Subaru Forester III 2.0 (2008r.) - przegrzewający się silnik

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
33Rodrigo
0 gwiazdek
Auto: Subaru Forester 2.0 (2008r) automat bifuel
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Subaru Forester III 2.0 (2008r.) - przegrzewający się silnik

Post 4 mar 2022, o 13:14

Witajcie. Mam zagryzkę z nowo kupionym samochodem. Automat 2.0 z fabrycznym gazem - instalacja Telefleks GFI wpięta szeregowo. Wszystko ok do czasu próby sprawdzenia auta na autostradzie. W tym modelu inżynierowie Subaru stwierdzili, że wskaźnik temperatury silnika to bardzo zbędna rzecz i wywalili go z deski rozdzielczej. W czasie jazdy właczyła się czerwona kontrolka ostrzegawcza (teraz wiem, że wyskakuje czy temp 115 st C). Zwolniłem do 120 km/h zgasła, ale włączyła się za chwilę znów. Zwalniałem dalej. W ten sposób dojechałem 500 km od domu na miejsce. Koniec trasy to postoje z podniesioną maską by co chwilę chłodzić silnik. Jazda na włączonej klimie i grzaniu nie pomagała. wywaliło płyn przez korek. Górny wąż na chłodnicy gorący, dolny zimny. Na miejscu wymieniłem kompletny rozrząd (bo i tak miałem) i termostat. Pomogło, ale na autostradzie ten sam problem. Znów dolny wąż zimny. Zacząłem podejrzewać chłodnicę. Zauważyłem, że jeden z wentylatorów chłodnicy nie pracował. Włączał się tylko ten co zwykle działa z klimą. Po przyjeździe do domu, problem braku wskaźnika rozwiązałem podpinając na stałe przekaźnik do gniazda OBD, i na apce w radiu mam już dokładną temperaturę z komputera auta. Mam też tam mnóstwo innych wskaźników, które w większości są dla mnie magiczne, ale cieszę się, że je mam :)
Po wizycie u zaprzyjaźnionego mechanika, jeździłem dzień z wymontowanym termostatem. Temperatura ok 70 st. Okazało się że nowy termostat nie otwiera się w szklance wrzątku. Zamówiłem więc nowy. Działający. Ma się otwierać przy 87 st. Sytuacja obecnie wygląda tak, że auto bardzo szybko się nagrzewa i temperatura zwykle to 95 st. Na postoju jednak dość szybko się grzeje i przy 105 załącza się jeden wentylator i działa, aż temp osiągnie 100. Teraz dolny wąż też dość długo chłodny, ale po chwili już i chłodnica i dolny wąż tak samo gorący jak górny. Do sterowania wentylatorami są, aż trzy przekaźniki. Po bezpośrednim podaniu prądu na drugi wentylator, włączył się bez problemu.
Pytanie moje dotyczy optymalnej temperatury pracy tego silnika i tego w jakich warunkach mają się załączać radiatory na chłodnicy. Czy jest jakaś możliwość wysterowania tego by temperatura była stabilniejsza i nie tak bliska górnej granicy? Marzy mi się by 95% przypadków był to zakres 80-90 st, ale może moje przekonanie jest błędne. Proszę o info. Dzięki!



ewemarkam
4 gwiazdki
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Forester '98 2.0 N/A AT
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 38 razy

Subaru Forester III 2.0 (2008r.) - przegrzewający się silnik

Post 5 mar 2022, o 09:11

33Rodrigo pisze:
4 mar 2022, o 13:14
Witajcie. Mam zagryzkę z nowo kupionym samochodem. Automat 2.0 z fabrycznym gazem - instalacja Telefleks GFI wpięta szeregowo. Wszystko ok do czasu próby sprawdzenia auta na autostradzie. W tym modelu inżynierowie Subaru stwierdzili, że wskaźnik temperatury silnika to bardzo zbędna rzecz i wywalili go z deski rozdzielczej. W czasie jazdy właczyła się czerwona kontrolka ostrzegawcza (teraz wiem, że wyskakuje czy temp 115 st C). Zwolniłem do 120 km/h zgasła, ale włączyła się za chwilę znów. Zwalniałem dalej. W ten sposób dojechałem 500 km od domu na miejsce. Koniec trasy to postoje z podniesioną maską by co chwilę chłodzić silnik. Jazda na włączonej klimie i grzaniu nie pomagała. wywaliło płyn przez korek. Górny wąż na chłodnicy gorący, dolny zimny. Na miejscu wymieniłem kompletny rozrząd (bo i tak miałem) i termostat. Pomogło, ale na autostradzie ten sam problem. Znów dolny wąż zimny. Zacząłem podejrzewać chłodnicę. Zauważyłem, że jeden z wentylatorów chłodnicy nie pracował. Włączał się tylko ten co zwykle działa z klimą. Po przyjeździe do domu, problem braku wskaźnika rozwiązałem podpinając na stałe przekaźnik do gniazda OBD, i na apce w radiu mam już dokładną temperaturę z komputera auta. Mam też tam mnóstwo innych wskaźników, które w większości są dla mnie magiczne, ale cieszę się, że je mam :)
Po wizycie u zaprzyjaźnionego mechanika, jeździłem dzień z wymontowanym termostatem. Temperatura ok 70 st. Okazało się że nowy termostat nie otwiera się w szklance wrzątku. Zamówiłem więc nowy. Działający. Ma się otwierać przy 87 st. Sytuacja obecnie wygląda tak, że auto bardzo szybko się nagrzewa i temperatura zwykle to 95 st. Na postoju jednak dość szybko się grzeje i przy 105 załącza się jeden wentylator i działa, aż temp osiągnie 100. Teraz dolny wąż też dość długo chłodny, ale po chwili już i chłodnica i dolny wąż tak samo gorący jak górny. Do sterowania wentylatorami są, aż trzy przekaźniki. Po bezpośrednim podaniu prądu na drugi wentylator, włączył się bez problemu.
Pytanie moje dotyczy optymalnej temperatury pracy tego silnika i tego w jakich warunkach mają się załączać radiatory na chłodnicy. Czy jest jakaś możliwość wysterowania tego by temperatura była stabilniejsza i nie tak bliska górnej granicy? Marzy mi się by 95% przypadków był to zakres 80-90 st, ale może moje przekonanie jest błędne. Proszę o info. Dzięki!
Na subaraku masz jeszcze termostat 78 stopni :) Są różne temperatury, zdrowiej jak jest bliżej 95 stopni. Ale znów 80 stopni to tak średnio, silnik będzie nie dogrzany.
https://subarak.pl/pl/silnik-chlodzenie ... aa072.html

ODPOWIEDZ