Forum Subaru

witam wszystkich na forum. Jestem tu nowy, posiadam Subaru XT 1800 Turbo 4wd. 1986 rok, szyberdach, elektrownia itp itd.
Mam pytanie odnosnie mojego auta, niedawno je nabylem, ma przejechane 170 tys. Jezdze nim bardzo delikatnie, zadko przekraczam 3tys obrotow. Wczoraj zapalila mi sie kontrolka TURBO w liczniku na kolor zielony, poswiecila chwile i zgasla... co to moze oznaczac, wie ktos moze?? czy to juz turbina na wykonczeniu czy cos innego??? zgory dziekuje za odpowiedz, pozdrawiam wszystkich

XT_1800, niestety Ci nie pomogę, ale czy mógłbyś się pochwalić swoim Subarakiem w dziale Nasze Subaru?

Z tego co pamiętam zielona kontrolka turbiny zapala się w momencie... załączenia się turbiny. Tak przynajmniej było w Leone Turbo (silnik AE18T). A turbina załącza się powyżej bodajże 3000 obrotów. Generalnie o problemie informują lampki koloru czerwonego...

yotmal pisze: A turbina załącza się powyżej bodajże 3000 obrotów

turbina sie nie zalacza turbina, zaczyna efekty(o)wnie pompowac przy jakichs obrotach, kreci sie caly czas.

XT_1800 pisze: Jezdze nim bardzo delikatnie, zadko przekraczam 3tys obrotow.

shit, moze to rzeczywiscie kontrolka tego, ze turbo wlasnie nadmuchalo

ok ,dzieki wszystkim za odpowiedzi. wydaje mi sie ze jesli bylby problem z turbo to raczaj ta kontrolka swiecila by na czerwono badz pomaranczowo... pozdrawiam

Turbina kręci się od razu (pozdrawiam technicznych purystów), ale daje "kopa" (czyli właściwe ciśnienie) dopiero po przekroczeniu pewnych obrotów. No i jak to ciśnienie osiągało właściwą wartość (w leonie turbo, ale to bodajże ten sam silnik), zapalała się zielona lampka (taka mała turbinka po prawej stronie deski).

tez mialem Leone '86 niezła furka zrobilem nim 600 000km bez wymiany rozrzadu, heh, zapomnialem! jak rozrząd padł mial 930 000km.

ale wracajac do sprawy kontrolka sie swieci jak turbinka zaczyna bzykac

orfi28 pisze: jak rozrząd padł mial 930 000km

to jest możliwe?