Forum Subaru

Orin pisze:I jeszcze jedno: czy Imprezy GC i GD mają ocynkowaną budę ? To samo chciałbym wiedzieć odnośnie Legacy z lat 1995-1999 i 1998-2004.

Od bardzo dawna nie robi się już samochodów z karoserią nie zrobioną w całości z cynkowanych blach (za wyjątkiem jakiś tam wzmocnień, elementów wnętrza itp).
Od jakiś 10 lat nawet producenci przestali o tym wspominać, bo traktuje się to jako oczywistą oczywistość.

GD absolutnie na pewno. GC - sądzę że też.

Od bardzo dawna nie robi się już samochodów z karoserią nie zrobioną w całości z cynkowanych blach (za wyjątkiem jakiś tam wzmocnień, elementów wnętrza itp).
Od jakiś 10 lat nawet producenci przestali o tym wspominać, bo traktuje się to jako oczywistą oczywistość.

I tu niespodzianka Mercedes c klasa od 2001 do 2003 brak ocynku a blachy idą jak głupie (wiem z doświadczenia), dopiero po 2004 wprowadzili ocynk bo mieli z tego powodu dużo problemów.
A mówią, że niemieckie takie dobre są

leinad pisze:I tu niespodzianka Mercedes c klasa od 2001 do 2003 brak ocynku a blachy idą jak głupie (wiem z doświadczenia), dopiero po 2004 wprowadzili ocynk bo mieli z tego powodu dużo problemów.
A mówią, że niemieckie takie dobre są

Skąd wiesz, że nie miały ocynkowanych blach?

Bo miałem c270 cdi z 2001

Nie, ja się nie pytam o Twoje doświadczenia z rdzewieniem. Ja się pytam, skąd wiesz, że nie były ocynkowane.

Byłem na forum mercedesa i wszyscy pisali , że jeżeli chcesz kupić c klasę to 2001-2003 brak ocynku po 2004 ocynk, a po drugie to był samochód mojego teścia i on taką samą wiadomość otrzymał w serwisie jak mu robili progi.

Może, ale nie wierzę.

Sęk w tym, że użytkownicy mają raczej mizerną wiedzę na temat tego co w fabryce się dzieje (pytanie o ocynk na Imprezie i na tym forum też kończy się domniemaniami), serwis to już tym bardziej może nie wiedzieć, bo skąd?

Nie wierzę że w tych latach ktokolwiek, czy to robiąc Mercedesa, czy Opla Corsę stosował na elementy poszycia blachy nieocynkowane.

A najlepszy numer to to, że te całe używanie ocynkowanych blach ma takie sobie znaczenie. Ocynk jest na karoserii wypalany w paru tysiącach miejsc gdzie są robione zgrzeiny, a potem jeszcze miejscami zeszlifowywany podczas usuwanie drobnych nierówności na powierzchni karoserii.

Dla zabezpieczenia antykorozyjnego najważniejsze są procesy chemiczne którym poddawana jest karoseria (takie jak np. fosforanowanie, cyrkonowanie), a potem pokrycie całości budy podczas kataforezy odpowiednią powłoką (lakiery potem mają jedynie zadanie ozdobne)

Widzę, że ty tu rządzisz ja tylko pisze to co wyczytałem i usłyszałem.

leinad pisze:Widzę, że ty tu rządzisz

Ależ broń boże. Tylko tak gdzieś słyszałem.

Od bardzo dawna nie robi się już samochodów z karoserią nie zrobioną w całości z cynkowanych blach (za wyjątkiem jakiś tam wzmocnień, elementów wnętrza itp).
Od jakiś 10 lat nawet producenci przestali o tym wspominać, bo traktuje się to jako oczywistą oczywistość.

Na przykład taki golf 3 ocynku nie widział. Dodatkowo te procesy chemiczne też im nie zabardzo wyszły. Gnije to dziadostwo gdzie tylko może.

Pzdr

Bez przesady, przecież to jest auto sprzed 17 lat. Toż to staroć potworna. Mówię u o trochę współcześniejszych samochodach.

A jak sprawa ocynku wygląda w Legacy z lat 1995-1999?

Obawiam się, że nie ma tu nikogo, kto by na 100% wiedział, a ja niestety nie mam dostępu do informacji z innych koncernów.
Myślę że na pewno przynajmniej częściowo tak. Może cały? Ale tylko zagaduję porównując rocznik do podobnych rocznikowo modeli marek, w których wiem jak było.

jarmaj pisze:Bez przesady, przecież to jest auto sprzed 17 lat. Toż to staroć potworna. Mówię u o trochę współcześniejszych samochodach.

