Witam wszystkich.
W skrócie chciałbym opisać problem, z którym borykam się od jakichś 2 lat.
Posiadam Subaru Forestera 2.0 D z 2016 roku ze skrzynią automatyczną.
Dość często pojawia się problem szarpania całym autem w sytuacji zwalniania, dojeżdżania do skrzyżowania, ogólnie wytrącania prędkości.
Dzieje się to tylko przy niskich prędkościach powiedzmy od 50 km/h w dół i z reguły przy obrotach silnika rzędu 1100-1500.
Uczucie jest jakbym zdławiał manuala na za wysokim biegu przy zbyt niskiej prędkości, ale intensywność tych szarpnięć jest większa. W momencie jak zaczyna szarpać, strzałka obrotomierza skacze w przedziale 2-4 kresek. Podczas dodania mocniej gazu z tyłu auta zakopci na jasnoszaro (taka chwilowa zadymka) jak wypalanie dpfu i po przejechaniu około 10 min objawy znikają.
Nie mogę za bardzo zrozumieć zależności kiedy to się zadzieje, ale najczęściej jak jest zimno na dworze i co jeszcze ciekawe jak się zatrzymam, zgaszę silnik, poczekam, odpalę i pojadę dalej to raczej już wtedy szarpanie nie występuje.
Czasami na trasie po przejechaniu wielu kilometrów też to się zdarza, więc to niekoniecznie temperatura samej skrzyni...chyba?
Miał raz w serwisie robione planowanie skrzyni automatycznej na nowo, ale w sumie nic to nie dało. Olej wraz z filtrem wymieniony dynamicznie i potem statycznie też nie pomogło. Wtryski po podłączeniu do komputera w pełni sprawne. Przepustnica, EGR wyczyszczone i też pojawia się to samo.
Zastanawiam się nad przepustnicą wydechu na tłumiku środkowym może ona się blokuje i powoduje te drgania?
Może ktoś ma jakiś pomysł o co chodzi lub miał podobną przypadłość ??
Będę bardzo wdzięczny za pomoc bo boję się, że jak dłużej tak będę jeździł to coś poważniejszego się stanie chociaż przejechałem tak już ponad 60 tys km i nic więcej się nie dzieje
Pozdrawiam,
Dziwne szarpanie przy zwalnianiu Subaru Forester Sj 2016 2.0D
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania