Strona 1 z 5

jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 3 sie 2009, o 13:53
autor: lisek116
WITAM !!!
prosze o porade ostatnio chyba przegrzałem tarcze w tribece !
TERAZ JAK CHAMUJE Z E 130 STRASZNIE BIJE W KIEROWNICY
musze prawdopodobnie wymienic albo przetoczyc ale najchetniej bym wymienił ale na jakies lepsze niz te oryginalne
ciekawe czy jest jakas firma ?co byscie polecili ?
autko jednak troche wazy .
pozdrawiam artur.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 3 sie 2009, o 15:25
autor: deLux
lisek116 pisze: CHAMUJE
:lol:

ZTCW każda tarcza za normalne pieniądze niewłaściwie eksploatowana będzie biła zatem poza wymianą zalecam unikać kałuż i nadmiernego katowania hamulców.
prawie na pewno gładkie brembo czy ferodo zostaną Ci polecone w następnych postach przez tych, którzy je sprzedają ;-)

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 3 sie 2009, o 15:44
autor: Bergen
deLux pisze: zalecam unikać kałuż i nadmiernego katowania hamulców.

Oraz (jeśli to manual) trzymania wciśniętego hamulca na światłach, gdy nie jest to konieczne.

A z tarcz to jeszcze Zimmermany dają radę, ZTCW.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 3 sie 2009, o 16:18
autor: Gość
Bergen pisze:
deLux pisze: zalecam unikać kałuż i nadmiernego katowania hamulców.

Oraz (jeśli to manual) trzymania wciśniętego hamulca na światłach, gdy nie jest to konieczne.

A z tarcz to jeszcze Zimmermany dają radę, ZTCW.
Bergen,
a widziałeś kiedyś Tribekę z manualną skrzynią biegów?

Poza tym, co ma rodzaj skrzyni biegów do tego?
Po ostrzejszym hamowaniu, gdy samochód się zatrzyma, należy zdjąć nogę z pedału hamulca.
Jeśli jesteśmy na pochyłości, to zaciągamy ręczny.
W automatyczny skrzyniach sa położenia "N" i "P". Warto z nich korzystać.

Lisek,
na początek radził bym Ci przetoczyć. To kosztuje 100-120 zł za obie tarcze.
Ja ostatnio po przetoczeniu tarcz zrobiłem na nich jeszcze 60 tys. km i problemy z biciem na kierownicy nie wróciły.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 3 sie 2009, o 19:58
autor: Bergen
gootek pisze: W automatyczny skrzyniach sa położenia "N" i "P". Warto z nich korzystać.

Błądzisz, Bracie, błądzisz...

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 3 sie 2009, o 20:30
autor: Gość
Bergen pisze:Błądzisz, Bracie, błądzisz...
To może jeszcze rozwiń tą jakże intrygującą myśl.
Nie nalegam. Ale gdyby Ci się chciało, to czemu nie.
;-)

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 08:23
autor: Bergen
Ależ ta myśl była rozwijana na Forum po wielokroć.
Prowadząc samochód z AT nie używa się położeń "N" i "P" na światłach. Skrzynie są tak skonstruowane, aby zapewnić optymalne chłodzenie płynu, pracę przekładni hydrokinetycznej i innych arcyciekawych elementów właśnie gdy zatrzymuje się samochód używając pedału hamulca.

Odnoszę mgliste wrażenie, że czepiasz się aby się czepiać, a nie dlatego że masz coś do przekazania. Twój protekcjonalny ton takoż nie wpływa na jakość tej dyskusji.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 09:25
autor: deLux
:lol: dopisz :mrgreen: bo będzie 17sta wojna forumowa

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 09:32
autor: Gość
Bergen pisze:Odnoszę mgliste wrażenie, że czepiasz się aby się czepiać, a nie dlatego że masz coś do przekazania. Twój protekcjonalny ton takoż nie wpływa na jakość tej dyskusji.
A ja odnoszę wrażenie, że piszesz bzdury na tematy na które masz niewielkie pojęcie...
bo coś gdzieś w necie przeczytałeś, albo od kogoś coś zasłyszałeś...
Jak to wpływa na jakość dyskusji, nie muszę pisać.
:->


PS
Czy Ty też masz problem z tym, że nie lubisz "gebelsów" i dlatego boli Cie to co wczęśniej napisałem w innym wątku?

