Kolejny Boxer Diesel skończony
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Kolejny Boxer Diesel skończony
Outback 2008 2.0D
W tym roku na wiosnę przy przebiegu 217000km wymieniłem sprzęgło i dwumasę, do tego świece żarowe, profilaktyczne czyszczenie wtrysków i wiele innych rzeczy które były wymagane z uwagi na eksploatację np. chłodnica klimy za 2000 zł. Nie wspomnę o takim drobiazgu jak np. zakup opon Dunlop Sportmaxx RT2 miesiąc temu za 2200 zł.
Ale tydzień temu pojawiła się plamka oleju na podjeździe. Do tego od ok. 3 tygodni unikałem obrotów powyżej 3000 z uwagi na dźwięk silnika mniej przyjemny, który prędzej był słyszalny dopiero znacznie powyżej 4000 obrotów, czyli rzadko.
W tym tygodniu oddałem auto na wymianę oleju i sprawdzenie powyższego; przebieg 225 000km.
Diagnoza: leje się (nie poci, nie cieknie) olej pomiędzy skrzynią a blokiem silnika, z uwagi na wibracje wału spowodowane luzem. Chłopaki mówią, że najlepiej nowy shortblok.
Silnik pracuje, ma moc, nic nie wyszło bokiem, nic nie dzwoni, nie kopci. Czyli wykryte b. szybko, zanim zadziało spustoszenie w bloku.
Jakieś sugestie? Że nowy shortblok i cała operacja wymiany, to wiem.
Czy ktoś zna serwis, który skutecznie przeprowadza remonty tych bloków? Jakieś doświadczenia?
Kupno używanego silnika odpada bo ani sobie albo komuś (kto auto odkupi) nie zrobię takiej bomby z opóźniony zapłonem.
Dodam, że shortblok był wymieniany na gwarancji w 2011 roku przy przebiegu 90000km, czyli żywotność tego wyniosła 135000km. To słabo, bo tyle prawie wytrzymało poprzednie sprzęgło i dwumasa. Auto kupione w ASO, jestem drugim właścicielem.
Generalnie Outback do 2009, bez ramek w drzwiach, z tym ogromnym szyberdachem, dobrze trzymającymi fotelami (nie jak wersalki w nowszych Subaru), dobrym prześwitem, ale bez zbędnej wysokości (jak nowy Outback) to super auto i w zasadzie nie ma na co zmieniać. Ni
W tym roku na wiosnę przy przebiegu 217000km wymieniłem sprzęgło i dwumasę, do tego świece żarowe, profilaktyczne czyszczenie wtrysków i wiele innych rzeczy które były wymagane z uwagi na eksploatację np. chłodnica klimy za 2000 zł. Nie wspomnę o takim drobiazgu jak np. zakup opon Dunlop Sportmaxx RT2 miesiąc temu za 2200 zł.
Ale tydzień temu pojawiła się plamka oleju na podjeździe. Do tego od ok. 3 tygodni unikałem obrotów powyżej 3000 z uwagi na dźwięk silnika mniej przyjemny, który prędzej był słyszalny dopiero znacznie powyżej 4000 obrotów, czyli rzadko.
W tym tygodniu oddałem auto na wymianę oleju i sprawdzenie powyższego; przebieg 225 000km.
Diagnoza: leje się (nie poci, nie cieknie) olej pomiędzy skrzynią a blokiem silnika, z uwagi na wibracje wału spowodowane luzem. Chłopaki mówią, że najlepiej nowy shortblok.
Silnik pracuje, ma moc, nic nie wyszło bokiem, nic nie dzwoni, nie kopci. Czyli wykryte b. szybko, zanim zadziało spustoszenie w bloku.
Jakieś sugestie? Że nowy shortblok i cała operacja wymiany, to wiem.
Czy ktoś zna serwis, który skutecznie przeprowadza remonty tych bloków? Jakieś doświadczenia?
Kupno używanego silnika odpada bo ani sobie albo komuś (kto auto odkupi) nie zrobię takiej bomby z opóźniony zapłonem.
