Strona 1 z 2
Naprawa rys na lakierze
: 17 lip 2009, o 15:19
autor: So What!
Dorwałem (dzięki Niuniek) namiary na firmę naprawiającą nawet dość głębokie zarysowania lakierów samochodowych:
http://www.paintfixpro.pl/
Czy ktoś z Was korzystał z ich usług?
Co sądzicie o takich naprawach powłoki lakierniczej?
Interesują mnie zwłaszcza następujące kwestie:
1. Możliwość lakierowania porysowanej części elementu nadwozia (np. fragmentu zderzaka) w taki sposób, aby nie było widać różnicy w stosunku do pozostałej, nienaprawianej części, takiego elementu nadwozia.
2. Szybkość napraw - z info na stronie wynika, że naprawy są wykonywane w zasadzie "na poczekaniu". Tymczasem przy tradycyjnym lakierowaniu trzeba jednak znacznie dłużej odczekać (1-2 dni?), aż lakier wyschnie.
3. Grubość powłoki lakierniczej - byłem u nich i gość twierdził, że naprawa, w przeciwieństwie do tradycyjnego lakierowania, ma pomijalny wpływ na grubość powłoki lakierniczej (nawet z użyciem miernika grubości lakieru nie wykryje się, że element był naprawiany).
Re: Naprawa rys na lakierze
: 17 lip 2009, o 15:52
autor: deLux
4. czy kuracja jest trwała a może schodzi z pierwszym deszczem....
to zapewne odpowiedź na potrzebę ryknu gdzie ludzie oczkują, że 7-10 letnie samochody będą piękne gładkie i nie naprawiane lakierniczo i tylko olej,klocki i paliwo.

Re: Naprawa rys na lakierze
: 17 lip 2009, o 15:56
autor: So What!
deLux może rzeczywiście się da

Re: Naprawa rys na lakierze
: 17 lip 2009, o 22:41
autor: deLux
chętnie pojadę i sprawdzę jeśli w 3mieście....
pewne jest to, że takie usługi "do najbliższego deszczu" są bo kupiłem samochód piękny, nie było do czego się przyczepić w blachach. Po myciu okazuje się, że to faktycznie 5 latek normalnie eksploatowany.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 17 lip 2009, o 23:50
autor: tomekc
So What! pisze:
Grubość powłoki lakierniczej - byłem u nich i gość twierdził, że naprawa, w przeciwieństwie do tradycyjnego lakierowania, ma pomijalny wpływ na grubość powłoki lakierniczej (nawet z użyciem miernika grubości lakieru nie wykryje się, że element był naprawiany).
Dokładny elektroniczny miernik wykaże różnicę grubości lakieru. Fabryczne grubości całej powłoki lakierniczej to 100-150 mikronów. Naprawiając jakiś element odpowiednio przygotowuje się podłoże (jeżeli rysy, odpryski to takie miejsca się rozszfowuje, mając element powgniatany wyciągamy wgniecenie;szpachlujemy;nakładamy podkład). Nie piszę już o szlifowaniu pod szpachlę, samej szpachli i podkładu. Jeżeli to możliwe to cieniujemy bazą w obrębie elementu. Jeżeli miejsca na takie cieniowanie jest mało, to matujemy przyległe elementy aby cieniować na nich. Całe elementy pocieniowane przykrywamy bezbarwnym. Prawidłowa grubość bezbarwnego to 50-60 mikronów. Dlatego miernik wykaże różnicę o grubość bezbarwnego,bazy w małym stopniu, podkładu, i ewentualnie szpachli. Jeżeli nie wykaże to znaczy że bezbarwnego jest tyle co nic, co oznacza że przy polerowaniu można przedrzeć bezbarwny do bazy i wtedy jest kiszka.
W kwestii różnicy koloru
To w jakim stopniu element naprawiany kolorystycznie różni się od fabrycznych dla oka ludzkiego zależy od tego:
- w jakim stopniu kolorysta dokładnie dobrał bazę
- !najważniejsze! czy lakiernik cieniował czy lakierował na ostro ( bez cieniowania różnica odcienia będzie prawie zawsze widoczna, najmniejsza jednak w przypadku kolorów bardzo ciemnych)
- stopień przezroczystości bezbarwnego (bezbarwny bezbarwnemu nie równy. W zależności od producenta i rodzaju jest albo bardziej przejrzysty albo minimalnie żóły)
Re: Naprawa rys na lakierze
: 18 lip 2009, o 10:03
autor: marcel 08
nie wiem czy zgłebialiście wiedze n/t auto deatelingu więc polecam
http://www.08pss.fora.pl/rudy-s-auto-de ... ng,35.html