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 09:40
autor: Grzesiek_67
Bergen,
nie kop Pana bo się spocisz :mrgreen:

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 09:50
autor: jarmaj
gootek pisze:
Bergen pisze:Odnoszę mgliste wrażenie, że czepiasz się aby się czepiać, a nie dlatego że masz coś do przekazania. Twój protekcjonalny ton takoż nie wpływa na jakość tej dyskusji.
A ja odnoszę wrażenie, że piszesz bzdury na tematy na które masz niewielkie pojęcie...
bo coś gdzieś w necie przeczytałeś, albo od kogoś coś zasłyszałeś...
Jak to wpływa na jakość dyskusji, nie muszę pisać.
:->


PS
Czy Ty też masz problem z tym, że nie lubisz "gebelsów" i dlatego boli Cie to co wczęśniej napisałem w innym wątku?

A można nie lubić i nie mieć z tym żadnego problemu? :razz:

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 09:54
autor: Gość
jarmaj pisze:
gootek pisze:
Bergen pisze:Odnoszę mgliste wrażenie, że czepiasz się aby się czepiać, a nie dlatego że masz coś do przekazania. Twój protekcjonalny ton takoż nie wpływa na jakość tej dyskusji.
A ja odnoszę wrażenie, że piszesz bzdury na tematy na które masz niewielkie pojęcie...
bo coś gdzieś w necie przeczytałeś, albo od kogoś coś zasłyszałeś...
Jak to wpływa na jakość dyskusji, nie muszę pisać.
:->


PS
Czy Ty też masz problem z tym, że nie lubisz "gebelsów" i dlatego boli Cie to co wczęśniej napisałem w innym wątku?

A można nie lubić i nie mieć z tym żadnego problemu? :razz:
Oczywiście, że tak.

Podobnie, można generalnie bardzo lubić i szanować Żydów, a Grześka_67 mieć za głupka.

Nie ma na to reguły.

;-)

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 10:08
autor: citan
gootek pisze: A ja odnoszę wrażenie, że piszesz bzdury na tematy na które masz niewielkie pojęcie...
bo coś gdzieś w necie przeczytałeś, albo od kogoś coś zasłyszałeś...
Ja też zasłyszałem na głos wyczytując, że płyn w skrzyni A/T przepompowywany jest przez chłodnicę w momencie, w którym trybem nie jest ani "N", ani "P", stąd te dwa tryby nie są zalecane. Fakt, pojęcie mam niewielkie, ale staram się.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 10:12
autor: srnk
Tośmy się dużo o tarczach dowiedzieli..

A z tym wjeżdżaniem w kałuże... to tarcze nie są wodoodporne? ;-) Myślałem że Subaru można jeździć po mokrym..

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 10:33
autor: jarmaj
Wodo pewnie tak, mogę tylko nie być gwałtownie-zmienno-temperaturowo odporne ;-)

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 10:52
autor: Bergen
gootek, apodyktyczne wyrażanie własnej opinii w społecznościach internetowych to jeden z najczęściej spotykanych sposobów na podwyższanie własnej samooceny. Nie mi osądzać, dlaczego takiego zabiegu potrzebujesz, nie mniej pozwól, że zaproponuję Ci alternatywny, w moim mniemaniu bardziej dojrzały sposób na wirtualne powiększenie penisa - postaraj się przekonać mnie, że nie mam racji, podpierając się fachowymi źródłami oraz przykładami konstrukcyjnymi. Jeśli mnie przekonasz, bez wahania przyznam Ci rację.

Jeśli o mnie chodzi, nie mam potrzeby nikomu nic udowadniać. Jeśli ktoś nie wierzy moim słowom, nic nie tracę. Natomiast mogę zyskać, dowiedziawszy się czegoś nowego.

srnk, metal z którego wykonane są tarcze hamulcowe, po rozgrzaniu intensywnym hamowaniem, może się odkształcać w zetknięciu z zimną wodą. Niektórzy producenci stosują hartowanie tarcz hamulcowych w kąpieli olejowej, aby (chociaż w pewnym stopniu) zapobiec temu zjawisku.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 10:57
autor: Gość
srnk pisze:Tośmy się dużo o tarczach dowiedzieli..

A z tym wjeżdżaniem w kałuże... to tarcze nie są wodoodporne? ;-) Myślałem że Subaru można jeździć po mokrym..
Tak, zalecenie "unikać kałuż” jest niezłe...

Wracając o automatycznej skrzyni:
Podczas jazdy po mieście, kiedy się zatrzymuję na światłach, przełącznik pozostawiam w pozycji "D", bo nie ma uzasadnienia, aby przełączać na "N".
No chyba, że takie, aby w nocy nie razić kierowcy samochodu za mną moimi światłami stopu...

