Problem z uruchomieniem silnika, wina skrzyni???

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
gradzki
0 gwiazdek
Auto: Outback H6, 2003r
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Problem z uruchomieniem silnika, wina skrzyni???

Post 7 maja 2022, o 09:24

Witam, posiadam outback H6. Zaczely pojawiac mi sie problemy z uruchomieniem silnika. Sprawa wyglada tak.... Wkladam kluczyk, przekrecam na zaplon i jak chce zakreci rozrusznikiem to nic sie nie dzieje, myslalem ze akumulator albo rozrusznik ale nie. Przerzucilem N w skrzyni bo musialem przeprzchnac na podworku, potem znowu sprobowalem i auto uruchomilo sie jak zwykle. Problem pojawia sie wyrywkowo,nie da rady wyczuc kiedy sie to zrobi, moje pytanie czy to moze byc problem jakiegos zabezpieczenia w skrzyni biegow, mam na mysli zabezpiecze ie/czujnik przed uruchomieniem na trybue D? Mam inne auto z automatem Aisin i jak dalem na D i chcialem uruchomic to rozrusznik nie zakrecil



ewemarkam
4 gwiazdki
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Forester '98 2.0 N/A AT
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 38 razy

Problem z uruchomieniem silnika, wina skrzyni???

Post 7 maja 2022, o 09:45

Być może tak będzie. Do wymiany albo czyszczenia może być wybierak, czy jak to w serwisówce "inhibitor switch". Albo tylko trzeba zobaczyć czy linka się nie popuściła. Powinien być z boku skrzyni po stronie pasażera, dostęp na podnośniku.

gradzki
0 gwiazdek
Auto: Outback H6, 2003r
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Problem z uruchomieniem silnika, wina skrzyni???

Post 7 maja 2022, o 10:16

Dzieki za podpowiedz, znalazlem tez nazwe neutral safety switch, a orientujesz sie czy dostep do tego czujnika jest od kokpitu/ wybieraka? Czy trzeba pod podnosnikiem grzebac?

ewemarkam
4 gwiazdki
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Forester '98 2.0 N/A AT
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 38 razy

Problem z uruchomieniem silnika, wina skrzyni???

Post 7 maja 2022, o 12:44

Na upartego najazdy Ci wystarcza. Trzeba wejść pod samochód.

ODPOWIEDZ