Dziwna rozsypka skrzyni
: 29 lip 2009, o 00:35
Witam...
Czy zdarzylo sie komus kiedys, zeby przy zakladaniu skrzyni w Subaru zniszczyc lozysko kola zamachowego?
Np. nie wiem - walkiem idacym ze skrzyni do silnika? Wybic, uszkodzic powodujac jego rozsypanie sie?
Ew. czy zdarzylo sie komus, ze sie lozysko samo rozlecialo?
Koledze sie przytrafil taki dziwny wlasnie przypadek - ze zacytuje jego slowa (z paroma poprawkami, zeby slownictwem nie urazic delikatessen :)) po zalozeniu skrzyni:
Przy zakladaniu skrzyni wypchnal lozysko z kola zamachowego, owe lozysko zostalo zmielone przez sprzeglo (stad problemy z wysprzegleniem jak odbieralem auto, i widzialem tarcze sprzegla z powbijanymi kawalkami lozyska) walek sprzeglowy nie mial podparcia i rozwalil skrzynie.
Prawde mowiac jak pamietam bebechy tam i zerkam na zdjecia to mimo wszystko chyba ciezko wypchnac owo lozysko, bo opiera sie ono o tarcze walu korbowego, ta do ktorej sie mocuje kolo zamachowe - zgadza sie?
Pozdrawiam
Czy zdarzylo sie komus kiedys, zeby przy zakladaniu skrzyni w Subaru zniszczyc lozysko kola zamachowego?
Np. nie wiem - walkiem idacym ze skrzyni do silnika? Wybic, uszkodzic powodujac jego rozsypanie sie?
Ew. czy zdarzylo sie komus, ze sie lozysko samo rozlecialo?
Koledze sie przytrafil taki dziwny wlasnie przypadek - ze zacytuje jego slowa (z paroma poprawkami, zeby slownictwem nie urazic delikatessen :)) po zalozeniu skrzyni:
Przy zakladaniu skrzyni wypchnal lozysko z kola zamachowego, owe lozysko zostalo zmielone przez sprzeglo (stad problemy z wysprzegleniem jak odbieralem auto, i widzialem tarcze sprzegla z powbijanymi kawalkami lozyska) walek sprzeglowy nie mial podparcia i rozwalil skrzynie.
Prawde mowiac jak pamietam bebechy tam i zerkam na zdjecia to mimo wszystko chyba ciezko wypchnac owo lozysko, bo opiera sie ono o tarcze walu korbowego, ta do ktorej sie mocuje kolo zamachowe - zgadza sie?
Pozdrawiam