Metaliczne harczenie od 3500 obrotów.
: 9 mar 2018, o 21:16
Witam wszystkich po długiej przerwie.
Nawróciłem się i kupiłem niebieskie GL Sport z 1997 :D
Problem dotyczy bardzo dziwnych i niepokojących odgłosów słyszalnych na postoju na luzie przy wyższych obrotach. Tak jak w temacie, słyszalne metaliczne charczenie, jak zwał tak zwał. Dobiega ono z komory silnika, ale z samego silnika to nie dochodzi.
Nie jestem pewien czy to mogłoby być coś ze skrzynią biegów lub sprzęgłem. Od razu mówię, to nie brzmi jak rezonans jakiejś luźnej blachy. Bardziej jakby metal tarł o metal.
Jeżeli ktoś mógłby mnie nakierować lub miał sztywność z czymś podobnym to będę wdzięczny.
Nawróciłem się i kupiłem niebieskie GL Sport z 1997 :D
Problem dotyczy bardzo dziwnych i niepokojących odgłosów słyszalnych na postoju na luzie przy wyższych obrotach. Tak jak w temacie, słyszalne metaliczne charczenie, jak zwał tak zwał. Dobiega ono z komory silnika, ale z samego silnika to nie dochodzi.
Nie jestem pewien czy to mogłoby być coś ze skrzynią biegów lub sprzęgłem. Od razu mówię, to nie brzmi jak rezonans jakiejś luźnej blachy. Bardziej jakby metal tarł o metal.
Jeżeli ktoś mógłby mnie nakierować lub miał sztywność z czymś podobnym to będę wdzięczny.