Forum Subaru

Witam Wszystkich zagladajacych do tematu.

Jestem swiezym posiadaczem Subaru w wydaniu Forester XT.
Samochod nowy, piekny chociaz ma swoje za uszami.

Po paru tysiacach kilometrow ktore nim zrobilem spotkalem sie z paroma tematami ktore nie wiem czy tak sa i juz beda (ten typ tak ma), da sie z tym cos zrobic a moze to usterka.
1. Klimatyzajca automatyczna.
jest ogromna roznica przy ustawieniu 19.5 a 20 st.C. Przy 19.5 mocno wieje na zimno natomiast przy 20 zaczyna dawac jak z piekarnika. Wezme jeszcze termometr do samochodu zeby pomierzyc temperatury ale ewidentnie cos tu jest nie tak. Testowane na odcinku 300km w temperaturze na zewnatrz 26st. modyfikacja tylko temperatury.
2. Czy u Was tez tak jest ze przy hamowaniu silnikim komputer wskazuje spalanie chwilowe 2l/100km? Pare samochodow juz mialem i zawsze bylo to 0. Myslalem ze to moze kwestia uturbienia. Kolega kupil wlasnie bmw w turbo o podobnych parametrach i twierdzi ze u niego jest to 0.
3. Skorzane siedzenia jak w autobusie sa troche meczace. Jest jakis sposob na nie? Jakies nakladki? Wymiana? Na jakie?
4. Irytuje mnie regulacja predkosci pracy wycieraczek. Najwolniejszy bieg (manual) jest duuuzo za szybki. To samo z ustawieniem automatycznym przy wyregulowaniu na najwolniejsza prace. Jest duzo za szybko. Moja szyba zostala pokryta na etapie kladzenia ceramiki jakas warstwa ktora powoduje ze woda ladnie z niej "ucieka" wycieraczka mogla by pracowac z czestotliwoscia pare razy wolniejsza i bylo by super. Teraz musze recznie wyzwalac wycieraczke bo na najwolniejszych biegach nie da sie jezdzic.
5. Wylaczanie sie funkcji po ponownym uruchomieniu silnika. np. wylaczam reflektory skretne, zgasze silnik, odpale i znowu musze te czynnosc powtarzac. Nie da sie tego jakos przeprogramowac. Lepsze bylo by wlaczanie doswietlania niz wylaczanie.
6. Planuje zainstalowac kamerke samochodowa do przodu i tylu. O ile przod ogarniam bez problem to z tylem mam problem. Chcial bym sie dostac przez gumowa zlaczke (laczaca klape z kabina) do instalacji wewnatrz samochodu. Nie chce probowac metoda "na sile". Moze wiec macie jakis pomysl, schemat jak te wszystkie elementy w naszych samochodach sa mocowane? Moze ktos ma schemat instalacji?

Przepraszam ze troche dlugo ale meczy mnie to i chce z tym pojsc do ASO a nie wiem co z tego co napisalem wyzej jest wada a co da sie zmienic.
Pomozecie?

PS: Przepraszam za brak ogonkow, taka praca i taka konfiguracja.

Mam trochę przemyśleń z Outbacka ale jednak:
Ad.1 Automatyczna klima przerasta Subaru ... Ale może warto sprawdzić auto test klimy. Znajdziesz w sieci.
Ad.2 Automat nigdy nie hamuje silnikiem (w taki sposób jak manual), nie możesz wyłączyć wtrysków bo silnik stanie. Wynika to z tego że nie jest fizycznie połączony z kołami... Domyślam się że masz CVT...

moje legacy IV w manualu tez hamujac silnikiem pokazuje od 1.6 do 2.0 Ale najwazniejsze ze komp liczy bardzo dokladnie spalanie.

Przy automacie hamowanie silnikiem nie zredukuje spalania do zera.
Co do klimy - uzywaj trybu manualnego, a nie auto. Poza tym pamietaj, ze czujnik slonca i temperatury wnętrza koryguja temp z nawiewu. Czyli zima przy tej samej temp ustawionej wieje inna temp z nawiewow, niz latem gdy słońce dogrzewa wnętrze itd. Ja osobiście w żadnym aucie nie uzywam klimatronika, tylko tryb manualny - bo ja lepiej czuję swój komfort termiczny, niz jakis czujnik w aucie. Poza tym zawsze mam nastawiony nawiew na przednia szybę, żeby ją schłodzić, bo sama z siebie potrafi nagrzac wnętrze

Co do skóry - jeśli kleisz sie do nich, to złym środkiem pielęgnowana jest skóra. Podjedz do jakiegos dobrego fachowca, niech zadbają o nią. Ja kleilem sie do foteli po ich regeneracji, bo gostek zapomniał je zaimpregnowac

busik pisze: uzywaj trybu manualnego

Wg mnie to dziwne podejście.
Po to jest automat, aby utrzymywać określoną temp.
Dobra-nastawiasz szyba, pierwszy bieg i w jakiejś tam pozycji pokrętło ciepło/zimno.