Dodam, że shortblok był wymieniany na gwarancji w 2011 roku przy przebiegu 90000km, czyli żywotność tego wyniosła 135000km. To słabo, bo tyle prawie wytrzymało poprzednie sprzęgło i dwumasa. Auto kupione w ASO, jestem drugim właścicielem.
Generalnie Outback do 2009, bez ramek w drzwiach, z tym ogromnym szyberdachem, dobrze trzymającymi fotelami (nie jak wersalki w nowszych Subaru), dobrym prześwitem, ale bez zbędnej wysokości (jak nowy Outback) to super auto i w zasadzie nie ma na co zmieniać. Ni
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Gdzieś coś czytałem, że jeśli serwisowałeś samochód w ASO, to możesz u nich naprawić silnik po bardzo okazyjnej cenie nawet po skończonej gwarancji. Koszty części pokrywało ASO, a Ty pokrywasz koszt robocizny. Tylko tak jak pisałem, coś takiego obiło mi się o uszy, sam tego nie robiłem. Być może było to opisane na grupie fb forum subaru.
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Jak masz chody w Subaru i odpowiednio wchodziłeś im w d.. na forum z kropką to spróbuj jak wyżej.
Jak nie ... to bym wziął cały używany silnik. I tak w kółko ...
Robienie silnika to zawsze loteria, koszty, czas i stres. A przekładka jak klocki lego.
Jak nie ... to bym wziął cały używany silnik. I tak w kółko ...
Robienie silnika to zawsze loteria, koszty, czas i stres. A przekładka jak klocki lego.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Mój kumpel miał identyczne auto jak Twoje, które zakupił rok temu i też mu się silnik rozklekotał. Nowy shortblock dostał za darmo. Chyba ASO w którym robił remont mu jakoś pomogło w załatwieniu tego. Jak mi podał cenę nowego short blocka gdyby miał kupować sam, to prawie się przewróciłam. Tylko chyba auto musi być regularnie serwisowane (ale chyba niekoniecznie w ASO).
A jak pytasz o polecany serwis, to może napisz skąd jesteś? :P
A jak pytasz o polecany serwis, to może napisz skąd jesteś? :P
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Sama wymiana silnika na używany OK, łatwo i szybko. Ale znowu mamy pod maską jedną, wielką niewiadomą.
Jak chcesz jeździć to tylko nowy SB. Czasami mechanicy robią akcję z wymianą wału, panewek itp.
Jednak to również nie jest operacja, która pozwoli spokojnie spać.
Warto w pierwszej kolejności udać się do ASO i porozmawiać.
Jak chcesz jeździć to tylko nowy SB. Czasami mechanicy robią akcję z wymianą wału, panewek itp.
Jednak to również nie jest operacja, która pozwoli spokojnie spać.
Warto w pierwszej kolejności udać się do ASO i porozmawiać.
vel misza, Pozdrawiam!
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Pozostaje Ci tylko współczuć, choć wyciek oleju pomiędzy blokiem silnika a skrzynią biegów wcale nie musi oznaczać uszkodzenia shortblocku.
Piszesz z jednej strony , że auto nie dzwoni , a z drugiej strony, że silnik wydaje nieprzyjemne dźwięki powyżej określonej ilości obrotów.
Znam osobiście dwa serwisy autoryzowane , które temat weryfikacji stanu technicznego i potencjalnego remontu kapitalnego , który zasadniczo sprowadza się do wymiany
kompletnego shortblocku ( jeśli głowica nie bedzie popękana co w SBD jest rzadkością ) ogarniają i mają dobrych mechaników silnikowców.
Jeden serwis to w Krakowie Emil Frey kojarzący się jednakże z " reżimowym " SIP. Drugi serwis to całkowicie prywatny , ale posiadający autoryzację Subaru warsztat Auto Test Szczypka w Mikołowie 20 km od Katowic , którego właściciel , Pan Edward Szczypka wraz z grupą swoich zaufanych mechaników tworzy rodzinny team , zajmujący się na codzień poważną mechanika samochodową , a nie pieczeniem bułek. Przez ATS Mikołów przeszło już dobrych kilkadziesiąt wyremontowanych silników Subaru Boxer Diesel,
których kilka miałem przyjemność osobiście w stanie rozłóżonym oglądać.
