Forum Subaru

Cześć,

mam od kilku tygodni serie problemow, które się nawarstwiły.

Po pierwsze samochód zaczął mi szarpać, kiedy go wyprowadzam spokojnie na niższych obrotach np. po dojechaniu do świateł, lub wyjściu z zakrętu - pomaga dodanie więcej gazu. Nie przeszło po odłączeniu AKU.

Po drugie, chyba związane z pierwszym, mam na wolnych obrotach 500 RPM.

Po trzecie, zrobiłem w weekend trasę około 2000 km i samochód zaczął więcej spalać - nie mam dokładnych danych ale porównałem to co wyświetla komputer (jechałem non stop trasę z tempomatem) i zabrakło mi około 100 km z baku.

Po czwarte po powrocie z trasy i przestaniu nocy zaświeciła mi się kontrolka check engine i miga tempomat - wiem, ze muszę to oddać do diagnostyki komputerowej, ale czy Waszym zdaniem te pierwsze objawy mogły wpłynąć na te poniższe, czy raczej są niezależne ?

Przy ostatniej zmianie oleju poleciłem sprawdzić cewkę i kable i wg wskazań wszystko jest w normie. Samochód ma około 170 tys km przebiegu, benzyna bez gazu. Wiem, ze w historii serwisowej ma wymianę katalizatorów (i chyba sondy) na jakiejś akcji serwisowej. Czy wg was błędy na komputerze mnie nakierują na coś konkretnego ? Czym Wam to pachnie ?

Z góry dzięki !!

Obawiam się, że nikt tu nie ma szklanej kuli ;) Ale skoro świeci Ci CE, to najprościej będzie zacząć od odczytania kodów błędów.

Co do wolnych obrotów, to ja standardowo w automacie też miałem jakoś nisko, chyba 600. Można to podnieść w krokach co 50 za pomocą komputera.

Bez odczytania błędów to szukanie na oślep. Może być sonda lambda. Może coś przysyfione nagarem. Zawory kiedy były regulowane?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

dzixd pisze:Zawory kiedy były regulowane?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Prawdopodobnie nigdy. Ktos reguluje zawory przy 170 tys km ?

Kamil1987 pisze: Czy wg was błędy na komputerze mnie nakierują na coś konkretnego ? Czym Wam to pachnie ?

Zależy na jakiej klasy diagnostę trafi, same kody błędów to mniej niż 50% diagnozy w większości przypadków. Wygląda na problem ze składem mieszanki, może wtrysk a może sonda, ale równie dobrze może być ze 100 innych przyczyn.

Godlik pisze: Co do wolnych obrotów, to ja standardowo w automacie też miałem jakoś nisko, chyba 600. Można to podnieść w krokach co 50 za pomocą komputera.

Manual ma trochę większe, chyba około 700. Można to modyfikować, ale nie widzę potrzeby - dopóki wszystko działa poprawnie nie ma sensu, a jak coś się psuje to należy naprawiać a nie likwidować objawy.

Kamil1987 pisze:

dzixd pisze:Zawory kiedy były regulowane?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Prawdopodobnie nigdy. Ktos reguluje zawory przy 170 tys km ?

Teoretycznie powinno się sprawdzać luzy co 100 tysięcy km

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

dzixd pisze:Teoretycznie powinno się sprawdzać luzy co 100 tysięcy km

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Z ciekawości, ile w Polsce się za to płaci ?

Ja u Carfita płaciłem ponad 300 zł. Sama regulacja to chyba 150 ale dochodzi koszt uszczelek.
Ps ja mam na jednym wałku Ty masz chyba Dohc

komin pisze:Ja u Carfita płaciłem ponad 300 zł. Sama regulacja to chyba 150 ale dochodzi koszt uszczelek.
Ps ja mam na jednym wałku Ty masz chyba Dohc

300zl to moim zdaniem dobra cena. Pewnie w USA zabule 300$, tak to sie niestety przeklada...

A tymczasem poszedł samochód do warsztatu, zobaczymy pewnie do wieczora co jest grane

Kamil1987 pisze: Pewnie w USA zabule 300$

To chyba za samą diagnozę, nie jestem na bieżąco z cennikami ale chyba wiele się nie zmieniło przez pięć lat (jak już to na gorzej/drożej).
Było se kupić w autozonie albo innym harborfreju skaner OBD2 za $99,99 to byś się dowiedział coś więcej bez płacenia za podłączenie auta do komputera.

ata pisze: To chyba za samą diagnozę, nie jestem na bieżąco z cennikami ale chyba wiele się nie zmieniło przez pięć lat (jak już to na gorzej/drożej).
Było se kupić w autozonie albo innym harborfreju skaner OBD2 za $99,99 to byś się dowiedział coś więcej bez płacenia za podłączenie auta do komputera.

Bez przesady !! Za diagnostykę komputerową nic nie biorą jeśli naprawiasz w ich warsztacie - to część usługi. Za wymianę całego rozrządu + pompa + paski zapłaciłem 400$ robocizny, wiec obstawiam, ze regulacja zaworów nie wyjdzie drożej. Wiem tylko, ze nie wszyscy się chcą w to tutaj bawić.

Po diagnozie - jednak cewka.

Pytanie nr 2 czy z cewką mam zmienić kable ?

Kamil1987 pisze: Pytanie nr 2 czy z cewką mam zmienić kable ?

Jeśli nie były wcześniej wymieniane (kiedyś) to wymień. Nie są bardzo drogie, a co jakiś czas wypada zmienić na nowe bo materiał z którego są zrobione starzeje się i kiedyś pojawi się przebicie. Nie żeby "na pewno", widziałem już auta (nie tylko Subaru) mające ponad 20 lat oraz stosowny do wieku przebieg z działającymi org. kablami WN.

Kamil1987 pisze: Za wymianę całego rozrządu + pompa + paski zapłaciłem 400$ robocizny, wiec obstawiam, ze regulacja zaworów nie wyjdzie drożej.

Regulacja luzów zaworowych w silniku DOHC ma katalogowo więcej roboczogodzin niż wymiana rozrządu, więc raczej nie będzie taniej. Pewny nie jestem, wiem że poza siecią dealerską obie usługi kosztują pi raz oko tyle samo, ale faktem jest że nie każdy warsztat chce się bawić - szczególnie w silnikach gdzie trzeba dobierać/kupować podkładki (szklanki) na wymiar, jak się nie ma całej kupy tego towaru z poprzednich napraw to samochód klienta po prostu zajmuje miejsce (nawet u dealera nie mają na stanie wszystkich wymiarów do wszystkich silników).

A obki po 2003 nie były sohc?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Mój jest SOHC.
Kupiłem kable i sam wymienię. Po wymianie samej cewki to już inny samochód, ucichły dziwne hałasy, zwawiej chodzi, nie szarpie, mniej pali.