Forum Subaru

Witam,
Widzę że większość z was śmiga GTkami lub WRXami ale może ktoś odpowie na kilka pytań dotyczących staruszka GL 1,6. Otóż mam możliwość nabycia po dość atrakcyjnej cenie Imprezę 1,6 GL rocznik 94. Autko jak ustaliłem ze znajomym mechanikiem jest w bardzo dobrym stanie wnętrze jak z fabryki, przebieg 100000km, brak śladów korozji, gumy w zawieszeniu oraz amortyzatory w bardzo dobrym stanie. Dostałem autko do przetestowania i po kilku dniach eksploatacji mam kilka pytań:

1. Sposób w jaki zapala silnik. Otóż wszystkie rzędówki jakimi jeździłem do tej pory zapalały natychmiast po przekręceniu kluczyka. W tej imprezie jest inaczej silnikiem trzeba zakręcić na słuch wał musi wykonać kilka obrotów (2 moze 3, na pewno ponad 1 pelny) żeby zapalił 2-4 sekundy kręcenia. Czy jest to normalne zjawisko w tym modelu? cZy może to być oznaka jakiegoś niedomagania?

2. Irytują mnie nieco dzwięki wydawane przez nie domknięte szyby podczas zamykania drzwi. Czy można te szyby w jakiś sposób unieruchomić tak by siedziały sztywno i nie drżały?

3. Byłbym wdzięczny za linka z informacjami eksploatacyjnymi jakie oleje do silnika i przekładni, w jakich ilościach, którędy spuścić, którędy wlać nowy itd...

Pzdr
GT III

Witam,
Rzeczy eksploatacyjne znajdziesz pewnie w tych manualach:

http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... 152#p84614

W Subaru faktycznie trzeba chwilę kręcić nim zapali, ale 4s to trochę dużo.

GT III pisze: 2. Irytują mnie nieco dzwięki wydawane przez nie domknięte szyby podczas zamykania drzwi. Czy można te szyby w jakiś sposób unieruchomić tak by siedziały sztywno i nie drżały?

Niestety jedyny sposób, to pewnie zalać betonem, ale drzwi bez ramek z odkręconymi szybami zamykają się lekkuśko, więc wystarczy się z nimi delikatnie obchodzić.

GT III pisze:
1. Sposób w jaki zapala silnik. Otóż wszystkie rzędówki jakimi jeździłem do tej pory zapalały natychmiast po przekręceniu kluczyka. W tej imprezie jest inaczej silnikiem trzeba zakręcić na słuch wał musi wykonać kilka obrotów (2 moze 3, na pewno ponad 1 pelny) żeby zapalił 2-4 sekundy kręcenia. Czy jest to normalne zjawisko w tym modelu? cZy może to być oznaka jakiegoś niedomagania?

Ten typ tak ma, wszak to boxer Ale spróbuj odkręcić i oczyścić czujnik położenia wału korbowego, znajdujący się centralnie z przodu, po prawej stronie koła pasowego pompy wspomagania. Może pomóc.

Olej do silnika - to zależy jaki był wcześniej - jeśli syntetyczny, to zostań przy syntetycznym. Marka ma mniejsze znaczenie w przypadku wolnego ssaka (ja np. leję Lotos, bo jest jak Wiśnia Mocna - dobry i tani). Do skrzyni TYLKO Shell. Wylewasz po odkręceniu śruby u dołu, wlewasz przez otwór bagnetu. Do dyfra z tyłu Shell też się nada, dolną śrubą spuszczasz, górną wlewasz, aż się zacznie wylewać - simply as it is.

Generalnie 1.6 o ile jest AWD z manualną skrzynią to całkiem fajny miejski pojazd na zimę i nie powinieneś mieć kompleksów pisząc o nim

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Dokumentacja z linka na pewno się przyda. Motorek zaleje tak jak wszystkie dotychczasowe jeździdełka castrolem 10W40. Na syntetycznego motula 10W40 chyba szkoda kasy w tym przypadku a do lotosa jakos nie mam przekonania. Niestety nie wiem czym był zalany wcześniej. Szkoda że na te drzwi nikt niczego nie wymyślił. Spróbuję je wygłuszyć pod audio może przynajmiej uda się zlikwidować odgłos pustej puszki.