Destrukcja silnika zazwyczaj rozpoczyna się od pierwszej panewki od strony skrzyni biegów , która się dosłownie wyłupuje, a z kolei podpory łożysk głównych nr 3 i nr 4 licząc od strony skrzyni biegów pękają. Jest nawet w Mikołowie profesjonalna firma spawająca bloki i głowice aluminiowe , która dokonywała prób spawania tychże pęknięć , jednakże bez powodzenia. Ilość " padających " silników Subaru Boxer Diesel oraz powtarzający się schemat uszkodzeń , jak również zakres przebiegu potwierdza fakt, iż silnik abstrahując od tego , że trakcyjnie bardzo dobry, pod względem mechanicznym został błędnie zaprojektowany , tym bardziej , że według wypowiedzi znających się na rzeczy mechaników nie dzieje się to w przypadku klasycznych silników boxer marki Subaru o zapłonie iskrowym.
Różnica polega jednakże na tym , że silnik SBD generuje nieporównanie większy moment obrotowy , przy znacznie mniejszych obrotach niż dla przykładu silnik benzynowy boxer 2 litry o identycznej mocy 150 kM , a co za tym idzie powstaje znacznie więcej niezrównoważonych drgań , których wadliwy DKZ nie jest w stanie zredukować.
Istnieje również duże prawdopodobieństwo , że problemy te inicjowane są przez błędnie zaprojektowane DKZ ( dwumasowe koło zamachowe ) generujące nadmierne drgania przenoszące się na zespół korbowo- tłokowy silnika , a co za tym idzie na podpory wału korbowego prowadząc do ich destrukcji.
Wielka szkoda , bo Subaru , przynajmniej w starszych wydaniach ( bez zamkniętego DPF,a , który sam w sobie jest katastrofą ) z silnikiem SBD były bardzo fajnymi maszynami , dopóki ich serca nie zaczęły masowo padać , a koszt remontu kapitalnego silnika wynosił kwotę znacznie większą niż wartość pojazdu.
Wydaje się , że w świetle powagi problemu i jego masowości Subaru winno ogłosić kampanię serwisową , której celem winna być wymiana silników na wolne od wad ukrytych.
Uczyniła to w swoim czasie Toyota w przypadku silników D4D z kadłubem aluminiowym , w których masowo wypalały się przylgnie kałduba na styku z głowicą, przy przebiegach powyżej 100 tys. km. Finansowo kosztowało to Toyotę dużo , ale jeszcze więcej na tym zyskała bowiem nie utraciła zaufania klientów, czego nie można powiedzieć w przypadku samochodów Subaru z silnikiem Boxer Diesel, oraz podejściem do zagadnienia ze strony SIP.
Daj znać co udało Ci się osiągnąć , bo wydaje się , że sprawą należałoby zainteresować UOKIK.
Piszesz z jednej strony , że auto nie dzwoni , a z drugiej strony, że silnik wydaje nieprzyjemne dźwięki powyżej określonej ilości obrotów.
Znam osobiście dwa serwisy autoryzowane , które temat weryfikacji stanu technicznego i potencjalnego remontu kapitalnego , który zasadniczo sprowadza się do wymiany
kompletnego shortblocku ( jeśli głowica nie bedzie popękana co w SBD jest rzadkością ) ogarniają i mają dobrych mechaników silnikowców.
Jeden serwis to w Krakowie Emil Frey kojarzący się jednakże z " reżimowym " SIP. Drugi serwis to całkowicie prywatny , ale posiadający autoryzację Subaru warsztat Auto Test Szczypka w Mikołowie 20 km od Katowic , którego właściciel , Pan Edward Szczypka wraz z grupą swoich zaufanych mechaników tworzy rodzinny team , zajmujący się na codzień poważną mechanika samochodową , a nie pieczeniem bułek. Przez ATS Mikołów przeszło już dobrych kilkadziesiąt wyremontowanych silników Subaru Boxer Diesel,
których kilka miałem przyjemność osobiście w stanie rozłóżonym oglądać.
