Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 19:23

Czy jest sens wstawić inny niż seryjny łącznik stabilizatora do WRXa, który ma kompletnie seryjny zawias. Najważniejsze w tym aucie jest zachowanie wygody na Wrocławskich dziurach.

Jako, że właśnie siadają tylne łączniki to zastanawiam się czy nie zmienić by przy okazji i stabilizatora. Na razie tylko tylny, przedni dopiero za jakiś czas. Czy ma to w ogóle jakiś sens?



jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 19:32

Same łączniki mogą se być seryjne. U mnie łączniki stabilizatorów są jedynymi seryjnymi elementami zawieszenia ;-)

Chyba że padają i jest okazja żeby zmienić. Moje paść coś nie chcą, więc ich nie ruszam.

Co do grubszego stabilizatora na seryjnym zawieszeniu, to nie mam doświadczeń, ale wydaje mi się, że ma sens. Na wygodę na dziurach stabilizator nie ma wpływu, zmniejsza jedynie przechyły budy na zakrętach. Tylko jak już, to wymieniłbym oba, nie tylko tylny.

deLux
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: X.X
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 20:20

chcesz mieć wygodę to je zdemontuj

eddie_gt4
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Wilno
Auto: zono-woz FXT MY'16 & daily WRX MY'15 & fun-car Celica GT-Four MY'96
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 20:25

nie wiem jak w przypadku WRX (pewnie to samo), ale w przypadku seyjnego GT'eka grubszy tylny stablizator dosc odczuwalnie zmniejszyl podsterownosc... imho to jeden z sensowniejszych mod'ow pod wzgledem relacji cena/efekt
Jezdzic nie umiem, ale bardzo lubie :mrgreen:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 20:29

eddie_gt4 pisze:grubszy tylny stablizator dosc odczuwalnie zmniejszyl podsterownosc...

Podsterowności?

Nigdy nie miałem z nią problemu ;-)

Ale to prawda, usztywnienie tylko tyłu spowoduje, że będzie jeszcze chętniej na boki wyjeżdżał.

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 20:31

jarmaj, właśnie łączniki padają i chyba lepiej zamienić na whitelina niż serię? Wiesz, po panewkach nie uśmiecha mi się zmiana obu stabilizatorów (a jeden bym w sumie mógł), a do 4T i tak muszę pojechać, bo mam problemy z niestykaniem poduszki powietrznej i Łukasz musi się pobawić w lutowanie. Czy w można zmienić sam przedni stabilizator bez jakichś mocowań, łączników itp.?

Na Chlejadach w zeszłym roku jak jeździłem za silverem to on po zakrętach śmigał jak gokart, a ja czułem jak podczas pokonywania zakrętu siła odśrodkowa wypycha mnie na zewnątrz, jakby auto ześlizgiwało się w bok. Stabilizatory trochę na to pomogą? Zastanawiam się jak bardzo auto stałoby się nadsterowne po zabawach stabilizatorami.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 20:38

Nie, sam przedni nigdy w życiu.
Najlepiej oba, ale jak jeden, to tylny.

Do Silvera bym się tu seryjnego WRX-a nie odnosił, bo jak pamiętam to Lucek miał tam zawias KYB AGX, tuleje poliuretanowe zamiast gum, anti lift kit (chyba?), nie wiem co jeszce, więc to inna liga była.

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 20:45

jarmaj pisze: Do Silvera bym się tu seryjnego WRX-a nie odnosił

To był przykład kiedy tak bardzo mi zawieszenie przeszkadzało. Ja nie chcę, żeby było tak jak tam, tylko pytam czy trochę na to co opisałem stabilizatory pomogą?

jarmaj pisze: Nie, sam przedni nigdy w życiu.
Najlepiej oba, ale jak jeden, to tylny.

Ale sam w sensie, bez jakichś łączników itp.? Sam stabilizator przedni (wymiana tylko tej jednej części) + tylny?


Cały czas się zastanawiam czy w ogóle jest sens się w to (znaczy stabilizatory) bawić.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 25 maja 2009, o 20:50

Łaczniki nie mają nic do prowadzenia. Ich rola polega tylko na tym, że mają być. Jak się nie rozleciały, to ja bym nie zmianiał.

Zmiana stabilizatorów ma sens.

EterycznyŻołądź
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 26 maja 2009, o 21:52

jarmaj pisze: Zmiana stabilizatorów ma sens.