Małżonka już go ochrzciła :) nazywa sie Brzydal :))

Pzdr

GT III, jest wysoce prawdopodobne, że Castrol którego wlejesz będzie tak na prawdę Lotosem...

w cenie Castrola masz Shella którego wujek Carfit polecił do wolnego-ssaka.

Chwilę pojeździłem i mam nowe pytanie. Jeżeli w skrzyni występuje problem ze zmianą z 1go biegu na 2gi to czy jest możliwość wyregulowania tego za pomocą wodzików bez demontażu skrzyni? Czy raczej jednoznacznie oznacza to awarje skrzyni? Problem polega na tym że 2gi bieg wchodzi często z oporem, czasami z małym zgrzytem jeżeli przesuwam dzwignie w pionie z 1 na 2. Jeżeli z 1 dam na luz a następnie wrzucam 2gi bieg problem nie występuje. Nie ma też problemu z redukcją z 3 na 2. Właściciel (mój ojciec) twierdzi że problem pojawił się z dnia na dzień po pożyczeniu auta kuzynowi :/

Pzdr

Kuzyn rozwalił synchronizator. Bez rozebrania skrzyni się nie obejdzie.

Myślałem o tym ale nie kleji mi się w teorii o synchronizatorze jedna rzecz. Problem nasila się gdy autko się zagrzeje czyli olej zrobi się żadszy. Teoretycznie żadszy olej powinien polepszyć pracę synchronizatorów a nie pogorszyć. No i problem nie występuje przy redukcji w dół. Do redukcji w dół są osobne synchronizatory?

Pzdr

podobno w wolnych ssakach problem z zapinaniem dwójki na zimnym silniku to normalka, przynajmniej u mnie i u paru innych osób. Po rozgrzaniu jest ok.

Co do oleju do silinka kiedyś używałem Castrol Magnatec i przesiadłem się na Shella. Moim zdaniem lepiej chodzi. Skrzynia też tylko shell.
Szyby jak uchylisz podczas jazdy niestety hałasują mam to samo.
Kiedyś miałem problem z długim odpalaniem ale to była kwestia rozrusznika. Wymieniłem na rozrusznik z Legacy i odpala momentalnie.

silenzio pisze: Co do oleju do silinka kiedyś używałem Castrol Magnatec i przesiadłem się na Shella. Moim zdaniem lepiej chodzi.

Możesz rozwinąć trochę zwrot "lepiej chodzi"??

U mnie też odpala po 2 obrotach wału, nie ważne czy latem czy zimą przy -20, choć podejrzewam tu jakąś wadę fabryczną, po postoju bokiem na pochyłości 20-30 stopni odpalił praktycznie od razu....czyżby problem z opadaniem paliwa?

Witam
Podepnę się pod temat: czy to autko dobrze nadaje się do zagazowania? Czy też lepiej skupić się na Legacy 2.0? Poszukuję autka, kombi awd, które jest dość żwawe i będzie się nadawać do ciągnięcia tonowej przyczepy kempingowej.

Orin pisze: Poszukuję autka, kombi awd, które jest dość żwawe i będzie się nadawać do ciągnięcia tonowej przyczepy kempingowej.

1.6 ma być żwawe i jeszcze ciągnąć tonową przyczepę Powiedz, że żartujesz.

Nie żartuję. Obecnie jeżdżę Mazdą 323 BG 4wd, która bez problemu radzi sobie z taką budką. Tyle że w niej mam 1,8 SOHC. Fajna byłaby Impreza z silnikiem 2.0, ale ciężko coś takiego znaleźć. Chodzi mi o w miarę ekonomiczne wozidło, które nie będzie miało problemu z wciągnięciem tony na haku pod górę na 3-4, a nie o auto do upalania. A że potrzebuję kombi i prosty, skuteczny napęd awd, to wybór padł na coś ze stajni Subaru.

Acha - jasna sprawa że to auto będzie mniej żwawe z toną na haku :) Ale wtedy trochę inaczej się jeździ. Żwawe to ma być głównie bez tego obciążenia.

Pytanie tylko, co wybrać: mniejszą Imprezę 1,6 czy większe, cięższe Legacy 2.0 ??

I jeszcze jedno: czy Imprezy GC i GD mają ocynkowaną budę ? To samo chciałbym wiedzieć odnośnie Legacy z lat 1995-1999 i 1998-2004.

chyba mentoos chce sprzedać swoje 2.0 GL ,uderz do niego

http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=10&t=1135
tu masz link