Destrukcja silnika zazwyczaj rozpoczyna się od pierwszej panewki od strony skrzyni biegów , która się dosłownie wyłupuje, a z kolei podpory łożysk głównych nr 3 i nr 4 licząc od strony skrzyni biegów pękają. Jest nawet w Mikołowie profesjonalna firma spawająca bloki i głowice aluminiowe , która dokonywała prób spawania tychże pęknięć , jednakże bez powodzenia. Ilość " padających " silników Subaru Boxer Diesel oraz powtarzający się schemat uszkodzeń , jak również zakres przebiegu potwierdza fakt, iż silnik abstrahując od tego , że trakcyjnie bardzo dobry, pod względem mechanicznym został błędnie zaprojektowany , tym bardziej , że według wypowiedzi znających się na rzeczy mechaników nie dzieje się to w przypadku klasycznych silników boxer marki Subaru o zapłonie iskrowym.
Różnica polega jednakże na tym , że silnik SBD generuje nieporównanie większy moment obrotowy , przy znacznie mniejszych obrotach niż dla przykładu silnik benzynowy boxer 2 litry o identycznej mocy 150 kM , a co za tym idzie powstaje znacznie więcej niezrównoważonych drgań , których wadliwy DKZ nie jest w stanie zredukować.
Istnieje również duże prawdopodobieństwo , że problemy te inicjowane są przez błędnie zaprojektowane DKZ ( dwumasowe koło zamachowe ) generujące nadmierne drgania przenoszące się na zespół korbowo- tłokowy silnika , a co za tym idzie na podpory wału korbowego prowadząc do ich destrukcji.
Wielka szkoda , bo Subaru , przynajmniej w starszych wydaniach ( bez zamkniętego DPF,a , który sam w sobie jest katastrofą ) z silnikiem SBD były bardzo fajnymi maszynami , dopóki ich serca nie zaczęły masowo padać , a koszt remontu kapitalnego silnika wynosił kwotę znacznie większą niż wartość pojazdu.
Wydaje się , że w świetle powagi problemu i jego masowości Subaru winno ogłosić kampanię serwisową , której celem winna być wymiana silników na wolne od wad ukrytych.
Uczyniła to w swoim czasie Toyota w przypadku silników D4D z kadłubem aluminiowym , w których masowo wypalały się przylgnie kałduba na styku z głowicą, przy przebiegach powyżej 100 tys. km. Finansowo kosztowało to Toyotę dużo , ale jeszcze więcej na tym zyskała bowiem nie utraciła zaufania klientów, czego nie można powiedzieć w przypadku samochodów Subaru z silnikiem Boxer Diesel, oraz podejściem do zagadnienia ze strony SIP.
Daj znać co udało Ci się osiągnąć , bo wydaje się , że sprawą należałoby zainteresować UOKIK.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- michael12 (3 sty 2019, o 07:43)
- Czujnik
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Mannheim
- Auto: obk diesel byl - forester i bmw do upalania
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Cezar 01 pisze: dwumasowe koło zamachowe
Coś w tym jest bo nie ma padu silnika z automatem CVT. Przynajmniej na rynku niemieckim.
Ja mam prawie 300tys najechane i odpukać bezproblemowo. Mój to końcówka 2012, silnik podobno po poprawkach.
Nawet dpf oryginalny ale latam głównie po autostradach
-
Sławek
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Szczecin
- Auto: Forester 2.0XT,Justy G3,Outback H6
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Nie jestem mechanikiem więc o merytoryce nie będę się wypowiadał ale jest fajnie napisane. Puściłbym to na Forum SIP-u i czekałbym na ich stanowisko bo jak dotąd to głowa w piasek (tak jak i ze sprzęgłem) lecz kuper wciąż na wierzchu a renoma Subaru sięgnęła bruku. Mam w najbliższej rodzinie 4 Subaraki Justy, Turboforek, impreza (1999) no i the best Outback H6 . Wszystkie są super ale jak reklamuję znajomym tą markę to się pukają w czoło i mówią o diselkach, wysokim spalaniu, trudno dostępnych i drogich częściach a ja wtedy niestety nie mam nic do powiedzenia poza tym, że radzę coś kupić do roku 2008. Smutne.Cezar 01 pisze:Pozostaje Ci tylko współczuć, choć wyciek oleju pomiędzy blokiem silnika a skrzynią biegów wcale nie musi oznaczać uszkodzenia shortblocku.
