Czy jest szansa na GT za 22000
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Czy jest szansa na GT za 22000
Witam. Od zawsze choruje na Impreze GT pojawila sie szansa zeby sobie sprawic taką, ale jak wiadomo nikt nie kupuje Subaru Imprezy do jazdy do koscioła. Na allegro jest troche wersji GT. od 15000 w zwyz. Jest szansa kupic jakies sensowne GT do ceny 22 000zł mówię tu o mechanice bo to ze ma piec kolorów albo rysy to mały pikus bo moge sobie blacharke powoli robic. Na co zwrócic uwage podczas ogladania zeby sie nie wpakowac na mine i co w pierwszej kolejnosci sie sypie w GT. Za dobre rady z góry dziekuje
"Albo bokiem, albo wcale"
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
za zadbany egzemplarz bedziesz musial dac okolo 30-40 tys, choc cuda zdarzaja sie. Ja bym szukal czegos dobrego do 34 k pln, bo wychodze z zalozenia ze nie ma 10 letnich igiel i jak padnie (a ma prawo) taki za 40 klockow to mozna sie pochlastac. Chyba, ze auto bylo budowane, remontowane etc to mozna razwazac te drozsze.
Taki za 20 tys trzeba dokladnie przeswietlic i sprawdzic (zreszta dotyczy to kazdego, nawet takiego za 100 tys ) co jest w nim do zrobienia. Jezeli nie jest to kompletny zlom, a doprowadzenie do dobrego stanu nie podwoi wartosci to mozna przemyslec - tylko musisz przyjac do wiadomosci, ze naprawa turbo subaru nie jest tania i na wszelki wypadek trzeba miec niezly zapas.
Jezeli blachy zrobisz sobie sam skup sie na tym, zeby auto bylo sprawne mechanicznie i moze sie trafic jakis podrapany sprawny samochod, ewentualnie poszukaj GT kombi (sa tansze).
Na co zwrocic uwage - hmmm poszukaj kogos kto zna sie na subaru i popros, zeby je z Toba obejrzal, albo najlepiej auto do dobrego serwisu.
Taki za 20 tys trzeba dokladnie przeswietlic i sprawdzic (zreszta dotyczy to kazdego, nawet takiego za 100 tys ) co jest w nim do zrobienia. Jezeli nie jest to kompletny zlom, a doprowadzenie do dobrego stanu nie podwoi wartosci to mozna przemyslec - tylko musisz przyjac do wiadomosci, ze naprawa turbo subaru nie jest tania i na wszelki wypadek trzeba miec niezly zapas.
Jezeli blachy zrobisz sobie sam skup sie na tym, zeby auto bylo sprawne mechanicznie i moze sie trafic jakis podrapany sprawny samochod, ewentualnie poszukaj GT kombi (sa tansze).
Na co zwrocic uwage - hmmm poszukaj kogos kto zna sie na subaru i popros, zeby je z Toba obejrzal, albo najlepiej auto do dobrego serwisu.
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
99-00, bo starszego kupi taniej i też nie musi to być padlina.remek pisze: za zadbany egzemplarz bedziesz musial dac okolo 30-40 tys, choc cuda zdarzaja sie. Ja bym szukal czegos dobrego do 34 k pln, bo wychodze z zalozenia ze nie ma 10 letnich igiel i jak padnie (a ma prawo) taki za 40 klockow to mozna sie pochlastac. Chyba, ze auto bylo budowane, remontowane etc to mozna razwazac te drozsze.
-
Michał z Ursusa
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: ...z AMW...
- Auto: Impreza GT MY98...Nardi...
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
Ja miałem przyjemność oglądać takie GT'ki jeden był za 24tys drugi za 26 tys i oba były szroty, nie mówiąc że były bite i nawet dach był malowany to poza tym heble z przodu od czego innego z tyłu od czego innego a oba auta miały być seryjne, oba motory sie pociły w tym za 24tys turbo na wykończeniu amory tak samo.
Generalnie historia obu aut się tak skończyła że żeby doprowadzić do zdrowej serii właściciele musieli wsadzić po 10 tys w przypadku GT'ka za 24 tys było to 13tys, auta miały szczęście ponieważ nie ma co się oszukiwać trafiły w ręce ludzi zamożnych więc oba auta są obecnie zadbane i śmigają zdrowo.
Jak masz sporo kasy możesz się bawić w takie auta jak chcesz mieć spokój lepiej poczekać odłóż kase i kup zadbany
Generalnie historia obu aut się tak skończyła że żeby doprowadzić do zdrowej serii właściciele musieli wsadzić po 10 tys w przypadku GT'ka za 24 tys było to 13tys, auta miały szczęście ponieważ nie ma co się oszukiwać trafiły w ręce ludzi zamożnych więc oba auta są obecnie zadbane i śmigają zdrowo.