Wydaje mi sie że Orin pyta właśnie o auta w takim wieku. No i auto o które pytałem zaczynając ten wątek ma lat 15cie.

A co do tematu czy jest ocynk czy go nie ma to wydaje mi się że jest lub blachy są dobre jakościowo i mało podatne na korozje. Porównując ze wspomnianym golfem milimetrowy odprysk od kamienia zrobiony w zimie w golfie na wiosne był już pryszczem wielkości 1,5 cm, w subaru jest to nadal odprysk milimetrowy choć początki niezncznej korozji są widoczne.

Pzdr

GT III pisze:Wydaje mi sie że Orin pyta właśnie o auta w takim wieku. No i auto o które pytałem zaczynając ten wątek ma lat 15cie.

Zgadza się, dlatego w przypadku GC8 i ocynku napisałem: "GD absolutnie na pewno. GC - sądzę że też". Nie twierdzę że tak jest na pewno, bo nie mam takich danych.


Tylko proszę nie wydawaj osądów o zabezpieczeniu ocynkiem, czy czym tam jeszcze karoserii, na podstawie obserwacji uszkodzeń na powierzchni auta, które jest w wieku, w którym wg założeń jego konstruktorów powinno być od paru lat na złomowisku (to samo dotyczy oczywiście tez GT, to że są genialnie utrzymane egzemplarze, to tylko zasługa pasjonatów).

W ogóle, jeżeli masz dostęp do dokumentacji VW mówiącej, jakie blachy wtedy stosowali, to możemy rozmawiać, inaczej to jest tak, że Goździkowa poleca albo nie.

jarmaj pisze:
Tylko proszę nie wydawaj osądów o zabezpieczeniu ocynkiem, czy czym tam jeszcze karoserii, na podstawie obserwacji ...

Nie wydaje osądów. Użyłem sformułowania "wydaje mi się ... lub". I napisałem tylko i wyłącznie o swoich spostrzeżeniach dotyczących podobnych uszkodzeń na dwóch modelach aut podobnych wiekowo i eksploatowanych ostatniej zimy w podobnych warunkach. Przy czym jedno z tych aut na pewno ocynku nie posiada.

Pzdr

GT III pisze:Przy czym jedno z tych aut na pewno ocynku nie posiada.

Skąd wiesz?

jarmaj pisze: Ależ broń boże. Tylko tak gdzieś słyszałem.

Ciekawe gdzie... :>

r.

Dla zabezpieczenia antykorozyjnego najważniejsze są procesy chemiczne którym poddawana jest karoseria (takie jak np. fosforanowanie, cyrkonowanie), a potem pokrycie całości budy podczas kataforezy odpowiednią powłoką (lakiery potem mają jedynie zadanie ozdobne)

No to znowu Mercedes źle zastosował te "procesy chemiczne". Teściu już jest umówiony na usunięcie rdzy na słupku środkowym pomiędzy przednimi i tylnymi drzwiami w 2 letnim ML'u .

leinad pisze:

Teściu już jest umówiony na usunięcie rdzy na słupku środkowym pomiędzy przednimi i tylnymi drzwiami w 2 letnim ML'u .

Niech zakupi jedyną słuszną markę Subaru

Też mu tak mówiłem . Nawet był bardzo bliski kupienia Tribeca.

Nie przypominam sobie, żebym taki temat zakładał, ale skoro jest, to znaczy że po prostu zapomniałem. Ehhh, starośc nie radość...

jarmaj pisze: "GD absolutnie na pewno. GC - sądzę że też"

To jest ciekawy temat. Obserwuję z zaciekawieniem karoserie imprez z różnych roczników i widać, że modele 93-96 są wyraźnie mocniej podatne na korozję od modeli nowszych (zwłaszcza nadkola tylne i podłoga).
Z drugiej strony, nawet cinquecento z 93 miało już karoserię ocynkowaną więc nie chce mi się wierzyć żeby Subaru tego nie robiło w pierwszych egzemplarzach Imprezy ... no więc co jest przyczyna rdzy? Gorsza jakość blach które (pomimo ocynku) rdzewieją czy zaniedbania userów?

pablonas, prawdopdobnie gorsza jakość blach. Ja zauważyłem że co ciekawe GF częściej korodują niż GC.

Azrael, nie denerwuj mnie