Piszesz z jednej strony , że auto nie dzwoni , a z drugiej strony, że silnik wydaje nieprzyjemne dźwięki powyżej określonej ilości obrotów.
Znam osobiście dwa serwisy autoryzowane , które temat weryfikacji stanu technicznego i potencjalnego remontu kapitalnego , który zasadniczo sprowadza się do wymiany
kompletnego shortblocku ( jeśli głowica nie bedzie popękana co w SBD jest rzadkością ) ogarniają i mają dobrych mechaników silnikowców.
Jeden serwis to w Krakowie Emil Frey kojarzący się jednakże z " reżimowym " SIP. Drugi serwis to całkowicie prywatny , ale posiadający autoryzację Subaru warsztat Auto Test Szczypka w Mikołowie 20 km od Katowic , którego właściciel , Pan Edward Szczypka wraz z grupą swoich zaufanych mechaników tworzy rodzinny team , zajmujący się na codzień poważną mechanika samochodową , a nie pieczeniem bułek. Przez ATS Mikołów przeszło już dobrych kilkadziesiąt wyremontowanych silników Subaru Boxer Diesel,
których kilka miałem przyjemność osobiście w stanie rozłóżonym oglądać.
Destrukcja silnika zazwyczaj rozpoczyna się od pierwszej panewki od strony skrzyni biegów , która się dosłownie wyłupuje, a z kolei podpory łożysk głównych nr 3 i nr 4 licząc od strony skrzyni biegów pękają. Jest nawet w Mikołowie profesjonalna firma spawająca bloki i głowice aluminiowe , która dokonywała prób spawania tychże pęknięć , jednakże bez powodzenia. Ilość " padających " silników Subaru Boxer Diesel oraz powtarzający się schemat uszkodzeń , jak również zakres przebiegu potwierdza fakt, iż silnik abstrahując od tego , że trakcyjnie bardzo dobry, pod względem mechanicznym został błędnie zaprojektowany , tym bardziej , że według wypowiedzi znających się na rzeczy mechaników nie dzieje się to w przypadku klasycznych silników boxer marki Subaru o zapłonie iskrowym.
Różnica polega jednakże na tym , że silnik SBD generuje nieporównanie większy moment obrotowy , przy znacznie mniejszych obrotach niż dla przykładu silnik benzynowy boxer 2 litry o identycznej mocy 150 kM , a co za tym idzie powstaje znacznie więcej niezrównoważonych drgań , których wadliwy DKZ nie jest w stanie zredukować.
Istnieje również duże prawdopodobieństwo , że problemy te inicjowane są przez błędnie zaprojektowane DKZ ( dwumasowe koło zamachowe ) generujące nadmierne drgania przenoszące się na zespół korbowo- tłokowy silnika , a co za tym idzie na podpory wału korbowego prowadząc do ich destrukcji.
Wielka szkoda , bo Subaru , przynajmniej w starszych wydaniach ( bez zamkniętego DPF,a , który sam w sobie jest katastrofą ) z silnikiem SBD były bardzo fajnymi maszynami , dopóki ich serca nie zaczęły masowo padać , a koszt remontu kapitalnego silnika wynosił kwotę znacznie większą niż wartość pojazdu.
Wydaje się , że w świetle powagi problemu i jego masowości Subaru winno ogłosić kampanię serwisową , której celem winna być wymiana silników na wolne od wad ukrytych.
Uczyniła to w swoim czasie Toyota w przypadku silników D4D z kadłubem aluminiowym , w których masowo wypalały się przylgnie kałduba na styku z głowicą, przy przebiegach powyżej 100 tys. km. Finansowo kosztowało to Toyotę dużo , ale jeszcze więcej na tym zyskała bowiem nie utraciła zaufania klientów, czego nie można powiedzieć w przypadku samochodów Subaru z silnikiem Boxer Diesel, oraz podejściem do zagadnienia ze strony SIP.
