Strona 1 z 1
Skąd olej na świecach?
: 12 lut 2008, o 23:32
autor: Doxa
Podpięłam się już pod temat
Filip Cz (sorki

), ale napiszę jeszcze raz w telegraficznym skrócie. W trakcie jazdy na wolnych obrotach zaobserwowałam, że samochód mi "szarpie" przy próbie dodania gazu. Po wymianie kabli wysokiego napięcia szarpanie ustało, natomiast są problemy z przyśpieszeniem (auto nie "zbiera się"). Dziś zostawiłam auto w warsztacie, i mechanik pokazał mi, że świece są mokre od oleju

. Skąd może być ten przeciek? Ja nie wiem

. Dziś jeszcze zauważyłam, że przy dodaniu gazu "do dechy", coś mi chrobocze pod stopą. Dżizasss... co to takiego??

: 13 lut 2008, o 00:42
autor: hogi
Pierścienie na tłokach?
Jaki masz przebieg?
: 13 lut 2008, o 00:47
autor: Doxa
hogi, ok. 145 tys.
: 13 lut 2008, o 00:51
autor: viking
raczej złe spalanie , nawet jakby olej przedostawał się przez pierścienie do komory spalania , to powinien iść w wydech razem ze spalinami a nie osiadać na świecach
IMHO przestawiony punkt zapłonu
ewentualnie jeszcze wadliwa świeca (słaba iskra) ale jeśli wszystkie są mokre to raczej wykluczone
[ Dodano: 2008-02-12, 23:53 ]
a przypadkiem rozrząd nie przeskoczył o ząbek ?
nie masz zjawiska spalania stukowego?
: 13 lut 2008, o 01:07
autor: Doxa
viking, a na czym polega spalanie stukowe?

: 13 lut 2008, o 01:17
autor: viking
nie wiedziałem jak Ci to powiedzieć własnymi słowami , to poszukałem definicji
Spalanie stukowe to zjawisko występujące w pewnych warunkach pracy silnika, polegające na gwałtownym wzroście szybkości spalania, który powoduje powstanie dodatkowej fali ciśnienia o częstotliwości w zakresie słyszalnym. Objawia się to występowaniem w cylindrze silnika charakterystycznych dźwięków metalicznych, tzw. stuków. Do spalania stukowego może dojść w przypadku użycia benzyny z niższą liczbą oktanową niż przeznaczona dla tego silnika. Sytuacja taka może doprowadzić do poważnego uszkodzenia silnika.
: 13 lut 2008, o 01:35
autor: Doxa
viking,
nie zauważyłam metalicznych stuków w silniku

, jak już to przy dodaniu gazu mam coś takiego jakby...hmmm... "przeskakiwała zębatka" - to tak w stylu "opisz własnymi słowami co autor miał na myśli"

. A tankuję benzynę 95 na Orlenie, nigdy wcześniej mnie nie zawiodła

: 13 lut 2008, o 12:38
autor: viking
nie wiem jaki jest patent w głowicy forestera , zawory są samoregulujące czy trzeba regulować ręcznie ?
być może nie domykają się prawidłowo i wtedy nie ma właściwego spalania , mogą być od tego mokre świece
naprawianie auta przez internet to jak pisanie nowej bajki o czerwonym kapturku , niby jest jakiś schemat ale interpretacja zależy od wyobraźni autora
Doxa, jeszcze chwila i zrobimy remont silnika
mam nadzieję że auto postawiłaś u gramotnego mechanika
: 19 lut 2008, o 23:27
autor: slawo
Doxa pisze:nie zauważyłam metalicznych stuków w silniku

, jak już to przy dodaniu gazu mam coś takiego jakby...hmmm... "przeskakiwała zębatka"
Tak wlasnie brzmialo spalanie stukowe w toyocie mojej mamusi. Zadne wybuchy, strzaly ani inne przerazliwe odglosy.
Pozdrawiam,
Slawo.
: 20 lut 2008, o 00:51
autor: barbie
U mnie takie objawy dały nieszczelne uszczelniacze zaworów ;)
Nie palił na jednym cylindrze, świece zafaflunione, olej lał się drzwiami i oknami
A jak Ci się ten olej leje to może poziom spadł ciut za mocno i stąd chrobotanie? Sprawdzałaś poziom?
Tak se gdybam, bez zajrzenia do bebechów to nie ma co zgadywać ;)
: 20 lut 2008, o 01:22
autor: Doxa
barbie, było dokładnie jak piszesz. Poziom oleju spadł jak cholera, niedawno dolewałam a było na minimum. Mechanik uszczelnił zawory i wymienił świece. Autko śmiga jak ta lala :-D . Dziękuję wszystkim za pomoc, bo przynajmniej nie pojechałam do warsztatu ciemna jak tabaka w rogu

.
: 20 lut 2008, o 14:26
autor: mc.li
Doxa 
PW