Gdy jadą trasą taką jak katowicka, gdzie jedzie się szybko, ale też są od czasu do czasu światła, i muszę wyhamować na przykład ze 150 km/h do zera, i po zatrzymaniu muszę chwilę postać, to przełączam na "N" i zwalniam pedał hamulca.
W moim samochodzie w pozycji "N" płyn jest pompowany i nic się złego nie dzieje. A zwalniając hamulec zapobiegam krzywieniu się przegrzanych tarcz oraz dalszemu nagrzewaniu się klocków od tarczy.
Źle dla skrzyni byłoby dopiero gdybym wyłączył po takim zatrzymaniu silnik. Bo wtedy pompa przestałaby pompować płyn w skrzyni.

Ja akurat tak robię i nie ma żadnych problemów ani ze skrzynią ani z hamulcami, więc o tym piszę.
Ostatnio na jednym komplecie tarcz hamulcowych przejechałem 105 tys. km.
Raz je przetaczałem, przy przebiegu 45 tys. km.
( a moje auto waży ponad 2 tony)
Z automatyczną skrzynią też nigdy nie miałem najmniejszego problemu.
Jeśli będę miał jakąś awarię przed osiągnięciem przebiegu 500 tys. km to o tym napiszę.
Jeśli skrzynia mi zawiedzie po 500 tys. km przebiegu, to uznam, że miała prawo.

Jeśli ktoś postępuje inaczej i o tym napisze, to chętnie poczytam.
Myślę, że wartością forum jest wymiana doświadczeń praktycznych , bardziej niż wymiana informacji wyczytanych gdzieś w necie.
To każdy sobie może zrobić sam.. wystarczy pogooglać...

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 11:01
autor: Gość
Bergen pisze:pozwól, że zaproponuję Ci alternatywny, w moim mniemaniu bardziej dojrzały sposób na wirtualne powiększenie penisa - postaraj się przekonać mnie, że nie mam racji, podpierając się fachowymi źródłami oraz przykładami konstrukcyjnymi.
A ja Ci zaproponuję, żebyś do powiększania penisa poszukał sobie jakiejś partnerki (lub partnera)... rzeczywistej albo wirtualnej...

Sorry, ale na mnie w tej sprawie nie licz...
;-)

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 11:49
autor: gregski
gootek pisze: Po ostrzejszym hamowaniu, gdy samochód się zatrzyma, należy zdjąć nogę z pedału hamulca.
Jeśli jesteśmy na pochyłości, to zaciągamy ręczny.


potwierdzam, bardzo latwo tak zalatwic mocno rozgrzane tarcze.. wynika to z roznicy w szybkosci oddawania zgromadzonego ciepla przez tarcze. sam tak kiedys zalatwilem tarcze w aucie z automatem.
to jest gwaltowny proces i skrajnie niekorzystnych warunkach moze dojsc do deformacji rzedu kilkunastu-kilkudziesieciu mikronow co zaczyna powowdowac bicie ...

dokladnie tak jak napisales, po ostrzejszym hamowaniu, nie zawsze..

teoretycznie optymalne jest przetoczenie tarcz na piascie, bo nieweluje bicie pary piasta-tarcza
jako ciekawostka: niewiele osob wie, ze tarcze miewaja oznaczony punkt najwiekszej odchylki bicia osiowego (wzdluznego) w tolerancji bicia oczywiscie i dokladnie tak samo piasty... niweluje sie wtedy bicie montujac wspomniane punkty po przeciwnej stronie... stosuje to np. volvo...

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 11:52
autor: lisek116
NOOOOOOOOOOOOOO !!!! TO SIE DOWIEDZIAŁEMMM !!!!
DZIEKI!!!

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 12:24
autor: deLux
lisek116, czego Ci jeszcze brakuje? ferodo, zimmermany, brembo którekolwiek i do tego gładkie.
zmieniaj żelastwo i tyle. :thumb: toczenie nie próbowałem więc nie wypowiadam się.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 12:27
autor: jarmaj
Tylko z tym toczeniem trzeba uważać, żeby poniżej minimalnej grubości nie stoczyć. :roll:

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 12:27
autor: Bergen
Jeszcze Ate są w porządku.
Brembo, z tego co zeznawał Chloru i kilka innych osób, mają tendencję do wyginania się.

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 12:58
autor: gregski
jarmaj pisze: Tylko z tym toczeniem trzeba uważać, żeby poniżej minimalnej grubości nie stoczyć.

...bo mozna ujzec urzebrowanie ;-) :mrgreen:

Re: jakie tarcze dO TRIBECI 3,6 ??

: 4 sie 2009, o 13:02
autor: gregski
Bergen pisze: Brembo, z tego co zeznawał Chloru i kilka innych osób, mają tendencję do wyginania się.

i co ciekawe koroduja strasznie szybko.. zauwazyliscie ?
po wilgotnej ;) nocy potrafia byc rude..
to co mam fabrycznie w zasadzie nie wykazuje takich sklonnosci..