Daj znać co udało Ci się osiągnąć , bo wydaje się , że sprawą należałoby zainteresować UOKIK.
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Krótko mówiąc, zrobili lipny silnik, ale dobrze przynajmniej, że biorą to na klatę i dają nowe shortblocki za darmo.Cezar 01 pisze:Pozostaje Ci tylko współczuć, choć wyciek oleju pomiędzy blokiem silnika a skrzynią biegów wcale nie musi oznaczać uszkodzenia shortblocku.
Piszesz z jednej strony , że auto nie dzwoni , a z drugiej strony, że silnik wydaje nieprzyjemne dźwięki powyżej określonej ilości obrotów.
Znam osobiście dwa serwisy autoryzowane , które temat weryfikacji stanu technicznego i potencjalnego remontu kapitalnego , który zasadniczo sprowadza się do wymiany
kompletnego shortblocku ( jeśli głowica nie bedzie popękana co w SBD jest rzadkością ) ogarniają i mają dobrych mechaników silnikowców.
Jeden serwis to w Krakowie Emil Frey kojarzący się jednakże z " reżimowym " SIP. Drugi serwis to całkowicie prywatny , ale posiadający autoryzację Subaru warsztat Auto Test Szczypka w Mikołowie 20 km od Katowic , którego właściciel , Pan Edward Szczypka wraz z grupą swoich zaufanych mechaników tworzy rodzinny team , zajmujący się na codzień poważną mechanika samochodową , a nie pieczeniem bułek. Przez ATS Mikołów przeszło już dobrych kilkadziesiąt wyremontowanych silników Subaru Boxer Diesel,
których kilka miałem przyjemność osobiście w stanie rozłóżonym oglądać.
Destrukcja silnika zazwyczaj rozpoczyna się od pierwszej panewki od strony skrzyni biegów , która się dosłownie wyłupuje, a z kolei podpory łożysk głównych nr 3 i nr 4 licząc od strony skrzyni biegów pękają. Jest nawet w Mikołowie profesjonalna firma spawająca bloki i głowice aluminiowe , która dokonywała prób spawania tychże pęknięć , jednakże bez powodzenia. Ilość " padających " silników Subaru Boxer Diesel oraz powtarzający się schemat uszkodzeń , jak również zakres przebiegu potwierdza fakt, iż silnik abstrahując od tego , że trakcyjnie bardzo dobry, pod względem mechanicznym został błędnie zaprojektowany , tym bardziej , że według wypowiedzi znających się na rzeczy mechaników nie dzieje się to w przypadku klasycznych silników boxer marki Subaru o zapłonie iskrowym.
Różnica polega jednakże na tym , że silnik SBD generuje nieporównanie większy moment obrotowy , przy znacznie mniejszych obrotach niż dla przykładu silnik benzynowy boxer 2 litry o identycznej mocy 150 kM , a co za tym idzie powstaje znacznie więcej niezrównoważonych drgań , których wadliwy DKZ nie jest w stanie zredukować.
Istnieje również duże prawdopodobieństwo , że problemy te inicjowane są przez błędnie zaprojektowane DKZ ( dwumasowe koło zamachowe ) generujące nadmierne drgania przenoszące się na zespół korbowo- tłokowy silnika , a co za tym idzie na podpory wału korbowego prowadząc do ich destrukcji.
Wielka szkoda , bo Subaru , przynajmniej w starszych wydaniach ( bez zamkniętego DPF,a , który sam w sobie jest katastrofą ) z silnikiem SBD były bardzo fajnymi maszynami , dopóki ich serca nie zaczęły masowo padać , a koszt remontu kapitalnego silnika wynosił kwotę znacznie większą niż wartość pojazdu.
Wydaje się , że w świetle powagi problemu i jego masowości Subaru winno ogłosić kampanię serwisową , której celem winna być wymiana silników na wolne od wad ukrytych.
Uczyniła to w swoim czasie Toyota w przypadku silników D4D z kadłubem aluminiowym , w których masowo wypalały się przylgnie kałduba na styku z głowicą, przy przebiegach powyżej 100 tys. km. Finansowo kosztowało to Toyotę dużo , ale jeszcze więcej na tym zyskała bowiem nie utraciła zaufania klientów, czego nie można powiedzieć w przypadku samochodów Subaru z silnikiem Boxer Diesel, oraz podejściem do zagadnienia ze strony SIP.