A tak łopatologicznie, jak się to będzie czuć podczas jazdy na zakręcie? Lepiej auto będzie wchodzić, bardziej tył wychodzić? WRX nie będzie się tak wysuwał na zewnątrz?

Az, weź się udziel też, bo chyba wybiorę się na zakupy. ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 213 razy
Polubione posty: 491 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 26 maja 2009, o 22:25

EterycznyŻołądź, już Ci jarmaj napisał. Mniejsze przechyły nadwozia będą. Dodatkowo przy wymianie np. tylko tylnego staba auto powinno bardziej ochoczo zamiatać.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

jmiciuk
2 gwiazdki
Lokalizacja: Swarzędz
Auto: Narazie jezdzę rowerem :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 27 maja 2009, o 10:10

Tylko jeszcze dochodzi problem wytrzymalosci, u mnie na whiteline'ach urywalo sie mocowanie wiec narazie rdzewieja w garazu a ja szukam seryjnych. Ale to w forku :)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 27 maja 2009, o 11:56

jmiciuk, problem pojawia się jak siema seryjne mocowania i szczerze mówiąc tylko w chyba 2 Foresterach (obstawiam ze jeżdzonych po mega dziurach) słyszałem o jego istnieniu na większą skalę. Seryjne mocowanie w Imprezie też potrafi pęknąć, ale je się wymienia przy wymianie stabilizatora i już.



Generalnie stabilizatory wpływają na balans auta, na stabilność, na przechyły...można dużo zmienić in-plus.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 27 maja 2009, o 12:14

jmiciuk pisze:Tylko jeszcze dochodzi problem wytrzymalosci
Moje łączniki są seryjne i to już bardzo wiekowe, a od prawie roku radzą sobie ze stabilizatorami Whitelina bez problemu.

jmiciuk
2 gwiazdki
Lokalizacja: Swarzędz
Auto: Narazie jezdzę rowerem :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 27 maja 2009, o 14:04

Azrael, nie tylko bo ja mam mocowania whiteline'a i mi spawy puscily a zeby to pospawac to trzeba bylo uklad paliwowy demontowac :D A z przodu sie wahacz urwal. Po mega dziurach nie jezdzilem, jezdzilem tylko po nieutwardzonych drogach. A jak chcialem powtornie zalozyc to mi w aso powiedzieli ze mam tego nie robić :(

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 27 maja 2009, o 16:02

Nie będę się spierał, na Foresterach się aż tak nie znam, ale to cokolwiek dziwne.

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 19:00

No i nadal nie wiem czy zmieniać, czy nie, a jutro mam deadline. :wall:

Naprawdę nikt poza eddim nie zmieniał stabilizatorów w Imprezie?

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 19:02

Witek pisze:Naprawdę nikt poza eddim nie zmieniał stabilizatorów w Imprezie?
Ja zmieniałem. ;-)

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 19:14

jarmaj, ale Ty zmieniałeś z całym zawiasem, nie? Zastanawiam się czy poczuję różnicę, to raz, dwa te opinie, że auto zrobi się bardziej nerwowe, wiesz, nie tylko ja jeżdżę tym autem... :whistle:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 19:20

Nie tylko.

Z zawiasem, z włożeniem tulei poliuretanowych zamiast gum we wszystkich wahaczach i łączeniach z amortyzatorami (ani jedna guma nie została) i anti lift kitu. I zrobieniem dość "agresywnej" geometrii.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 19:22

Witek, zmieniaj.

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 19:24

Azrael, Ty jesteś tutaj stroną, więc nie wiem czy Cię mogę słuchać. :-)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 21:43

Witek pisze:Azrael, Ty jesteś tutaj stroną, więc nie wiem czy Cię mogę słuchać. :-)
Zmieniaj. Też chcę to zrobić, to będę miał jednego królika doświadczalnego więcej. :-)
czarne jest piękne...

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 22:30

vibowit, :x :x :x

Już jarmaj korzysta i zgapia, a teraz Ty?! Ty już jechałeś i zobaczyłeś sobie jak D2 hamują. Teraz ja chcę, aby mi ktoś pomógł. :evil:


Tak przy okazji, da się wykroić dziurę w tylnej szybie, bez znaczącego zmniejszania jej wytrzymałości? :whistle:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Jaki faktyczny sens ma zmiana stabilizatora w wygodnym WRXie

Post 9 cze 2009, o 22:33

Witek pisze: Teraz ja chcę, aby mi ktoś pomógł. :evil:
Jeżeli kiedyś kupię WRX'a to zmienię i dam Ci się przejechać :cofee:

ODPOWIEDZ