Forum Subaru

witam

na poczatek troche o aucie legacy '04 2.5
problem dotyczy komputera pokladowego a mianowicie raz dziala a raz nie. chodzi o brak zasilania, tzn raz wyswietlacz swieci a raz nie. zaznacze ze przycisk od dimmera dziala nawet gdy komputer w danym momencie nie.
sprawdzilem zasilanie i jest ok, widac ze juz ktos przy nim grzebal bo przelutowal piny doprowadzajace zasilanie na plytce PCB.
nie chce na razie kupowac nowego o ile mozna cos z tym zrobic

dzieki za wszelkie info

pozdr

sc0rpion pisze: problem dotyczy komputera pokladowego a mianowicie raz dziala a raz nie. chodzi o brak zasilania, tzn raz wyswietlacz swieci a raz nie. zaznacze ze przycisk od dimmera dziala nawet gdy komputer w danym momencie nie.

To chyba niestety częsta usterka w tym modelu. U mnie pomaga stuknięcie raz na jakiś czas
Był nawet na ten temat wątek, spróbuj poszukać. Z tego co pamiętam, trzeba wyjąć i przelutować.

pukniecie u mnie tez czasem pomaga ale wiecej niedziala wiec chcialbym to naprawic
zanim zalozylem temat to szukalem ale nic nie znalazlem, gdyby ktos podal linka bylbym wdzieczny


pozdr

spoko znalazlem, pisza zeby przelutowac to przelutuje wszystko jak leci

pozdr

sc0rpion pisze: sprawdzilem zasilanie i jest ok, widac ze juz ktos przy nim grzebal bo przelutowal piny doprowadzajace zasilanie na plytce PCB.
nie chce na razie kupowac nowego o ile mozna cos z tym zrobic

a wystarczylo archiwum sprawdzic ..

Lutowanie moze nie pomoc, przynajmkniej u mnie nie pomoglo, miganie powodowal wyswietlacz

ale u mnie nic nie miga tylko dziala badz nie
otoz przelutowalem wszystko od spodu na plytce i nie pomoglo
zeby przelutowac przod to trzeba by wylutowac cale lcd
a poza tym tam elementy sa na tyle male ze boje sie ze cos przegrzeje albo stopie
a wtedy to juz smietnik
czy ktos wie co dokladnie trzeba poprawic zeby nie bladzic po omacku

sc0rpion pisze: ale u mnie nic nie miga tylko dziala badz nie
otoz przelutowalem wszystko od spodu na plytce i nie pomoglo
zeby przelutowac przod to trzeba by wylutowac cale lcd
a poza tym tam elementy sa na tyle male ze boje sie ze cos przegrzeje albo stopie
a wtedy to juz smietnik
czy ktos wie co dokladnie trzeba poprawic zeby nie bladzic po omacku

Tak jak ci napisalem moze ale nie musi pomoc, ja przelutowalem caly, wliczajc przod (zdemontowalem LCD) - nic nie pomoglo , potem serwis przelutowal - 2 dni bylo ok, jeszcze raz spr i nic nie pomoglo. Potem znow trzeba bylo stukac, zeby dzialal. Potem to juz roznie bywalo , az wymienilem kompa i mam spokoj.

Czy powodem tych wszystkich problemów jest sam LCD? Własnie mam taki sam problem. Można kupić sam LCD?

LCD
Tam nie ma LCD tylko VFD

No dobra ale wiemy o co chodzi więc?

No to bez złośliwości teraz, sam wyświetlacz jest nie do dostania, można kupić używkę (całość) bez gwarancji że usterka się nie powtórzy.
Z mojego doświadczenia, obecnie zimne luty są powodem 70-80% problemów z elektroniką w samochodzie. Myślę że warto próbować toto przelutować, tylko należy sprawdzić czy wszystko jest dobrze zwilżane przez lut.
Pojawia się pokusa użycia pasty kwasowej do lutowania, żeby uzyskać lepszy efekt. Niestety resztki kwasu po lutowaniu powoli niszczą układ - bez wdawania się w szczegóły. Najlepsze efekty daje używanie kalafonii w formie żelu, jest to dostępne jako gotowy topnik np. firmy Kester.

Czasem elementy nie chcą się lutować mimo topnika, nie pozostaje nic innego jak ich demontaż, oczyszczenie końcówek do gołego metalu, pocynowanie i ponowny montaż. Niestety elementy ze śladami przegrzania mogą być uszkodzone, pozostaje ich wymiana. Czasem elementy SMD rozpadają się po podgrzaniu, dotyczy to rezystorów - potwierdza to tylko uszkodzenie elementu.
Jeśli zimne luty są powodem uszkodzenia, tylko i wyłącznie, to poprawne polutowanie ratuje urządzenie. Czasem uszkodzone połączenia powodują bardziej rozległe uszkodzenie. Wtedy pozostaje żmudne szukanie tego co pouszkadzane.
Powodzenia

Przelutowałem wszystkie elementy oprócz kilku pod samym wyświetlaczem. Zastanawia mnie tylko ta czarna plama jakby w środku samego wyświetlacza tam gdzie wchodzą piny i nie wiem czy jednak to sam wyświetlacz nie jest problemem

Użyteczny jest oscyloskop, żeby potwierdzić/ wykluczyć wyświetlacz, jeszcze jedno, czy działa żarzenie wyświetlacza?
Warto to sprawdzić w ciemności, przy skręconym na minimum regulatorze podświetlenia, w poprzek wyświetlacza powinny być widoczne rozgrzane druciki. Czy również widać je w wyśw. kompa?

Tak działa w ciemności widać że lekko świeci wskaznik temperatury bo np zegar bardzo delikatnie świeci prawie go nie widać natomiast temp jest lekko widoczny

Chodzi mi o porzeczne druty rozciągnięte wszerz wyświetlacza a nie o cyferki u znaczki. Bez żarzenia wyświetlacz nie będzie działał, albo będzie bardzo blado świecił

Tak widać. To zn. żę to jednak elektronika a nie sam wyświetlacz?

raczej tak, nie ma tam jakiegoś transformatora, cewki. WYświetlacze potrzebują żarzenia prądem zmiennym, a do zasilania elektrod potrzebne jest napięcie np 40V, powinna być na płytce jakaś przetwornica.

Ok sprawdzę i pomierzę jeszcze raz wszystko. Zaskakuje mnie tylko czarna plamka w rogu wyświetlacza prawie nie widoczna no ale zobaczymy. gebolp naprawiałeś kiedyś coś takiego?

Że tak powiem jestem zawodowo związany z elektroniką samochodową. Dla jednej marki naprawiłem kilkaset tablic wskaźników z tego typu wyświetlaczem, ale z leg/obk anie jednego, jedynie rozbierałem z własnego samochodu. Czy czarna plamka nie jest srebrzysta?

Powiedzmy że lekko jest - tak jakby coś się tam wypaliło

spoko to getter, ma pochłaniać gazy wewnątrz lampy.