Strona 1 z 1

EJ253 wypchniety uszczelniacz walu przód - pożar

: 12 maja 2022, o 00:17
autor: helo
Historyjka jak luźno dokręcone śrubki mogą zrobić ognisko pod silnikiem.
OBK 2008, EJ253, 270k km
Po godzinnej jeździe po A4 czuć palony olej. Zatrzymujemy się w lesie, z nadkola bucha dymek jak z dobrze rozpalonego grilla. Pod maska wszystko ok, dym bucha z katalizatora i spod miski. Zaglądam pod auto, a na osłonie silnika tańczą płomyki. Ewakuacja dzieciaków, szukanie gaśnicy. Działała jakieś 1,5 s , zostało w niej 3/4 proszku mimo ze po zbiciu poczekałem chwile aż się wymiesza z gazem.
Te 1,5s i butelka wody wystarczyły, płomienie pojawiły się prawdopodobnie dopiero jak się zatrzymałem. Podwozie obrzygane olejem, poza tym start od ognia nie było.
Wyciek z osłony rozrządu, tylko przy pracującym silniku. Po demontażu rozrządu i kola napędu rozrządu taki widok.
wal_uszczel.JPG
Wypchnięty symering został starty przez kolo zębate.
Wał luz osiowy ma zbyt mały aby wypchać uszczelniacz o 2 mm, wiec podejrzenia w kierunku ciśnienia oleju.
Demontaż pompy oleju a tu taka niespodzianka.
pompa.JPG
Dwie śruby stożkowe odkręcone.
Zakładam że, przez luźna pokrywę pompy olej pod ciśnieniem wypchał symering. Z powodu dużego wydatku pompy, mały odpływ przy uszczelniaczu nie był w stanie odprowadzić takiej ilości oleju.
Jak poskładam wszytko i zrobię trochę kilometrów to będę miał pewność że to przyczyna.
Z tego co mi wiadomo pompa oleju nigdy nie była demontowana.
Sylikon pomierzy pompą a blokiem był szary, taki jest fabrycznie?