Wyjący dyfer tylni

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
markopollo
1 gwiazdka
Lokalizacja: zabrze
Auto: Forek XT 06
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 07:13

Witam Forumowiczów.
Od jakiegoś czasu pojawił się w mojej Legasi dźwięk wyjca z tyłu, pomyślałem że koło po zimowych drifftach po śniegu, się zmęczyło.
Niestety po rozebraniu prawej strony i zrzuceniu półosi okazało się że to nie łożysko koła lecz łożysko "dyfra":X .

Jeśli ktoś posiada materiały jak się to ustrojstwo rozbiera oraz jakie są tam łożyska to bardzo proszę o wszelkie info na ten temat.


Pytanko do znawców tematu: Czy wiskoza się posypie jeślibym zdemontował cały dyfer tylni oraz wał i tak jeździł jakiś czas np. tydzień?


zawias Tein basis street
hample EBC czarno-żółte

carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 07:26

markopollo pisze:Witam Forumowiczów.
Od jakiegoś czasu pojawił się w mojej Legasi dźwięk wyjca z tyłu, pomyślałem że koło po zimowych drifftach po śniegu, się zmęczyło.
Niestety po rozebraniu prawej strony i zrzuceniu półosi okazało się że to nie łożysko koła lecz łożysko "dyfra":X .

Jeśli ktoś posiada materiały jak się to ustrojstwo rozbiera oraz jakie są tam łożyska to bardzo proszę o wszelkie info na ten temat.


Pytanko do znawców tematu: Czy wiskoza się posypie jeślibym zdemontował cały dyfer tylni oraz wał i tak jeździł jakiś czas np. tydzień?
Nie posypie sie

BartekT
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z prowincji
Auto: Legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 08:55

Tydzień na przednim napędzie? To ręczna skrzynia? :?

markopollo
1 gwiazdka
Lokalizacja: zabrze
Auto: Forek XT 06
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 08:59

BartekT pisze:Tydzień na przednim napędzie? To ręczna skrzynia? :?
TAK RĘCZNA SKRZYNIA.
zawias Tein basis street
hample EBC czarno-żółte

dzibi
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: ok. Wrocławia
Auto: Chrysler Grand Voyager 3.3
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 09:38

nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale wydaje mi się, że auto Ci z miejsca wtedy nie ruszy nawet...
savoir vivre szachisty:
Dżentelmen nie mówi "szachuje", tylko "ciszej panowie"
http://pl.youtube.com/watch?v=rs-jAImScms

BartekT
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z prowincji
Auto: Legacy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 10:07

carfit, byłbyś uprzejmy nas laików oświecić, bo mi się wydaje, że bez wału na tył, przód dostanie tylko tyle co wiskoza w centralnym przeniesie. To jej nie zniszczy? :?:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 10:10

Seryjnym Legacy się nigdzie po prostu nie pojedzie.

deLux
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: X.X
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 10:47

to jakby chcieć w przednionapędówce pojeździć trochę bez jednej półosi.
z drugiej strony pomysł bardzo oryginalny moim zdaniem :cofee:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 12:15

deLux pisze: to jakby chcieć w przednionapędówce pojeździć trochę bez jednej półosi.
W Syrence się w przegub łyżkę do opon wkładało...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 12:25

No wiesz, metoda jest w sumie ciekawa.
Jak się skończą np amortyzatory, to można część z nich wyjąć i tak z tydzień pojeździć. To samo z hamulcami, skończą się tylne, można je zdemontować i tydzień pojeździć tylko na przednich.
Że też na to wcześniej nie wpadłem! :mrgreen:

markopollo
1 gwiazdka
Lokalizacja: zabrze
Auto: Forek XT 06
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 13:32

jarmaj pisze:No wiesz, metoda jest w sumie ciekawa.
Jak się skończą np amortyzatory, to można część z nich wyjąć i tak z tydzień pojeździć. To samo z hamulcami, skończą się tylne, można je zdemontować i tydzień pojeździć tylko na przednich.
Że też na to wcześniej nie wpadłem! :mrgreen:

Jarmaj nawdychałeś się w pracy poproś o przeniesienie na spawalnie tam wypocisz kwasy.
zawias Tein basis street
hample EBC czarno-żółte

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 14:09

Moim zdaniem wątek jest pouczający. Przynajmniej dowiedzieliśmy się co by było gdyby...

dzibi
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: ok. Wrocławia
Auto: Chrysler Grand Voyager 3.3
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 14:23

ale to już było poruszane, zarówno tutaj, jak i na forum z kropką, nawet były filmiki zamieszczane jak we wrocku legacy pokonuje betonowe wzniesienie z jednym kołem bez przyczepności, przy okazji było omawiane co się dzieje, gdy jedno koło jest podniesione, oba z lewej strony, jedna oś itd. itp. bardzo pouczające, bo sam się wielu rzeczy dowiedziałem przy tych doświadczeniach ;-)
savoir vivre szachisty:
Dżentelmen nie mówi "szachuje", tylko "ciszej panowie"
http://pl.youtube.com/watch?v=rs-jAImScms

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 14:42

dzibi, to bardzo dobrze. Mądre rzeczy należy powtarzać. Pewnie właśnie dlatego nauczyciel matematyki co rok powtarza te same zadania, te same twierdzenia itp... Ciekawe czemu tak robi, może dlatego, że mu się audytorium zmienia ;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 14:47

dzibi pisze:jedno koło jest podniesione, oba z lewej strony, jedna oś itd.
a możesz linkę zapodać? bo akurat te dywagacje jakoś umknęły... :oops:

dzibi
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: ok. Wrocławia
Auto: Chrysler Grand Voyager 3.3
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 14:51

