Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
ZiQ
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Tychy
Auto: Forester 2.0 XT Turbo
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Post 22 paź 2017, o 21:52

Witam,
w moim Foresterze na ta chwile nie ma wcale rdzy. Chcialbym zeby tak pozostalo!
Zima zbliża sie wielkimi krokami a wraz z nią sól, błoto pośniegowe i inne strasze rzeczy.
Myśle że warto zrobić konserwacje podwozia.
Mam pare pytań:
-na pewno trzeba dobrze pomalowac nadkola bo tam rdza wychodzi jako pierwsza, pytanie gdzie sa jeszcze inne newralgiczne punkty?
-z tego co sie orientowalem tam przy drzwiach na dole jest plastik? Warto go sciagac? Czy pod tymi plastikowymi osłonami lubi rdzewiec?
-na rynku dostepne sa rozne typy preparatow polecacie cos konkretnego?
-Jakies szczegolne miejsca ktore z powodow technologicznych nie powinny byc malowane?
-Ciekawe sa tez ceny... wachajace sie od 300 do 1000 zl

Bede wdzieczny ze wszelkie uwagi :-)



scuba
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Gniezno
Auto: Citroen C3
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Post 24 paź 2017, o 12:27

Dużo bardziej kosztowane jest usuwanie skutków korozji niż zabezpieczenie przed nią.
Najlepiej podejść do tego kompleksowo, więc nie obejdzie się bez podnośnika.
Trzeba bardzo dokładnie zabezpieczyć hamulce, bębny, klocki.
Moi zdaniem najlepiej jednak oddać auto do serwisu. Zabezpieczenie antykorozyjne to wydatek jakiś 400 zł...

Cezar 01
0 gwiazdek
Auto: Subaru Outback Boxer Diesel
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Post 25 paź 2017, o 11:45

Widzę z Twojego posta , że jesteś z Tychów czyli do Katowic masz 20 km. Najlepszym adresem jesli chodzi o konserwację
pojazdów jest Pan Herbert Ciepły w Katowicach Piotrowicach, prowadzący swoj warsztat konserwacji od kilkudziesięciu lat.
Naturalnie jesli masz dostęp do dobrego kanału lub podnośnika możesz spróbować to zrobić sam , o ile nie boisz się
ubrudzić rączek . Wszystkie przekroje zamknięte należy zabezpieczyć preparatem typu ML np. Valvoline Tectyl ML
z specjalną sondą rozpylajacą. Na blachy podwozia , które nie sa zabezpieczone fabrycznie barankiem np.
konieczne jest ich dokładne wymycie ciśnieniowe wodą , po wysuszeniu odtłuszczenie np. zmywaczem do hamulców,następnie
natryśnięcie warstwy podkładu Valvoline poleca w tym celu Tectyl ML ( efekt bardzo dobry - osobiście sprawdzone ).
Po wyschnięciu podkładu , który jednakże nigdy całkowicie nie twardnie, natrysnięcie 2-3 warstw Body Safe Wax Valvoline.
Szczególną uwagę należy zwrócić na podłużnice i poprzecznice oraz wózki przednie , jak również wachacze zawieszenia,
o nadkolach i powierzchniach podprogowych nie wspominając. Dobrze jest zdemontować osłony podsilnikowe
bowiem zabezpieczenie podłużnic i poprzecznic , które są nimi osłonięte jest zazwyczaj bardzo słabe, zbiera się tam woda, sół
i korozja gotowa. Na ten moment problemem może być wysuszenie podwozia po myciu cisnieniowym bowiem pogoda jest
niezbyt sprzyjająca , ale jeszcze szansa wykonania usługi istnieje.
Zalecane jest coroczne skontrolowanie stanu konserwacji podwozia i uzupełnienie na bieżąco ubytków, choćby przy przeglądach pojazdu.

http://admoto.pl/pub/art.asp?g=gs&n=893&f=dr_139.xml

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Re: Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Post 27 paź 2017, o 13:05

Rozrzut cenowy zależy pewnie od środka konserwującego i zaangazowania zakładu. Nie da się tego zrobić za 400 zł myjąc i susząc przez kilka dni, po za tym materiały z wyższej pólki będą kosztowały więcej. Bitex kosztuje 15zł/l Tectyl 2x tyle, waxoyl 3x więcej.
Wskazówką może być czas usługi. Nie chce mi się wierzyć, że da się krócej niż w dzień roboczy.
A jak chcesz mieć pewność, jak jest zrobione, to rób sam. Ja w tym roku będę debiutował - poprawki po badziewiaku. Dobrze, że zajrzałem, bo za rok to migomata pewnie bym szukał.

ZiQ
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Tychy
Auto: Forester 2.0 XT Turbo
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Post 10 lis 2017, o 00:53

Dziekuje za odpowiedzi, finalnie oddalem auto do konserwatora w Mysłowicach (po kilku telefonach, ten Pan wydawal sie rozsadny) jutro odbieram. Poogladam jak to wyszlo, jak dam rade to wrzuce jakies fotki + napisze ile zaplacilem.

BiP
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: outback, starex, crosstrek
Polubił: 187 razy
Polubione posty: 204 razy

Re: Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Post 11 lis 2017, o 14:27

Opitoliłem własnymy ręcyma suzuki jimny w kluczowych miejscach. Producent nie przewidział :o tylnych nadkoli. Tzn, może przewidział bo otwory na kołki są, ale nikt ich w sprzedaży nie widział, ani w aso, ani na allegro. Mimo uprzedniego mycia, z ramy, nadkoli, tylnego zderzaka wygarnąłem półtora wiaderka piachu. Po robocie dosztukowałem osłony z vitary. Całosć z suszeniem wyłączyła mi auto na 2 tygodnie, ale liczę że żywotność nadwozia przedłużyłem 2x.

ZiQ
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Tychy
Auto: Forester 2.0 XT Turbo
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Konserwacja nadwozia - na co zwrocic uwage?

Post 12 lis 2017, o 01:56

Hehe, brzmi jak kawał dobrej roboty. Gratuluje, oby wystarczyło na jak najdłużej, 5 lat albo i lepiej! :thumb:
u mnie jest to samo w Foresterze z przodu nadkola są, a z tyłu nie ma :o

Wracając do konserwacji podwozia, w moim przypadku proces trwał 4 dni, a zapłaciłem 400 zł.
Młody konserwator mówił że za dużo rdzy nie było - troche na belce ale to standardowo.
Zdjęć narazie nie miałem jak zrobić ale jak się na chwile położyłem na ziemi to od spodu jest czarny, tak samo nadkola wiec chyba jest OK :-)

Trochę capiło w środku tą farbą jak wracałem po malowaniu, nie wiem czy to normalne?
Nawet dzwoniłem pytać czy mi tam wydechu nie pomalował? ale na szczęście nie :-d Powoli przejdzie, podobno nawet do tygodnia może być czuć...

No nic, ważne że zrobione.
Ciekawe mnie jeszcze na ile faktycznie czasu takie zabiegi wystarczą.

ODPOWIEDZ