Jak masz sporo kasy możesz się bawić w takie auta jak chcesz mieć spokój lepiej poczekać odłóż kase i kup zadbany
...Adrenaline Motorsport Warsaw...Tylko To Się Liczy...:)
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
czyli przykładowo 24+10 < 40 a pojazd na bank igła...
czyli najlepiej kupować i remontować?
czyli najlepiej kupować i remontować?
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
pod warunkiem ze 10 i pod warunkiem, ze ma sie ochote. Takie przypadki trzeba z kims obeznanym ogladac i wyceniac ewentualny koszt naprawy.deLux pisze: czyli przykładowo 24+10 < 40 a pojazd na bank igła...
czyli najlepiej kupować i remontować?
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
albo 40 + 15Azrael pisze: Równie dobrze może być 25+25 i nadal nie igła.
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
remek, albo 25 +40, wszystkie opcje możliwe.
Szczerze mówiąc conajmniej połowa GTeków jakie widuję w serwisie (a zakładam że są jeszcze gorsze niż te które trafiają do nas) jest w takim stanie że nie ma sensu w gruncie rzeczy ich naprawiać.
Szczerze mówiąc conajmniej połowa GTeków jakie widuję w serwisie (a zakładam że są jeszcze gorsze niż te które trafiają do nas) jest w takim stanie że nie ma sensu w gruncie rzeczy ich naprawiać.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
dlatego, nie ma co sie porywac na tanie zabite auto z nadzieja naprawienia go w cenach Opla jak i ingle nowke z salonu GT lat 10.Azrael pisze: remek, albo 25 +40, wszystkie opcje możliwe.
a co najczesciej jest zamordowane? mechanika czy buda?Azrael pisze: Szczerze mówiąc conajmniej połowa GTeków jakie widuję w serwisie (a zakładam że są jeszcze gorsze niż te które trafiają do nas) jest w takim stanie że nie ma sensu w gruncie rzeczy ich naprawiać.
Jak szukalem GT to zdaje sie czesciej mi odradzano ze wzgledu na to, ze auto skladalo sie z trzech innych.
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
Zwykle wszystko i nie wiadomo od czego zacząć naprawy. Powypadkowe - kiepsko naprawione i słabo albo w ogóle nie serwisowane. Oczywiście trafiają się też fajne. Sam bym chciał fajne GT (dużo mniej się zestarzało jak dla mnie to auto niż np. Bug eye), ale to drogo wychodzi, taniej mieć tanie Evo czy WRXa, a nawet bug eye STi niż fajne GT w moim przekonaniu bo podaż takich aut jest prawie zerowa.
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
No niestety, GTki młodsze się nie robią Gdy ktoś mnie pyta o Subaru do jazdy to cały czas powtarzam: jak najmłodsze. Te autka faktycznie łatwo zajeździć i ktoś kto nie ma zaplecza serwisowego to IMO nie powinien się pchać w GTka... no chyba, że znajdzie igłę - ale za igły sprzedający żądają jakichś chorych pieniędzy Za 40 - 50k kupować SERYJNEGO GTka to nieporozumienie...
A co do tych aut z niższej półki cenowej. Nie oszukujmy się co do ich stanu. Te auta będą się psuć, a naprawa ich będzie kosztowna. Jeżeli ktoś koniecznie chce kupować tanie GT to powinien:
1 - mieć możliwość napraw we własnym zakresie
2 - kupić coś naprawdę taniego (dlaczego? Patrz niżej)
Sam GT kupiłem świadom braków tego konkretnego egzemplarza. Nigdy, przenigdy nie zdecydowałbym się na to auto gdybym nie miał swojego serwisu. Owszem dołożyłem do auta już chyba ponad 10k pln ale ponieważ kupiłem je BARDZO tanio - dużo poniżej ceny o którą pyta autor wątku, mam na dzień dzisiejszy (nadal niedrogie) autko w miarę przyzwoitym stanie technicznym i je znam. Wiem co zostało zrobione i co do zrobienia pozostało... i o dziwo ciągle mam ochotę dokładać do niego kolejne pieniądze (w piątek np doszła pompa walbro 255, czterotłoczkowe zaciski z nowymi tarczami i klockami i kilka innych pierdół) Ale to już chyba choroba jakaś
Z drugiej strony posiadając starego GTka nie mamy stanu przedzawałowego przed startem w jakiejkolwiek pojeżdżawce GTkiem za 50 tysi można chyba jeździć tylko między garażem a myjnią bo to już inwestycja
A co do tych aut z niższej półki cenowej. Nie oszukujmy się co do ich stanu. Te auta będą się psuć, a naprawa ich będzie kosztowna. Jeżeli ktoś koniecznie chce kupować tanie GT to powinien:
1 - mieć możliwość napraw we własnym zakresie
2 - kupić coś naprawdę taniego (dlaczego? Patrz niżej)
Sam GT kupiłem świadom braków tego konkretnego egzemplarza. Nigdy, przenigdy nie zdecydowałbym się na to auto gdybym nie miał swojego serwisu. Owszem dołożyłem do auta już chyba ponad 10k pln ale ponieważ kupiłem je BARDZO tanio - dużo poniżej ceny o którą pyta autor wątku, mam na dzień dzisiejszy (nadal niedrogie) autko w miarę przyzwoitym stanie technicznym i je znam. Wiem co zostało zrobione i co do zrobienia pozostało... i o dziwo ciągle mam ochotę dokładać do niego kolejne pieniądze (w piątek np doszła pompa walbro 255, czterotłoczkowe zaciski z nowymi tarczami i klockami i kilka innych pierdół) Ale to już chyba choroba jakaś
Z drugiej strony posiadając starego GTka nie mamy stanu przedzawałowego przed startem w jakiejkolwiek pojeżdżawce GTkiem za 50 tysi można chyba jeździć tylko między garażem a myjnią bo to już inwestycja
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
to lacznie Zaba warta jest niezle ponad 40 tysi, wystaw na otomotopablonas pisze: Owszem dołożyłem do auta już chyba ponad 10k pln
imho nie 10 letnia igla uzywana przez kobiete, a takie podejscie jest rozsadne w przypadku tych aut.pablonas pisze: mam na dzień dzisiejszy (nadal niedrogie) autko w miarę przyzwoitym stanie technicznym
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
Chyba Ci się kalkulator popsułremek pisze:to lacznie Zaba warta jest niezle ponad 40 tysi, wystaw na otomoto
O własnie. Za 8 lat odkupię od Barbie WRX`aremek pisze:10 letnia igla uzywana przez kobiete
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
a wspominalem, ze od tygodnia nim jezdze do pracy?pablonas pisze: O własnie. Za 8 lat odkupię od Barbie WRX`a
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
nie jestem, ale od dluzszego czasu lubie sie toczyc 40-50. Odkrylem dusze harlejowca w sobie. Nawiew na maxa, wiatr we wlosach, tylko ja i maszyna.adam.str pisze: jak jesteś 150-letnim dziadkiem ze Szwajcarii to OK
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
BigBan za 22 tysie to nie ale za 31 tys zł to tak rocznik '99
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
remek pisze: a wspominalem, ze od tygodnia nim jezdze do pracy?
To trudno będzie tablice znaleźć
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
Jasne i my mamy w te bajki wierzyć Turbo masz odłączone i tyleremek pisze: Odkrylem dusze harlejowca w sobie. Nawiew na maxa, wiatr we wlosach, tylko ja i maszyna.
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
Piter 35 pisze: Turbo masz odłączone i tyle
jak ladnie posprzatam to dostaje turbo w piatki wieczorem
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
ale wszyscy wiemy ,że na weekendy masz zakaz wyjścia z domuremek pisze: jak ladnie posprzatam to dostaje turbo w piatki wieczorem
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Czy jest szansa na GT za 22000
No ale są wyjątki... Np. ja swojego GT98 sprzedałem za trochę ponad 20 tyś, a był w bardzo dobrym stanie (blacharka w stanie bardzo dobrym, silnik 30 tyś km, duże hamulce, bez stuków i puków...). Po prostu- tyle mi brakowało do STi i stwierdziłem że chcę go szybko sprzedać a nie "onanizować się" świadomością ile on mnie kosztował i ile powinien być warty.Michał z Ursusa pisze:Ja miałem przyjemność oglądać takie GT'ki jeden był za 24tys drugi za 26 tys i oba były szroty, nie mówiąc że były bite i nawet dach był malowany to poza tym heble z przodu od czego innego z tyłu od czego innego a oba auta miały być seryjne, oba motory sie pociły w tym za 24tys turbo na wykończeniu amory tak samo.
Generalnie historia obu aut się tak skończyła że żeby doprowadzić do zdrowej serii właściciele musieli wsadzić po 10 tys w przypadku GT'ka za 24 tys było to 13tys, auta miały szczęście ponieważ nie ma co się oszukiwać trafiły w ręce ludzi zamożnych więc oba auta są obecnie zadbane i śmigają zdrowo.
Jak masz sporo kasy możesz się bawić w takie auta jak chcesz mieć spokój lepiej poczekać odłóż kase i kup zadbany
Można więc trafić czasem na takich "wariatów" jak ja i kupić GT za rozsądne pieniądze.