Forum Subaru

Witam wszystkich, gdyż to mój pierwszy post.
Od 2 tygodni ujeżdżam Legacy Kombi 2.0D z fabrycznym Xenonem i tu pojawia sie pierwsza wątpliwość. Do tej pory wszystkie moje auta przy rozruchu wykonywaly "test" lamp czyli soczewka zjeżdżała max dół i max góra po czym ustawiala się na "wzorcowym" ustawieniu. W legacy nie mam tego testu chociaz przy zmianie obciążenia widać, że poziomowanie dziala bo ściąga soczewkę w dół. I teraz pytanie czy to prawidłowe zachowanie?

W Forku z fabrycznym ksenonem też nie ma testu, jest natomiast kontrolka awarii systemu samopoziomowania - domniemam więc, że diagnostyka układu samopoziomowania jest przeprowadzana w sposób nie wymagający machania światłami.

michal pisze:W Forku z fabrycznym ksenonem też nie ma testu, jest natomiast kontrolka awarii systemu samopoziomowania - domniemam więc, że diagnostyka układu samopoziomowania jest przeprowadzana w sposób nie wymagający machania światłami.

Legacy też ma na desce kontrolke awarii poziomowania ale trochę mnie to zdziwiło, bo wszystkie auta wyposazone w Xenon fabryczny robiły test poziomowania machając soczewką
Przyjmuję zatem, że ten typ tak ma

michal pisze: W Forku z fabrycznym ksenonem też nie ma testu,

Oj nie zgodzę się. Przy każdym włączeniu jest ruch góra-dół i stabilizacja (nie wiem czy najpierw góra czy najpierw dół).

krzychukk pisze:Witam wszystkich, gdyż to mój pierwszy post.
Od 2 tygodni ujeżdżam Legacy Kombi 2.0D z fabrycznym Xenonem i tu pojawia sie pierwsza wątpliwość. Do tej pory wszystkie moje auta przy rozruchu wykonywaly "test" lamp czyli soczewka zjeżdżała max dół i max góra po czym ustawiala się na "wzorcowym" ustawieniu. W legacy nie mam tego testu chociaz przy zmianie obciążenia widać, że poziomowanie dziala bo ściąga soczewkę w dół. I teraz pytanie czy to prawidłowe zachowanie?

Nie wiem jak w MY09, ale...
w moim Legacu MY07 kontrolka poziomowania ksenoów zawsze zapala się przy przekręceniu kluczyka i po chwili gaśnie. Czasem widać lekki ruch świateł, ale
nie zawsze. Raz miałem sytuację, że źle się ustalił poziom bazowy i świeciło bardzo blisko. Stop, stracyjka off/on i już było dobrze.
Porównywałem kiedyś poziomownaie z kolegą który ma Mazdę6, tam było to w czasie rzeczywistym, tzn siadasz na tył auta i nie bardzo było widać zmiany w linii świateł na ścianie. W Legacu, po chwili dociąga do właściwego poziomu. Podejrzewam, że ma to zapobiegać "lataniu" świateł, jak jedziesz po nierównej drodze i snop światła raz jest blisko a raz daleko - miałem tak kiedyś jak jechałem Avensisem i było strasznie denerwujące.

Konto usunięte pisze:

michal pisze: W Forku z fabrycznym ksenonem też nie ma testu,

Oj nie zgodzę się. Przy każdym włączeniu jest ruch góra-dół i stabilizacja (nie wiem czy najpierw góra czy najpierw dół).

U siebie nie zaobserwowałem, aczkolwiek przy mocniejszym hamowaniu przed światłami widzę korektę więc działa.

docurobei pisze:
Nie wiem jak w MY09, ale...
w moim Legacu MY07 kontrolka poziomowania ksenoów zawsze zapala się przy przekręceniu kluczyka i po chwili gaśnie.

To się zgadza, kontrolka przy rozruchu zapala się na około 2s po czym gasnie

Czasem widać lekki ruch świateł, ale nie zawsze.

Zgadza się, jak wrzuce coś do bagaznika to następuje korekta

Raz miałem sytuację, że źle się ustalił poziom bazowy i świeciło bardzo blisko. Stop, stracyjka off/on i już było dobrze.
Porównywałem kiedyś poziomownaie z kolegą który ma Mazdę6, tam było to w czasie rzeczywistym, tzn siadasz na tył auta i nie bardzo było widać zmiany w linii świateł na ścianie.

W moim poprzednim pojeździe Alfa Romeo 166 też działało to w czasie rzeczywistym, praktycznie linia światła była utrzymywana cały czas na jednym poziomie

W Legacu, po chwili dociąga do właściwego poziomu. Podejrzewam, że ma to zapobiegać "lataniu" świateł, jak jedziesz po nierównej drodze i snop światła raz jest blisko a raz daleko - miałem tak kiedyś jak jechałem Avensisem i było strasznie denerwujące.

Ja bym obstawiał, że poporstu "dżapańcy" z subaru dali prostszy układ, plus jest taki, że może sie chociaz nie zepsuje