Czy w zależności od temp. zewn/temp. wew. zmieniasz co rusz prędkość wentylatora nagrzewnicy?

Zmieniam albo went albo temp. Wolę tak, niż nagle włączający sie went na maxa i wiejacy wszystkimi możliwymi otworami

Jedź do warsztatu. Tak to działa klima, gdy odpalisz auto po dłuższym postoju.
Praca w trybie manual to ekspresowe zalodzenie parownika, zaczopowanie odpływu wody i zalanie kabiny. Przerabiane onegdaj w Chorwacji w corolli.

W moim Outbacku automat klimy jest do bani absolutnie.
I wiem co mówię bo to nie pierwszy mój samochód z automatyczną klimą.

Trochę pomogło wymontowanie czujnika temp. wewnętrznej i zawierzenie go po prostu luzem pod kierownicą.

viewtopic.php?f=3&t=19884&p=536205#p536205

Powszechnie wiadomo, że klima w Subaru żyje własnym życiem. Albo wali zimnym, albo gorącym

FUX pisze:Jedź do warsztatu. Tak to działa klima, gdy odpalisz auto po dłuższym postoju.

dawno subaru nie miałeś

paku pisze:W moim Outbacku automat klimy jest do bani absolutnie.
I wiem co mówię bo to nie pierwszy mój samochód z automatyczną klimą.

Godlik pisze:Powszechnie wiadomo, że klima w Subaru żyje własnym życiem. Albo wali zimnym, albo gorącym

busik pisze:dawno subaru nie miałeś

no właśnie

ja też potwierdzam, że klima w moim leśniku jest albo za zimna albo za gorąca. i zawsze tak było.

Czesc.

Dzieki za odpowiedzi. Dlugo mnie nie bylo bo to praca to wakacje.
A wlasnie. Na wakacjach sloweniec wjechal mi w d... Na szczescie mam zainstalowany hak (sam hak byl wyjety - ale wiadomo, rama jest pod zderzakiem). Na nieszczescie zderzak lekko ucierpial. Teraz zaczyna sie problem z wyciagnieciem odszkodowania. Ma ktos z tym jakies doswiadczenia?

Do klimy juz sie przyzwyczailem. Faktycznie ona zyje swoim zyciem ale co tam. Wazne ze silnik mruczy. Przy okazji zauwazylem ze jezdzac na tanim austryjackim paliwie kupionym na polecanej stacji pod Graz (przy mnie tankowalo lokalne lambo wiec zle pewnie nie jest) samochod mruczy duzu przyjemniej niz na polskiej Orlenowej 98'ce.

Teraz jestem na etapie szukania gdzie by tu zrobic pierwszy przeglad w w-wie. Auto kupione u Dukiewicza i niby znizki maja byc ale wole poznac rynek i pojechac tam gdzie robia serwis dobrze a nie dobrze wyciagaja pieniadze (mam nadzieje ze tak jest wlasnie u Dukiewicza ;) )

Pojawila sie jedna sprawa ktora mnie lekko irytuje. Mianowicie skrzypi mocno klapa bagaznika przy jej otwieraniu. Wiem ze cos pewnie trzeba tam nasmarowac ale nie chce pchac smaru wszedzie gdzie sie da. Moze ma ktos z tym jakies doswiadczenia?

Pozdrawia Was serdecznie

Kup smar silikonowy w spray'u. Psikaj na szmatkę i powcieraj w takie gumowo-plastikowe prowadnice ustalające położenie klapy. Możesz też przelecieć uszczelkę.
U mnie w Outbacku ciągle coś trzeszczy i piszczy.
Omijaj serwis ze znanym nazwiskiem na Okęciu ... Byłem próbowałem, ale skutecznie mnie wystraszyli.
Jak gwarancja to możesz spróbować na Puławskiej.

Dzieki paku.

Okecie omine chociaz by dlatego zeby nie miec stycznosci ze starszym gosciem (chyba wlasciciel) ktorego kiedys tam spotkalem i ktory skutecznie zniechecil mnie do zakupu Forka u nich (mimo tego ze mam najblizej).
Faktycznie zapomnialem o Pulawskiej. Mam dobre doswiadczenia jeszcze z Mitsubishi.

Dzieki

Ten starszy pan to kiedyś bardzo znany kierowca rajdowy. Mnie też odrzucił swoim zachowaniem. Zresztą jaki pan taki kram.

paku pisze:Ten starszy pan to kiedyś bardzo znany kierowca rajdowy.

Tak tez pomyslalem. Bardzo silnie staral sie akcentowac swoja niechec do mnie i mojej zony ogladajacych Forka.
Broszury dostalismy z taka laska ze juz tam nie wrocilismy.
Coz, na szczescie wybor jest spory.