Re: Naprawa rys na lakierze
: 18 lip 2009, o 12:46
autor: raven
Pozwole sobie temat rozwinac jezeli sznowni państwo pozwolą...Pierwsza rzecz to gówniany lakier /czarny/ w wersji USA .Mam taką i bagażnik i tylny zderzak są ciągle matowe,podobno od oporów powietrza ,kumpel zrobił mi symulację oporów powietrza w moim modelu i idealnie tam gdzie jest matowe struga powietrza jest największa....już pomijam rysy na lakierze bo to wogóle tragedia..rozmawiałem z lakiernikiem i powiedział ,że jedyna metoda na poprawienie serii to zjechanie bardzo małej warstwy lakieru ,położenie bardzo cieniutkie nowej i nowy klar w ilości ponadprzeciętnej...robił podobno tak mustangi i klienci są bardzo zadowoleni pomimo , że grubośc lakieru jest większa od ogólnie dostepnej...pewnie przy sprzedaży takiego auta trzeba sie natłumaczyc ale myślę ,że gra jest warta świeczki,auto wyglada przepięknie a miejsca po kamieniach w późniejszym okresie można sobie bardzo fajnie spolerowac i dalej jeszcze mamy pole do popisu jeżeli chodzi o lakier...można też jak Kuzaj walnąc całe auto w macie a propos czy ktos wie jaki lakier stosują w tych nowych bryczkach tak bardzo teraz "na topie" który jest matowy i podobno się nie rysuje....ja pomalowałem swój motocykl matem i lakier jest tak twardy że nie da sie go ruszyc nawet gwoździem ale da się....paznokciem! Wystarczy lekko przejechac paznokciem po lakierze i już dupa blada...niczym tego sie nie zlikwiduje no bo czym ,pastą polerską?! Jeżeli znacie takie lakiery matowe ,którymi są malowany seryjne auta np S5 Audi to poproszę namiary....pozdro
Re: Naprawa rys na lakierze
: 18 lip 2009, o 14:53
autor: tomekc
raven pisze:... zjechanie bardzo małej warstwy lakieru ,położenie bardzo cieniutkie nowej i nowy klar w ilości ponadprzeciętnej...
V
Czyli inaczej mówiąc polakierowanie elementów na nowo.
Takie pytanie; czy polerowanie nic nie pomaga? Druga kwestia jest taka iż położenie bezbarwnego o za dużej grubości powoduje że paradoksalnie bardziej odpada i się obija od uderzeń kamyczków itp. Na elementy narażone na piaskowanie lakiernik może dodać do bezbarwnego plastyfikator tzw.flex, taki sam jaki daję się do elementów z tworzyw sztucznych elastycznych. Powoduje on że lakier bardziej się poddaje a dodatkowo mniejszym stopniu tworzą się dziurki.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 lip 2009, o 11:44
autor: So What!
Mamy kilka rys na lakierze w aucie mojej lepszej połowy i chcielibyśmy coś z tym zrobić, żeby auto wyglądało estetyczniej. Nie chcielibyśmy też, żeby porysowane (do podkładu) miejsca zaczęły korodować. Zastanawiałem się nad trwałością takiej naprawy.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 lip 2009, o 18:43
autor: tomekc
Jeżeli na naprawiane elementy podrywane są w całości bezbarwnym to jak najbardziej powinno być ok. Natomiast jeżeli robią bezbarwnym tzw. wpyłki to bym się nad tym już trochę zastanawiał czy aby na pewno warto. Na obrzeżach takich wpyłek po jaimś czasie mogą zrobić się obwódki.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 lip 2009, o 20:51
autor: MISIEK062006
przepraszam wszystkich bo jak to czytam to krew mnie zalewa macie drobne rysy polerujecie malujecie znowu polerka po jakimś czasie polerka i wychodzą ja... jaki sens ?!!! chcecie rady? to wam dam ! raz w tygodniu myć auto nie na automatycznej myjni tylko bezdotykowej po takim myciu osyszyć irchą nanieść mleczko np.plastmal wytrzeć (nie na słońcu ) i nasz lakier nie cierpi ! jak komuś zarysuje jakiś frajer auto pomalujmy ten element wcześniej robiąc zdjęcie tak jak to powinno być zrobione czyli matowanie rysy grubo papier 200 potem szpachla papier 200 na wyrównanie szpachla natryskowa na naszą ryse , cały element papier 1000 podkład na cały element baza i klar to gwarancja dobrej naprawy. taki element może ciut sie odróżnia ale mając zdjęcie kupujący wie co jest grane

a myjki automaty niestety najlepsze lakiery zniszczą! matowe ciężko zarysować czymś twardym ale coś miękkiego np. paznokieć zostawi ślad jak na ściernym papierze. jakieś pytania ?!
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 lip 2009, o 21:29
autor: So What!
MISIEK062006, wiem jak dbać o lakier i jak myć samochód. To nie są jednak rysy od mycia. Jakiś wandal przejechał bok samochodu mojej lepszej połowy czymś ostrym. Kluczem zapewne.
tomekc pisze:
Jeżeli na naprawiane elementy podrywane są w całości bezbarwnym to jak najbardziej powinno być ok.
Właśnie tak ma to być robione.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 21 lip 2009, o 15:54
autor: Dido
So What! pisze:
Mamy kilka rys na lakierze w aucie mojej lepszej połowy i chcielibyśmy coś z tym zrobić, żeby auto wyglądało estetyczniej
Jakiś czas temu, Życzliwi doradzali "porysowanie" odzieży lepszej połowy, by było estetycznie i ekonomicznie

