Forum Subaru

Dzień dobry

Zdarzyło mi się urwać czujnik poziomowania świateł. Pożegnałem się z SLS-ami, zamontowałem peddersa i stąd moje pytanie: Czy jeżeli teraz nie mam systemu samopoziomowania mogę sprawę olać, czy jednak konieczna jest naprawa? Im więcej czytam na ten temat, tym jestem głupszy.

Listonosz pisze: ↑

17 maja 2022, o 13:39

Dzień dobry

Zdarzyło mi się urwać czujnik poziomowania świateł. Pożegnałem się z SLS-ami, zamontowałem peddersa i stąd moje pytanie: Czy jeżeli teraz nie mam systemu samopoziomowania mogę sprawę olać, czy jednak konieczna jest naprawa? Im więcej czytam na ten temat, tym jestem głupszy.

Jeśli masz ksenony to musisz mieć automatyczne poziomowanie, więc czujników nie możesz olać. Poza tym, nie rób tego, bo albo będziesz świecił po oczach tym z przeciwka albo będziesz miał niedoświetloną drogę
Ja w SG też mam Pedders'y i też wymieniony na nowy tylny czujnik poziomowania.

Zgadza się, ale czy nie wystarczy, że wyreguluję światła np, na SKP jak w klasycznym samochodzie? W końcu wóz jest teraz sztywny jak inne, już mu nic nie dmucha w miechy

Listonosz pisze: ↑

29 maja 2022, o 18:36

Zgadza się, ale czy nie wystarczy, że wyreguluję światła np, na SKP jak w klasycznym samochodzie? W końcu wóz jest teraz sztywny jak inne, już mu nic nie dmucha w miechy

Wszystkie samochody mają regulację reflektorów, a te które nie mają - mają automatyczną. To jest konieczne z powodów j.w napisałem i nie można w tej kwestii kombinować. Dla swojego i innych bezpieczeństwa.

Wszystkie auta z jakimi miałem do czynienia z ksenonami od 2007 roku miały regulację automatyczną bo tego wymagają przepisy. Nawet obecnie produkowana AR Giulia z ksenonami ma automatyczną regulację. Samochody z LED z kolei mają ręczną regulację. Zresztą moje poprzednie auta z lat '90 z żarówkami "halogenowymi" też miały. Nie rozumiem dlaczego kombinujesz? Masz fajny samochód - zadbaj o to aby był w pełni sprawny . Niech dobrze Ci służy a nas nie oślepia

BTW mam ledy i nie mam regulacji tzn. Pewnie jest automatyczna.

Zgadzam się z Waszymi argumentami, ale: Po zakupie wozu sprawdziłem go dokładniej w SKP. Diagnosta sprawdził światła, wziął długi śrubokręt i wyregulował je ręcznie. Stąd moje pytanie - czy robić (być może niepotrzebnie) ten czujnik, czy też mogę poprzestać na regulacji świateł w sposób diagnosty?

BTW - kiedy ja się wreszcie nauczę tego samochodu...

Diagnosta wyregulowal auto bez obciążenia. A teraz wsadź parę walizek do bagażnika i zabierz teściowa na wakacje. Po drodze pojedź na stację sprawdzić czy światła są dalej dobrze ustawione. ;)

Chloru pisze: ↑

31 maja 2022, o 22:35

BTW mam ledy i nie mam regulacji

Chińszczyzna

jarmaj pisze:

Chloru pisze: ↑

31 maja 2022, o 22:35

BTW mam ledy i nie mam regulacji

Chińszczyzna

I to przepłacona bo z Ameryki!

Chloru pisze: ↑

1 cze 2022, o 13:15

I to przepłacona bo z Ameryki!

O, tego nie wiedziałem.
Faktyczni kumulacja, chińszczyzna produkowana przez mających na wszystko wywalone hamburgerów z Ridgeville. Co może pójść nie tak?

jarmaj pisze:

Chloru pisze: ↑

1 cze 2022, o 13:15

I to przepłacona bo z Ameryki!

O, tego nie wiedziałem.
Faktyczni kumulacja, chińszczyzna produkowana przez mających na wszystko wywalone hamburgerów z Ridgeville. Co może pójść nie tak?

Przypłynęła na statku i nie zardzewiała po drodze to już chyba wystarczający sukces, nie? ;)

Chloru pisze: ↑

1 cze 2022, o 13:04

Diagnosta wyregulowal auto bez obciążenia. A teraz wsadź parę walizek do bagażnika i zabierz teściowa na wakacje. Po drodze pojedź na stację sprawdzić czy światła są dalej dobrze ustawione. ;)

I taki argument wreszcie do mnie trafił. Jedyne co bym zamienił to walizki na wakacje, a teściową do bagażnika Po weekendzie czas się brać do roboty.

Jeszcze jedno pytanie - dlaczego nie świeci się kontrolka od poziomowania świateł?