Forum Subaru

Witam posiadam Legacy kombi z 96r. i pali mi się kontrolka jak wjadę w jakąś dziurę. Mechanik sprawdził wszystko i twierdzi że wszystkie kable złączki czujniki są sprawne i normalnie hamuję i włącza się ABS, na kompie też nie pokazuje błędu więc może ktoś z was spotkał się z czymś takim lub miał podobny przypadek.

No, mi też się stale świeci kontrolka ABS. I za cholerę nie wiem czemu....

jarmaj pisze: No, mi też się stale świeci kontrolka ABS. I za cholerę nie wiem czemu....

na drugi dzien posiadania Wisni przestrzelilem krzyzowke na sliskim i tez zaswiecilem kontrolke zaraz po tym

a tak na powaznie to jezeli potrzebujesz ABS podjedz do innego mechanika. Ciezko bedzie cos przez internet poradzic sensownego.

Ja sie niestety spotkalem.
Po pierwsze nie wylaczaj silnika jak zaswieci Ci sie kontrolka tylko sprawdz kod. Gdzies na forum na pewno jest opis
U mnie jeden z czujnikow wysylal zbyt slaby sygnał. Najpierw objawy były takie jak u Ciebie. Potem kontrolka swiecila sie juz stale podczas jazdy. Czujnik i zebatke / koronke (nie wiem jak to sie nazywa) dokladnie wyczyscilem papierem sciernym i malym pilnikiem choc nie wygladaly na jakies bardzo brudne. Pomoglo.
Mogą byc tez inne przyczyny np. niewlasciwy odstep miedzy czujnikiem a zebatka.
Wazne: nie demontowalem czujnika. Podobno prawdopodobienstwo uszkodzenia zapieczonego czujnika, podczas takiej operacji jest bardzo duze. Ja musialem zdjac tarcze hamulcowa i wyczyscic czujnik bez wyciagania.
Pozdrawiam,
Slawo.

Dzięki za podpowiedź niestety już tak próbowałem czujniki wyczyszczone kodu błędu BRAK jasna dupa nic zostaje wizyta w ASO he w gdańsku akurat całkiem fachowo jest wg mnie pozdrawiam

Ten brak kodu mnie dziwi. Zakladam, ze sprawdza sie to u Ciebie przy pomocy kodow blyskowych. Kod znika od razu po zgaszeniu silnika. No chyba, ze sprawdzasz ECU silnika zamiast abs i dlatego nie ma bledu.
Pozdrawiam,
Slawo.

U mnie padł prawy tylny czujnik. Najpierw kontrolka zapalała się sporadycznie, a potem zapaliła się już na stałe... Od pół roku mam zamiar wymienić, ale zawsze coś wypada. Bez ABS da się jeździć.

yotmal pisze:Bez ABS da się jeździć.

Raczej z ABS nie da się jeździć

Tak więc mi ABS normalnie działa czy się zapali czy też nie a co do sprawdzania to robiłem zgodnie z filmem z forum oraz mechanik sprawdzał i przez sygnalizacje błyskową i pod kompa się wpinał myślę że jak będę w gdańsku to do ASO skoczę pozdrawiam