Zawor upustowy turbiny

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 19:30

Iskier, Azrael jak czeka na pizze to z nudow taki dyfer sobie sklada. Takie czasy kiedys kostka Rubika byla modna :mrgreen:



Iskier
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: Type-R, Type RA VI, Type RA III, i niestety EVO 8
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 19:33

Azrael,
a czy to nei dziala tak ze jak zaciagniesz reczny to wtedy jak mowisz rozlacza szpere i jest to nazwijmy luzny dyfer tak jak w klasycznym przednionapedowym aucie, kiedy jedno z kol stoi na asfalcie a drugie na lodzie , to na lodzie sie kreci a na asfalcie nie, wiec jesli przyjmiemy ze tyl to kolo stojace na asfalcie(zaciagniety reczny) a przod do kolo na lodzie wiec przod sie kreci a tyl nie ... nie wiem czy dobrze kombinuje popraw mnie jesli zle.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 19:42

Jak rozłączysz szperę, to faktycznie masz normalny otwarty dyfer.

Tylko z zasady działania tego rodzaju przekładni planetarnej, jaka jest w dyfrze zastosowana wynika, że jeżeli zablokujesz jedno wyjście z niego (np. wyjście na tył), to drugie wyjście będzie musiało obracać się 2x szybciej niż przed tym zablokowaniem. Oczywiście jeżeli będzie podawana na dyfer ta sama prędkość obrotowa ze skrzyni. A to oznacza bardzo mocne przeciążenie w tymże dyfrze i może nie za pierwszym razem, ale w końcu może doprowadzić do jego uszkodzenia. Na śniegu to tam jeszcze też pewnie pół biedy, ale na przyczepnym asfalcie może być niedobrze.

Iskier
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: Type-R, Type RA VI, Type RA III, i niestety EVO 8
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 19:52

wiec zgadza sie to co napisal Azrael, po prostu silnik sie przydlawi, wiec warto wcisnac sprzeglo, wiec wychodzi na to ze jesli chodzi o reczny to zaden porzytek, ale i tak w Type R jest stosunek 65/35 na tyl wiec troche pomoze przy nawracaniu jesli sie to umiejetnie zrobi, toche pocwicze i wroce do formy, poscigac s ie z chlopakami z dolnegoslaska i nie tylko ,nei moge sie doczekac, Niki LAuda powiedzal ze jesli masz to we krwi to to nigdy nei umiera , mial racje!!!.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 425 razy

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 19:55

Albo się silnik przydławi, albo uda się dyfrowi przenieść takie obciążenie, aby na moment podwoić prędkość obrotową przednich kół, albo się rozleci. ;-)

Tak czy siak, powinno się na moment wysprzęglić.

Tym bardziej, że w momencie wysprzęglenia można podkręcić trochę obroty silnika i zaraz potem strzelić sprzęgłem zrywając przyczepność wszystkich 4 kół i płynnie odejść z nawrotu.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 20:27

Iskier - nie wiem, czy znajdzie sie za 7tys. funtow sensowny samochod, na pewno za relatywnie nieduza kase mozna znalezc znacznie ciekawsze samochody niz w Irlandii.
Tak czy inaczej - wplaciles zaliczke, to musisz sie juz cieszyc :)

A na pospinanych dyfrach bym nie jezdzil na codzien po przyczepnych nawierzchniach za bardzo.
Jacek "AMI" Rudowski

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 22:26

http://bbs.scoobynet.com/private-sale-g ... 000-a.html

a tu masz przyklad samochodu, ktory wydaje mi sie dalece ciekawszy od tego spod lotniska :)

http://www.carldavey.co.uk/article.php?id=5 - i jeszcze jeden, chociaz to w sumie sedan
Jacek "AMI" Rudowski

Iskier
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: Type-R, Type RA VI, Type RA III, i niestety EVO 8
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 23:06

wszystko fajnie, tylko ze te samochody sa starsze mi chodzilo o ostatni wypust tego modelu, wiec rok 2000. i ver. 6 , tamte sa ver.4, serio ver.6 nie kupisz ponizej tej ceny, z gosciem rozmawialem i mowil mi ze juz takiego w japoni nie znajdzie w tej cenie, i mial racje szukalem tez sporo po japoniskich stronach. to sa klasyki i wydaje mi sie ze te ostatnie roczniki beda zawsze w cenie.

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 23:10

Moze - dla mnie wazniejszy bylby stan i to co w samochodzie, niz rocznik na papierku. Ale ja to dziwny jestem :)

A w cenie juz tak dlugo te ostatnie roczniki tez nie beda, bo niby dlaczego mialyby byc...
Jacek "AMI" Rudowski

Iskier
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Auto: Type-R, Type RA VI, Type RA III, i niestety EVO 8
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Zawor upustowy turbiny

Post 10 sie 2009, o 23:14

mysle ze znajda sie amatorzy klasycznej budy i wtedy beda szukali jak najmlodszych, a zreszta ja to kupilem dla siebei i swiadomosci ze kupilem najlepszego z klasykow oczywiscie nei liczac 22b. mysle ze przy moich 5tys. rocznei jeszcze sproo nia pojezdze.
na moje potrzeby jest zajebiste , zreszta juz chce sie cieszyc z auta a nie sie zamartwiac czy dobrze zrobilem. ;)

ODPOWIEDZ