Forum Subaru

Bry wszystkim.

Oddałem magiel do regeneracji. Był w dobrym (w miarę) stanie - okazało się, że listwa zębata itp. ok, wystarczyło skasować luzy. Po zabiegu wóz prowadził się dobrze, ładnie szedł za ręką, nic nie skrzypiało piszczało. Przejechałem ok 200km i przy zawracaniu musiałem skręcić koła do oporu w lewo. W tym momencie wywaliło mi wspomaganie, zapaliły się check engine i kontrola trakcji. Po niecałej godzinie przerwy i próbie dojechania do domu chwilę po ruszeniu zapaliły się jeszcze ABS i hill holder. Diagnoza po podłączeniu pod komputer i wysłuchaniu powyższej historii: źle złożona maglownica, coś przekręcone i przez to ma mniejszy zakres ruchu, a w momencie skrętu kół do oporu jest poza zakresem tego ruchu (prawdopodobnie chodzi o czujnik kąta skrętu i jakąś taśmę - jestem laikiem i dokładnie nie pamiętam). Człowiek od regeneracji magla twierdzi, że tego nie da się złożyć inaczej i to nie jego wina, dwóch innych mechaników twierdzi, że jest to możliwe. Ktoś coś pomoże zanim pojadę do tego faceta i zrobię mu jesień średniowiecza?

Doprecyzuję temat - przy odpaleniu silnika od razu świecą się check engine i kontrola trakcji. Przy ruszaniu wbijam 1 bieg - bez zmian, wbijam dwójkę i wtedy zapala się ABS i hill holder. Po zatrzymaniu gasną. Przy ponownym ruszeniu historia się powtarza: 1 bieg - ok., wrzucam dwójkę i znów ABS i hill holder świecą. Check engine i kontrola trakcji Zapalone cały czas.

Listonosz pisze: ↑

4 sie 2024, o 15:39

przy zawracaniu musiałem skręcić koła do oporu w lewo. W tym momencie wywaliło mi wspomaganie, zapaliły się check engine i kontrola trakcji.

Uszkodzona taśma?
Przy rozbieraniu układu kierowniczego ZAWSZE istnieje ryzyko złożenia czegoś z przesunięciem o np. 180 stopni. Sama przekładnia nie jest idioto odporna, ale nawet mnie kilka razy udało się wymienić uszczelnienia i nic nie spieprzyć, więc to nie jest rocket science ani technomagia.
Odczytanie błędu "Check Engine" wskaże układ mający problemy, a dalej to już z górki. Dobra, jeśli będzie to błąd systemu ABS od razu można szukać w okolicy czujnika położenia kierownicy. I pewnie takie były wnioski z obdukcji?

Bry

Wreszcie mam trochę czasu na zajrzenie tutaj. Sprawa zakończyła się nowym akumulatorem i wymianą modułu sterowania wspomaganiem (jestem laikiem, więc jeśli źle go nazwałem, niech ktoś mnie poprawi) - 34710sc020 - takie ma oznaczenia. Podobno nie dostawał prądu, choć dla mnie trochę to dziwnie wyglądało. Taśmę przy kierownicy raczej wykluczam, wszystkie przełączniki działały.