Z moim MY07 rozstałem się jakiś czas temu....ale słabość do marki pozostała
Postanowiłem kupić synowi Imprezę - spokojna wersja z silnikiem 1.6 w budzie Wagon....wiadomo najtańsza. Rocznik 2003 z przebiegiem 127kkm - całkiem możliwym sądząc po wnętrzu auta.
Oglądałem dzisiaj jedno sprowadzone auto, uszkodzony tył, tragedii nie ma. Instalacja gazowa założona za Odrą - całkiem przyzwicie i schludnie na dobrych gratach.
Ale !
Przyjeżdżam do handlarza, odpalam od pierwszego kopa, silnik pracuje całkiem przyzwoicie i ochoczo....ruszam na próbną przejażdżkę i tu zonk ! Auto przy dojazdach do skrzyżowań gaśnie, są problemy z uruchomieniem, obroty na biegu jałowym bardzo niskie 350-450obr. Podczas uruchamiania rozrusznik dziwnie/lekko kręci silnikiem....jakby kompresji nie było, ale mogło mi się zdawać. Wiem że 1.6 to nie demon prędkości...ale mocy prawie wcale ! Noga w podłodze a auto ledwo jedzie ! Na blacie pali się check engin !
Jedyna myśl jaka mi przychodzi do głowy to :
- przepływomierz ?
- sonda lambda ?
- podparte zawory ?
- jakieś czujniki położenia wału lub wałków rozrządu ?
Może jakiś mądry, doświadczony użytkownik podpowie mi cokolwiek....wiem że to nikt tutaj nie ma szklanej kuli, ale może na jakiś trop wpadnie
Kupno Imprezy GD 1.6TS
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania