Forum Subaru

Nie zauważyłem tego od początku (może było...) ale jak naciskam ten guzik na wajsze ( :shock: ) zmiany biegów, żeby zrzucić z "P" na "R" na ten przykład, to gdzieś z dołu deski rozdzielczej słychać takie głośne "pyk" jakby jakiś przekaźnik elektryczny się włączał (co pewnie właśnie się dzieje - ale nie pykało tak głośno wcześniej chyba... )

Czy jest tu ktoś z nadsłuchem?

Bilex, to może być Twój własny "syndrom nowego samochodu".
Teraz przez miesiąc będziesz nasłuchiwał wszelkich podejrzanych dźwięków.
Zrób głośniej radio

Bilex, to normalne, wyluzuj. Ten pyk to blokada, która się włącza w położeniu parkingowym.

Bergen pisze:Zrób głośniej radio

Kolega widzę ma duże doświadczenie z serwisem Forda...

Bergen pisze:Bilex, to może być Twój własny "syndrom nowego samochodu".
Teraz przez miesiąc będziesz nasłuchiwał wszelkich podejrzanych dźwięków.
Zrób głośniej radio

Kochanieńki - moja żona ten syndrom nazywa "choroba psychiczną" Nasłuchuję bez względu na wiek samochodu i stopień głośności radia - jak mówi Monk: "It's a gift...and a curse..." :-P

Konto usunięte pisze:Kolega widzę ma duże doświadczenie z serwisem Forda...

Etam przesadzacie, Fordy są fajne

radekk pisze:Etam przesadzacie, Fordy są fajne

Don Dżonson - w okolicach zakupu Forka jeden pan uparł się mi nowe Mondeo wcisnąć.

Jedziemy, jedziemy i się go pytam "a ile ten wózek kosztuje?" Na co pan mówi "W tej wersji 120 tysi".

A ja mu na to "No to wstyd, żeby w samochodzie za takie pieniądze tak zawieszenie waliło".

Wysiadamy, a kolega który jechał z nami i ujeżdża Mondka mówi "Ale wiesz, u mnie głośniej wali".

:shock:

Wiesz ja miałem C-maxa i przez pierwszy rok spędził w serwisie chyba połowę czasu. W ogóle śmiałem się że byłem testerem nowego modelu, znajdywałem im wszystkie wady, zresztą sami mówili że jak ja się z czymś zjawiałem to po paru tygodniach zwalali się do nich inni klienci z tym samym, więc już byli przygotowani z zapasem części i wiedzieli co trzeba zrobić. Zresztą do dzisiaj jak pracownik jedzie do nich to wypytują o mnie kiedy przyjadę, bo smutno beze mnie W sumie pomimo tych wszystkich awarii bardzo miło wspominam ten okres.

Bergen pisze:Bilex, to może być Twój własny "syndrom nowego samochodu".
Teraz przez miesiąc będziesz nasłuchiwał wszelkich podejrzanych dźwięków.
Zrób głośniej radio

Dla sprostowania - Bilex tym samochodem nie jeździł, jak to wysłuchał . On nim tylko wjechał za bramę wieczorem

Konto usunięte pisze:Kolega widzę ma duże doświadczenie z serwisem Forda...

Eeeee nie, E30 kiedyś miałem...

Bilex pisze:Nasłuchuję bez względu na wiek samochodu i stopień głośności radia

Bilex, ciesze sie , że nie jestem sam

osa551 pisze:On nim tylko wjechał za bramę wieczorem

i od razu popsuł :shock:



:-P

damaz pisze:

osa551 pisze:On nim tylko wjechał za bramę wieczorem

i od razu popsuł :shock:



:-P

Że się powtórzę: "It's a gift...and a curse..."