Wczoraj zabraliśmy się ze znajomkiem za mój wydech, plan wyrzucenie trzeciego katalizatora, wymiana skorodowanego, dziurawego trójnika. Po zrzuceniu całości okazuje się że tłumiki końcowe są dziurawe od góry. Doraźnie przyspawane łatki, ale trzeba szukać nowych i tak się zastanawiam czy nie adoptować tłumików końcowych z Outbacka, które są dostępne w PL za rozsądną kasę i mają podobny kształt. Po poskładaniu wszystkiego jest znacznie ciszej, trzeba się wsłuchiwać żeby słyszeć silnik podczas spokojnej jazdy.
Jeszcze jedno, jeśli ktoś z was boryka się z metalicznym odgłosem dobiegającym z wydechu, to wydaje się że to drży rura w rurze przed trzecim katalizatorem, u mnie po odcięciu trzeciego katalizatora miałem dostęp do końcówki tej wewnętrznej rury i miała ona minimalny ruch wewnątrz rury osłonowej. Dla próby, szczepiłem punktowo te dwie rury, zapewne te szczepy się zerwą, ale podczas pierwszej jazdy nie słyszałem żadnych metalicznych dźwięków.
Wydech Tribeca-regeneracja, lekka przebudowa
: 12 maja 2019, o 16:34
autor: Gump
Ja tłumiki już zmieniłem, teraz lecę z resztą, ale u mnie ma być głośniej :mrgreen:
Wszystko kwasówka. Mała rodzinna firma fajnie ogarniają. Tu moje nowe tłumiki
możesz napisać więcej? jaki koszt i skąd ta firma?
Wydech Tribeca-regeneracja, lekka przebudowa
: 12 maja 2019, o 18:52
autor: Gump
Koszt całego układu 3800zł. Na 20 czerwca jestem umówiony na dalszy ciąg prac. Same tłumiki plus końcówki 1700zł.
To jest ta firma https://www.facebook.com/helldog13/ Niedaleko Sanoka
Do Tribeci nie ma, tylko Outback. Do momentu kiedy łatki będą się trzymały, to nie wymieniam ich, może się coś pokaże dedykowanego? A jak nie to przeróbka tych z Outbacka.
Wydech Tribeca-regeneracja, lekka przebudowa
: 20 cze 2019, o 20:56
autor: lutek34
ten poszedł na całość, upchał wydech z '18 WRX do Tribeci