Daj znać co udało Ci się osiągnąć , bo wydaje się , że sprawą należałoby zainteresować UOKIK.
Kolega z ASO Subaru mówił mi, że milion razy te historie z tymi dieslami przerabiali. I że jak DKZ się kończy, to trzeba szybko wymienić, bo za chwilę silnik pada od tego.
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
otome pisze: dają nowe shortblocki za darmo.
Dają ?? Poprawnie byłoby - czasami dają lub niektórym dają.
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Wygląda na to, że dają - mój kolega nikomu na żadnym forum w cztery litery nie wchodził wbrew temu co napisałeś wyżej, a jednak dostał. I chyba nawet w ASO nie serwisował. Ale może i masz rację, że mój kumpel miał szczęście i zależy to od widzimisię SIP-u - wszystkich przypadków nie znam. Ale z tego co mi wiadomo dają, tylko trzeba udowodnić, że auto było regularnie serwisowane.paku pisze:otome pisze: dają nowe shortblocki za darmo.
Dają ?? Poprawnie byłoby - czasami dają lub niektórym dają.
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Żyjmy więc to nadzieją ...
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Ja akurat jest z Trójmiasta i serwisy na południu Polski to dla mnie dość spore utrudnienie.
Jeśli komuś przychodzi coś do głowy w skandynawskiej (pogodowo) części Polski to proszę pisać.
Jak nie ma pomysłów, to mam pewien plan, wg którego będę szedł.
Pozdrawiam!
Jeśli komuś przychodzi coś do głowy w skandynawskiej (pogodowo) części Polski to proszę pisać.
Jak nie ma pomysłów, to mam pewien plan, wg którego będę szedł.
Pozdrawiam!
Re: Kolejny Boxer Diesel skończony
Biorąc pod uwagę fakt, że kolega @kamyk na wiosnę wymieniał m.in. dkz, może ta plamka oleum nie pochodzi z kończącego się wału... Jeśli zaś okaże się, że to jednak to - odpukać - to ciężko o potwierdzenie, że tylko dkz ma wpływ na kaboom.
Ale z drugiej strony, skoro mechanicy mający z tym styczność tak twierdzą, to trzeba brać na to poprawkę i wymieniać, może nawet częściej niż jest zalecane...
@kamyk, dawaj znać na bieżąco co i jak w Twoim temacie.
Szkoda pięknego i doinwestowanego auta...
Ale z drugiej strony, skoro mechanicy mający z tym styczność tak twierdzą, to trzeba brać na to poprawkę i wymieniać, może nawet częściej niż jest zalecane...
@kamyk, dawaj znać na bieżąco co i jak w Twoim temacie.
Szkoda pięknego i doinwestowanego auta...
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Peżot
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 34 razy
Kolejny Boxer Diesel skończony
Czy wiadomo coś żeby diesle w IV gen foresterów (od 2013 r.) zostały poprawione i nie dotyczyły ich już problemy poprzedników?
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
- piotruś
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
- Polubił: 318 razy
- Polubione posty: 202 razy
Kolejny Boxer Diesel skończony
Podobno tak. Na "kropce" jest sporo tematów. Jest nawet jakiś watek, gdzie ludzie raportowali ile im SD padło a ile nie . Musiałbyś tam poszperać .
- Czujnik
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Mannheim
- Auto: obk diesel byl - forester i bmw do upalania
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Kolejny Boxer Diesel skończony
wg serwisow subaru w niemczech (mannheim, kassel) tak
nie bylo padu silnika ze skrzynia cvt poza przypadkiem przebicia chlodnicy i wydmuchania uszczelki
moj obk to my13, zrobilem 410tys km i sprzedalem auto bezproblemowo
tapatalked
Kolejny Boxer Diesel skończony
Sewis do którego jeżdze to w Gdańsku, Nissan Promotor, w jak oddasz w poniedziałek, masz rabat 20%.