony i nic. Po dwóch dniach prób odpalił, na trzeci dzień znowu nie chce odpalić. Wsadziłem Subaru na lawetę i pojechałem do warsztatu. Tam stwierdzili, że niby wszystko jest dobrze ale iskry nie ma i odpalić dalej nie chce, więc odłączyli LPG i wszystko wróciło do normy. Pojechałem do poleconego gazownika, przejrzał auto i stwierdził że jakieś przewody można inaczej podpiąć. Zapłaciłem 50 zł za usługę i już więcej to się nie powtórzyło.
O dziwo zanim doszło do takiej sytuacji jeździłem tym autem rok i wszystko było bardzo dobrze.
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
Jesteś pewny, że w tym modelu wystarczy sam komp podmienić? Immobilizer nie wpływa ?NADZIOS pisze:Jesli masz od kogo to pożycz 2 sprawnego kompa ( ecu) i zobacz wtedy co się dzieje.
- NADZIOS
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: B-stok
- Auto: Impreza wrx. Legacy 2.5 my99
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: brak iskry outback 2000 - nietypowy przypadek
No właśnie zapomniałem o imo . Możliwe ze przeglądając kompa trzeba razem z imo ale nie jestem pewien