Witam Serdecznie
Jestem nowy na forum, Od jakiegoś czasu posiadam pięknego czerwonego Forestera SF. Poprzedni właściciel zaniedbał zapłon i silnik dość mocno buja się na wolnych obrotach. Sprawdzone już zostało wszystko możliwe. Jedyna nieprawidłowość to wyraźnie słabsza kompresja na jednym cylindrze gdzie mechanik sugeruje zdjęcie głowicy, podejrzewa wypalony zawór.
Pytanie czy da się i czy warto ściągać głowicę bez wyciągania silnika
Przypomnę, 2.0 forester SF z 2002 roku.
pozdrawiam
Maciej
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
-
Maciej Twardowski
- 0 gwiazdek
- Auto: Forester SF 2.0 automat
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
U Ciebie mogą być zasyfiałe kanały dolotowe w układzie zasilania. Jedź do Marka do Dzierżoniowa na mycie kolektora dolotowego.
Ale ja się nie znam.

Ale ja się nie znam.

Dolce far niente 

-
ewemarkam
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Auto: Forester '98 2.0 N/A AT
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 38 razy
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
Nie rozumiem tej awersji do wyjęcia silnika. To dwie godziny z przerwą na kawę i robisz co chcesz wtedy z silnikiem. Głowice owszem da się zdjąć, ale po co. Skoro silnik wyjmiesz jak wyżej napisałem.
Luzy masz zmierzone na zaworach. Może nie wypalony a podparty. Luzy są na śrubkach jak w maluchu. Nowe uszczelki dekli są tylko potrzebne a regulacja na samochodzie zajmuje ok 2-3 godzin.
FUX, a skąd by się tam miał zawalić kolektor? To nie bezpośredni wtrysk.
Luzy masz zmierzone na zaworach. Może nie wypalony a podparty. Luzy są na śrubkach jak w maluchu. Nowe uszczelki dekli są tylko potrzebne a regulacja na samochodzie zajmuje ok 2-3 godzin.
FUX, a skąd by się tam miał zawalić kolektor? To nie bezpośredni wtrysk.
-
Maciej Twardowski
- 0 gwiazdek
- Auto: Forester SF 2.0 automat
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
Mechanik sam miał wątpliwości która strategia będzie lepsza, zasugeruje by spróbował zdjąć silnik i już.
Luz zaworowy wyregulowany był w pierwszej kolejności, rozrząd zrobiony, wszystko w zapłonie zrobione, silnik pracuje już przyzwoicie ale wciąż się buja na wolnych obrotach oraz wykazuje błędy na tym cylindrze, do tego kompresja na nim wynosi ok 7-8atm a na pozostałych blikom 11.
Chyba trzeba zdjąć głowice , Waham się jeszcze czy od razu dwie zrobić czy tylko stronę która ma problem. Ewidentnie ktoś jeździł wcześniej na bardzo mało sprawnym zapłonie, jak o kupiłem jeden cylinder praktycznie nie chodził a silnika nie można było dotknąć bo przewody tak siały.
Luz zaworowy wyregulowany był w pierwszej kolejności, rozrząd zrobiony, wszystko w zapłonie zrobione, silnik pracuje już przyzwoicie ale wciąż się buja na wolnych obrotach oraz wykazuje błędy na tym cylindrze, do tego kompresja na nim wynosi ok 7-8atm a na pozostałych blikom 11.
Chyba trzeba zdjąć głowice , Waham się jeszcze czy od razu dwie zrobić czy tylko stronę która ma problem. Ewidentnie ktoś jeździł wcześniej na bardzo mało sprawnym zapłonie, jak o kupiłem jeden cylinder praktycznie nie chodził a silnika nie można było dotknąć bo przewody tak siały.
-
ewemarkam
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Auto: Forester '98 2.0 N/A AT
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 38 razy
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
W takim razie wyjmij silnik i zrób tylko ta głowice na której jest problem. Ciężko jest zrobić to później dobrze na silniku w komorze, pamiętaj że tak musi być czysto przy składaniu. Uszczelkę kup najlepiej OEM, poważnie OEM.
Miałem przygody, dwa razy UPG się trafiło. Przy drugim wymieniłem silnik. Jeździ już nie u mnie ale była to chyba najlepsza decyzja i żałuje że nie zrobiłem tego za pierwszym razem. To są dobre silniki naprawdę ciężko trafić zajechany.
Miałem przygody, dwa razy UPG się trafiło. Przy drugim wymieniłem silnik. Jeździ już nie u mnie ale była to chyba najlepsza decyzja i żałuje że nie zrobiłem tego za pierwszym razem. To są dobre silniki naprawdę ciężko trafić zajechany.
-
Maciej Twardowski
- 0 gwiazdek
- Auto: Forester SF 2.0 automat
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
Dzięki za rady!
, zamówię uszczelkę w ASO i dam znać jak będzie po operacji:)
, zamówię uszczelkę w ASO i dam znać jak będzie po operacji:)
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2221 razy
- Polubione posty: 137 razy
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
A jaki masz przebieg? Może prościej podmienić cały silnik na używkę? One są tanie i łatwo dostępne.Maciej Twardowski pisze: ↑7 lis 2022, o 21:05Waham się jeszcze czy od razu dwie zrobić czy tylko stronę która ma problem
Jest ryzyko, musi być wybór.
- Danieldd48
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: z Jasła
- Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
- Polubił: 0
- Polubione posty: 1 raz
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
Ja zdjąłem obydwie głowice bez wyciągania silnika. Może zawór a może pęknięcie. Jak już głowica na stole, warto sprawdzić szczelność. Ja bym robił tylko tę jedną. Wypalenie zaworu, jeśli luz był, raczej wątpliwe. Mi falował bo kanał od krokowca wolnych obrotów miałem zasyfiony.
- Użytkownicy, którzy polubili ten post :
- ptk22 (17 lut 2023, o 21:59)
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2221 razy
- Polubione posty: 137 razy
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
A później wyciągnąłeś resztę silnika, żeby nie męczyć się przy skręcaniu?

Jest ryzyko, musi być wybór.
-
Maciej Twardowski
- 0 gwiazdek
- Auto: Forester SF 2.0 automat
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Zdjęcie głowicy bez wyciągania silnika?? forester SF 2.0
Trochę czasu minęło, jestem już po całej akcji, silnik wyjęliśmy cały zgodnie z waszymi radami,
Okazało się że jedna głowica była dokumentnie uszkodzona, dwa zawory wykrzywione a wałek rozrządu wystawiony ze swojej orbity, kupiłem używaną głowice w jej miejsce i obie strony silnika wysłałem do szlifierza na planowanie sprawdzenie - pełną regenerację, po montażu silnik chodzi cudownie, ma dużo mocy i fajną kulturę pracy. !
KOLEDZY DZIEKI ZA POMOC!
teraz biorę się za most bo bardzo głośno huczy, nie wiem czy wymieniać czy regenerować. może ktoś z was ma most do wolno ssącego forka?
Okazało się że jedna głowica była dokumentnie uszkodzona, dwa zawory wykrzywione a wałek rozrządu wystawiony ze swojej orbity, kupiłem używaną głowice w jej miejsce i obie strony silnika wysłałem do szlifierza na planowanie sprawdzenie - pełną regenerację, po montażu silnik chodzi cudownie, ma dużo mocy i fajną kulturę pracy. !
KOLEDZY DZIEKI ZA POMOC!
teraz biorę się za most bo bardzo głośno huczy, nie wiem czy wymieniać czy regenerować. może ktoś z was ma most do wolno ssącego forka?