Re: Naprawa rys na lakierze
: 21 lip 2009, o 22:13
autor: MISIEK062006
sorka ale pisz odrazu jak sie mają rzeczy będzie łatwiej doradzić . z mojego punktu widzenia niech lakiernik kładzie całość elementu jeżeli rysy są po całościon robi jedną i tą samą robote a efekt naprawde inny koszty tylko bazy będą inne.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 19 paź 2009, o 18:12
autor: Detailer
Re: Naprawa rys na lakierze
: 19 paź 2009, o 20:22
autor: jarmaj
Poprawcie sobie rysunki (np ten poniżej), bo na każdym brakuje jednej, zdecydowanie najważniejszej warstwy.
(nie tylko jednej, ale kolejna jest na tyle cienka, że można ją pominąć)
Re: Naprawa rys na lakierze
: 19 paź 2009, o 22:38
autor: Detailer
Rysunki są w 100% kompletne. Czego według Ciebie brakuje?
Re: Naprawa rys na lakierze
: 19 paź 2009, o 23:00
autor: ky
Ja bym obstawiał powłoki antykorozyjne (ocynk, kataforeza i inne takie), ale myślę że Al Dżarmadż ma coś jeszcze w zanadrzu :)
r.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 19 paź 2009, o 23:24
autor: jarmaj
ky pisze:Ja bym obstawiał powłoki antykorozyjne (ocynk, kataforeza i inne takie), ale myślę że Al Dżarmadż ma coś jeszcze w zanadrzu :)
r.
Ocynku nawet nie miałem tu na myśli, bo to element "body panel'a".
Ale oczywiście brakuje zabezpieczenia antykorozyjnego farbą nakładana podczas kataforezy. I to ona jest najważniejsza, podkład, lakier i clear coat mają znaczenie jedynie ozdobne i chroniące przed mechanicznymi uszkodzeniami. I nie jest to cienka warstwa, bo ma między 15 a 30 mikronów.
Powłoki które chciałem pominąć, to związki tworzące się na blasze we wcześniejszych kąpielach, ponieważ ich grubość jest niezwykle mała (np. przy zastosowaniu cyrkonowania, ma się do czynienia z nanopowłoką, czyli czymś o grubości cząsteczekowej)
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 paź 2009, o 12:39
autor: Detailer
Dziękuję za te uwagi. Zostaną przekazane autorowi.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 paź 2009, o 12:41
autor: So What!
jarmaj pisze:
Ocynku nawet nie miałem tu na myśli, bo to element "body panel'a".
Ale oczywiście brakuje zabezpieczenia antykorozyjnego farbą nakładana podczas kataforezy. I to ona jest najważniejsza, podkład, lakier i clear coat mają znaczenie jedynie ozdobne i chroniące przed mechanicznymi uszkodzeniami. I nie jest to cienka warstwa, bo ma między 15 a 30 mikronów.
Powłoki które chciałem pominąć, to związki tworzące się na blasze we wcześniejszych kąpielach, ponieważ ich grubość jest niezwykle mała (np. przy zastosowaniu cyrkonowania, ma się do czynienia z nanopowłoką, czyli czymś o grubości cząsteczekowej)
Ciekawa informacja. Zastanawiam się tylko, jakie ma ona znaczenie przy polerowaniu lakieru - jak rozumiem poleruje się wierzchnie warstwy lakieru.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 paź 2009, o 12:45
autor: jarmaj
So What! pisze:Zastanawiam się tylko, jakie ma ona znaczenie przy polerowaniu lakieru
Żadnego, uwagi były jedynie gwoli ścisłości, ot taka czepliwa natura jestem.
A w ogóle, to ten materiał o polerowaniu ciekawy i wart poczytania.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 paź 2009, o 12:47
autor: So What!
jarmaj pisze:
A w ogóle, to ten materiał o polerowaniu ciekawy i wart poczytania.
Rzeczywiście ciekawy. Byłby jeszcze ciekawszy, gdyby autor potrafił pisać po polsku

Re: Naprawa rys na lakierze
: 20 paź 2009, o 12:55
autor: Detailer
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie odnośnie korekty tekstu via PW.
Re: Naprawa rys na lakierze
: 27 lis 2015, o 11:37
autor: Konto usunięte
taka sytuacja droga redakcjo

No cóż, dziecko cofało w nocy i nie zauważyło stojącego innego auta. Na szczęście oprócz lekkiego starcia na krawędzi blachy (widać na zdjęciu) i trzech zdrapek lakieru na zderzaku, nie ma większych szkód.
Mam lapier zaprawkowy, jak to najlepiej naprawić własnymi siłami? Czy oddać do jakiegoś zakładu? Nie chcę lakierować całego zderzaka. Największa zdrapka ma może z 6mm