żebym to ja pamiętał a szukać teraz mi się nie chce, albo forum z kropką, albo nasze miały linka do tego, to był temat odnośnie wiskoz i szper o ile dobrze pamięŧam, wieczorem poszukam w razie czego...
savoir vivre szachisty:
Dżentelmen nie mówi "szachuje", tylko "ciszej panowie"
http://pl.youtube.com/watch?v=rs-jAImScms

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 16:25

markopollo pisze:
jarmaj pisze:No wiesz, metoda jest w sumie ciekawa.
Jak się skończą np amortyzatory, to można część z nich wyjąć i tak z tydzień pojeździć. To samo z hamulcami, skończą się tylne, można je zdemontować i tydzień pojeździć tylko na przednich.
Że też na to wcześniej nie wpadłem! :mrgreen:

Jarmaj nawdychałeś się w pracy poproś o przeniesienie na spawalnie tam wypocisz kwasy.
Dzięki za troskę, to miłe, by nie powiedzieć wzruszające.

PS
No i skoro tak troszczysz się o mnie, to mogę Cię w zamian zapewnić, że jak po raz kolejny takie bzdury gdzies napiszesz, to możesz na mnie zawsze liczyć :mrgreen:

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 19:15

dzibi pisze:nawet były filmiki zamieszczane jak we wrocku legacy pokonuje betonowe wzniesienie z jednym kołem bez przyczepności, przy okazji było omawiane co się dzieje, gdy jedno koło jest podniesione, oba z lewej strony, jedna oś itd
to akurat znalazłem (bo wiedziałem gdzie szukać):
http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... ht=#724656
ale dysputy pt. co się stanie kiedy jedna oś (oba koła przód lub oba tył) wisi - nie. a tak naprawdę właśnie to mnie ciekawi.
zwłaszcza w tym kontekście:
carfit pisze:Nie posypie sie
Azrael pisze:Seryjnym Legacy się nigdzie po prostu nie pojedzie.
:evilgrin: :evilgrin: :evilgrin:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 19:23

Auto będzie jechać jak z totalnie ślizgającym się sprzęgłem. Da się przestawić je po parkingu ale nic ponad to.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 19:34

damaz pisze:ale dysputy pt. co się stanie kiedy jedna oś (oba koła przód lub oba tył) wisi - nie. a tak naprawdę właśnie to mnie ciekawi.
I Ty się pytasz??? ;-)


Jak dyfer otwarty, to uniesiona oś będzie się kręciła a jedyny moment przenoszony na drugą będzie wynikał z wewnętrznych oporów dyfra. Czyli praktycznie tyle co nic. No i dyfer raz dwa padnie, bo kręcić się będzie jak głupi.
Jak dyfer zeszperowany, to teraz zależy ile. Takim dryfem można jechać po odłączeniu nawet jednej osi, ale to musi być mocna szpera. Tyle że wtedy to ona dostaje jeszcze mocniej po du…tyłku, bo to ona wtedy „symuluje” dla dyfra obciążenie drugiej osi i musi to znosić. No chyba, że jest tak mocna i robi to bez żadnego poślizgu. Ale nie wiem, czy coś ma tak mocne szpery (mówię tu o mechanicznych), może poza A-grupami z lat ’90.


Ogólnie odłączenie/podniesienie jednej osi i próba jazdy to szybka autodestrukcja, czego autorowi wątku nie życzę (bo sympatyczny se jest, tylko spięty i mało kuma, może z powodu braku poczucia humoru... :giggle: ).

markopollo
1 gwiazdka
Lokalizacja: zabrze
Auto: Forek XT 06
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 19:48

CZY KTOŚ MA MATERIAŁY NA TEMAT ROZBIÓRKI DYFRA I RODZAJU ŁOŻYSK W NIM? :?:
zawias Tein basis street
hample EBC czarno-żółte

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 19:50

Pewnie ktoś ma. Ale jak kolega będzie krzyczał na wszystkich (netykieta się kłania), to może być z nimi problem... ;-)

edit
tu jest manual do rocznika 98, nie wiem czy jest taki sam jak twój, ale może się przyda.
http://kpytlarz.in.lublin.pl/staff/subaru/legacy98.zip

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 20:12

W dyferencjale są następujące łożyska:

806335080 197,70 wg. SIP

806330050 108,70PLN wg. SIP

806325050 111,12 wg. SIP

060263050 118,25 wg. SIP

markopollo
1 gwiazdka
Lokalizacja: zabrze
Auto: Forek XT 06
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 20:14

jarmaj pisze:Pewnie ktoś ma. Ale jak kolega będzie krzyczał na wszystkich (netykieta się kłania), to może być z nimi problem... ;-)

edit
tu jest manual do rocznika 98, nie wiem czy jest taki sam jak twój, ale może się przyda.
http://kpytlarz.in.lublin.pl/staff/subaru/legacy98.zip

Dzięki za pomoc, a "netykiety" nie znam.
zawias Tein basis street
hample EBC czarno-żółte

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Wyjący dyfer tylni

Post 27 kwie 2009, o 20:19

markopollo pisze:Dzięki za pomoc, a "netykiety" nie znam.
Nie ma sprawy, wystarczy tylko z humorem i bez dziecinnych tekstów rodem z.... ;-), tu nie praca (to tak na przyszłość).

A netykieta to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

Wielkie litery oznaczają krzyk.

ODPOWIEDZ