Szarpanie i czasem ciężkie palenie
: 20 lis 2017, o 15:53
Hej.
Pacjent to forek z silnikiem 2.2l z legacy sohc 136km. Problem polega na tym że czasem (głównie na ciepło) muszę dłużej pokręcić żeby zapalił. Czasem też mam efekt szarpania jak jadę na jednostajnych obrotach na przykład około 2000 obr/min. Jak przyspieszam to jest wszystko ok. Jak podniosę obroty to mniej szarpie. Jak stanę na wolnych obrotach silnik chodzi bardzo ciężko. Jakby miał zgasnąć. Tak mam jakiś czas potem mu przechodzi i na przykład tydzień czasu wszystko działa idealnie.
Wymieniony silnik krokowy. Jakiś czas po tym zabiegu było dobrze ale teraz się pogorszyło. Czujnik położenia wału sprawdzony na ciepło i na zimno i działa. Cewka zmieniona bo miałem w garażu drugą sprawną i na obu ten sam efekt. Przewody wysokiego napięcia magnecor nówki i świece ngk też nówki. Czepiłem się czujników temperatury i widzę że czujnik temperatury ten w airbox-ie z filtrem powietrza raczej działa dobrze bo przy około 20 stopniach C ma opór około 2200ohm czyli ładnie trzyma i zmienia się w zależności od temperatury jak go chłodzę to opór rośnie jak go studzę to szybko maleje. Dziś pomierzyłem jeszcze czujnik temperatury płynu. i przy około 4 stopniach C opór wynosił około 5400 ohm a przy około 70 stopniach C wynosił 280 ohm ale tu nie mam odniesienia i nie wiem jaki powinien być opór dla jakiej temperatury?
Jakieś pomysły?
Dodam że mam lpg i na obu paliwach to samo i dodam że mam hydropopychacze więc regulacja zaworów odpada.
???????????
Pacjent to forek z silnikiem 2.2l z legacy sohc 136km. Problem polega na tym że czasem (głównie na ciepło) muszę dłużej pokręcić żeby zapalił. Czasem też mam efekt szarpania jak jadę na jednostajnych obrotach na przykład około 2000 obr/min. Jak przyspieszam to jest wszystko ok. Jak podniosę obroty to mniej szarpie. Jak stanę na wolnych obrotach silnik chodzi bardzo ciężko. Jakby miał zgasnąć. Tak mam jakiś czas potem mu przechodzi i na przykład tydzień czasu wszystko działa idealnie.
Wymieniony silnik krokowy. Jakiś czas po tym zabiegu było dobrze ale teraz się pogorszyło. Czujnik położenia wału sprawdzony na ciepło i na zimno i działa. Cewka zmieniona bo miałem w garażu drugą sprawną i na obu ten sam efekt. Przewody wysokiego napięcia magnecor nówki i świece ngk też nówki. Czepiłem się czujników temperatury i widzę że czujnik temperatury ten w airbox-ie z filtrem powietrza raczej działa dobrze bo przy około 20 stopniach C ma opór około 2200ohm czyli ładnie trzyma i zmienia się w zależności od temperatury jak go chłodzę to opór rośnie jak go studzę to szybko maleje. Dziś pomierzyłem jeszcze czujnik temperatury płynu. i przy około 4 stopniach C opór wynosił około 5400 ohm a przy około 70 stopniach C wynosił 280 ohm ale tu nie mam odniesienia i nie wiem jaki powinien być opór dla jakiej temperatury?
Jakieś pomysły?
Dodam że mam lpg i na obu paliwach to samo i dodam że mam hydropopychacze więc regulacja zaworów odpada.
???????????