Forum Subaru

Witam z pewną dozą nieśmiałości, jako, że to mój pierwszy post (ale już trzecie Subaru, pierwsze w 98 r.). Mam problem z Legacy 95 r. Przy mocnym skręcie kół (typowe przy parkowaniu) samochód staje dęba, jakby coś go blokowało. Po bliższym obejrzeniu mam wrażenie, że blokuje się dyfer (tylne koła mocno przyhamowują). Po podniesieniu kręci się wszystko normalnie. Przy jeździe na wprost nic się nie dzieje. Najgorzej jest przy parkowaniu tyłem (ciasny skręt). Problem jest praktycznie nieodczuwalny z rana (zimny samochód), a pojawia się po przejechaniu kilku kilometrów. Wymieniłem olej w dyfrze na Shell jakiś tam w nadziei, że to pomoże i mam zamiar wypłukać. Może ktoś z szanownych forumowiczów miał podobny kłopot?

Prawdopodobnie centralna wiskoza Ci padła.

yotmal, l_ewy miał podobny problem - powodem była skrzynia z innymi przełożeniami - tyle koła kręciły się szybciej niż przednie i ostatecznie nie szło skręcać.

citan pisze:yotmal, l_ewy miał podobny problem - powodem była skrzynia z innymi przełożeniami - tyle koła kręciły się szybciej niż przednie i ostatecznie nie szło skręcać.

Dzięki za podpowiedzi. Dyfer był wymieniany kilka miesięcy temu, ale nie było z nim kłopotu (zresztą na ten sam typ). Poza tym martwi mnie, że problem pojawia się dopiero po rozgrzaniu. To rzeczywiście może być wiskoza. Pojeżdże chwilę jeszcze z syntetykiem w dyfrze, może poprzedni olej był nie halo, coś się "skleiło". Jak to nie pomoże przyjrzę się skrzyni (swoje ponad 300 kkm już przeżyła). Olej w skrzyni był co prawda dziewiczo przejrzysty, ale diabli wiedzą. Jakie są jeszcze objawy zdychającej wiskozy?

yotmal pisze: Jakie są jeszcze objawy zdychającej wiskozy?

Właśnie takie.


Obawiam się ze olej nie ma nic do rzeczy i nie ma sensu go zmieniać.

Azrael pisze:

yotmal pisze: Jakie są jeszcze objawy zdychającej wiskozy?

Właśnie takie.


Obawiam się ze olej nie ma nic do rzeczy i nie ma sensu go zmieniać.

Czyli skrzynia do wymiany? Zważywszy na wiekowość, taniej będzie chyba kupić drugą, niż naprawiać...

Trzeba potwierdzić diagnozę bo diagnoza przez internet to nei diagnoza, ale pewnie wiskoza do wymiany. Czy wymiana całej skrzyni, tego nie wiem, nie moje pieniądze, nie moja decyzja.

Dzięki za pomoc. W zasadzie to mam blisko, bo jestem z Piaseczna. Jak znajdę chwilę to wpadnę do Mysiadła i może ktoś się zlituje i na to popatrzy.

yotmal pisze: pojawia się po przejechaniu kilku kilometrów

Jak się rozgrzeje to się "skleja"

yotmal pisze: Dyfer był wymieniany kilka miesięcy temu, ale nie było z nim kłopotu (zresztą na ten sam typ).

U mnie ten problem pojawił się po wymianie skrzyni na - jak się okazało - nie ten sam typ. Oleju nie zmieniaj bo to nie ma sensu, wiskozie nie pomoże.

yotmal pisze: Czyli skrzynia do wymiany? Zważywszy na wiekowość, taniej będzie chyba kupić drugą, niż naprawiać...

Ja swoja starą naprawiłem wsadziłem z powrotem do autka, przebieg skrzyni 230k. Teraz jest wszystko OK. Taniej było naprawić ale zrobiłem to sam więc koszty robocizny nie wystąpiły.

No niestety sam tego nie naprawię, bo ani miejsca ani umiejętności nie mam. Poza wiskozą, po 320 kkm skrzynia już co nieco (a właściwie okropnie) wyje, więc wchodziłaby w grę kompletna rozbiórka (łożyska, synchronizatory?? i pewnie coś jeszcze), naprawa i złożenie. Czyli chyba muszę jednak znaleźć skrzynię. Gdybyś znał kogoś, kto ma coś takiego na zbyciu, to będę wdzięczny za info.

yotmal, podaj oznaczenie swojej skrzyni, może będzie łatwiej znaleźć.

Nabyłem dzisiaj skrzynię i jutro będę sprawdzał. Jakby coś było z nią nie tak, to oczywiście będę szukał dalej. Póki co dzięki i pozdrawiam.

Skrzynia okazała się bardzo piękna. Wiskoza idealna. Na wstecznym daje się jeździć wprost bosko. Jedyny ból, że nie działa jedynka i trójka, a po ruszeniu na dwójce coś hałasuje okrutnie. Czyli mówiąc krótko: w poniedziałek rozbieram na kawałki i zobaczę co tam w środku...

Z dwóch skrzyń szczęśliwie powstała jedna. Przyczyną blokowania okazało się jednakowoż łożysko na wyjściu na wał napędowy. Przy okazji przezornie wymieniłem też pozostałe łożyska. Działa.