Forum Subaru

Witam. W moim Legacy 2.0 '95 bardzo często występuje objaw włączania sie wentylatorów, oraz braku ssania. Wentylatory włączają sie podczas jazdy i chodzą non stop, nawet rano na drugi dzień przy zimnym silniku po włączeniu zapłonu włączają się i nie mogę odpalić auta bo nie ma ssania. Wypinałem przewody od czujników temperatury i nic wentylatory pracowały. Elektryk stwierdził że to sterownik błędnie generuje jakieś impulsy i uznaje że trzeba włączyć wentylatory i wyłaczyć ssanie. Kupiłem drugi używany sterownik i po miesiącu zrobiło się to samo więc włożyłem poprzedni komputerek i dwa dni był spokój, tak jakby reset sterownika miał na to wpływ i teraz co drugi dzień przekładam raz jeden raz drugi. Czy miał ktoś z czymś takim do czynienia? Gdy kupię trzecią używkę jest szansa że pochodzi dłużej? Dodam jeszcze ze w zimnych miesiącach luty- marzec przy minusowych temperaturach również nie było ssania i odpalenie zimnego silnika graniczyło z cudem.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie sugestie i porady

Proponowałbym jednak oddać auto do fachowca bo tak to można pozgadywać.


Strzelam ze albo jest uzkodzona wiązka silnika, albo wiązka diagnostyczna i sterownik przełacza się w dziwny sposób w tryb awaryjny (wtedy wentylatory chodzą cały czas).

Jak sprawdzić czy sterownik jest w trybie awaryjnym?

Powinien mieć odcięcie koło 4500 obr.

Sprawdzałem obroty, wkręca się na najwyzsze bez problemu, więc w trybie awaryjnym raczej nie jest

No to tym bardziej potrzebujesz fachowca. Ja strzelam w uszkodzenie wiązki/jakiegos konektora.