Forum Subaru

calkiem nie dawno musialem wymienic MAS sensor bo sie poprostu skonczyl
oczywiscie po wymianie na nowy zresetowalem ecu metoda manualna
co sie okazalo po resecie samochod przestal trzymac wolne obroty
plus wydaje mi sie ze utracilem sporo mocy ,potrzebuje pomocy panowie
nie mam zielonego pojecia co sie dzieje ??? ecu stracil pamiec czy co???
moje scoobydoo jest to 2000rok 2000 awd impreza turbo

maruk, jak długo to trwa?

maruk pisze:calkiem nie dawno musialem wymienic MAS sensor bo sie poprostu skonczyl
oczywiscie po wymianie na nowy zresetowalem ecu metoda manualna
co sie okazalo po resecie samochod przestal trzymac wolne obroty
plus wydaje mi sie ze utracilem sporo mocy ,potrzebuje pomocy panowie
nie mam zielonego pojecia co sie dzieje ??? ecu stracil pamiec czy co???
moje scoobydoo jest to 2000rok 2000 awd impreza turbo

Odpięcie akumulatora nie powinno w niczym zaszkodzić.
Co to jest "mas sensor"? Czy chodzi o mass air flow sensor, czyli przepływkę?

maruk, to normalne, nie masz się czym przejmować.
Obrazowo ujmując, faktycznie jest tak jak piszesz - ECU "straciło pamięć" i musi się od nowa nauczyć trzymać wolne obroty.
Po około 1000 km wszystko wróci do normy.

No nie wiem, czy normalne. Ja wielokrotnie odpinałem akumulator, czasem na parę godzin i nigdy potem nie miałem żadnych efektów ubocznych.

Temat był już kilkakrotnie wałkowany na forum. To jest normalne (sam tak miałem). Widocznie w modelach po 2000 r. problem nie występuje.

Mój jest właśnie 2000 (MY01, sprzedany w 10.2001, ale produkcja 2000), jak autora wątku.

I problemu nie zaobserwowano.

jarmaj pisze: Mój jest właśnie 2000 (MY01, sprzedany w 10.2001, ale produkcja 2000), jak autora wątku.

Może autor wątku ma MY00, które też było produkowane w 2000 roku?

az tysiac kilometrow???!!
wiem ze z hondami jest podobnie 'ucza sie jezdzic' ale zajmuje to nie wiecej jak 15-20 min
sam niewiem czy sie tym nie przejmowac?
czy moze ktos wie jakim kablem naj lepiej podpiac sie pod ecu?
wiem ze jest amerykanska firma taxtrix( lub cos w tym rodzaju)
czy gdzies w europie ktos robi cos podobnego?(kabel powinien byc open port 2.0)
ps.reset ecu byl robiny bez sciagania klemy z akumulatora(to nie dziala na scoobydoo) tj.zlaczki testowe zielone i czarne byly poloczone razem plus trzeba robic specjalny
manewr pedalem gazu itp.
ps.maf= mass air flow sensor

citan ,powiem ci ze juz tak jezdze okolo 10- cu dni co daje jakies 350km zrobione latwo

maruk pisze: az tysiac kilometrow???!!

mysle, ze sie jedno zero dopisalo Zdaje sie taka adaptacja trwa do 100km. GT pare razy resetowalem i falowanie, jezeli wystepowalo, to przez pare chwil na wolnych.

Olaboga, niektórzy piszą, że to może trwać nawet 2000 km.

Np. tutaj: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=3&t=1762

Gdzie jest minimus jak go potrzeba?!

Tu nie do końca chodzi o kilometry - chociaż rzeczywiście w GC8 ECU mają humory, nowsze auta można nauczyć na kawałku prostej drogi.

panowie silnik totalnie staje bez ruznicy czy jade czy stoje obroty ida do zera i stop??!!!

Ja tam jestem od nakrętek i trybików, nie elektryki (tym bardziej elektroniki), ale dalej twierdzę, ze to nie efekt odłączenia akumulatora.

Jak gaśnie więcej niż 1-2 razy to zdecydowanie nie efekt odłączenia akumulatora, najprawdopodobniej jakaś nieszczelność.

Co innego, gdy nie trzyma stałych obrotów, a co innego jak bezczelnie gaśnie.

ok widze ze tylko jedno pozostaje jak oddanie samochodu do warsztatu
dzieki wszyskim!!!!!!