Strona 1 z 1
Wiszący korek paliwa
: 27 sie 2009, o 14:31
autor: kajot
Witam!
Nie wiem, czy dobrze trafiłem z miejscem na opis, ale czasem widywałem narzekanie na to, że nie ma uchwytu na korek, który podczas tankowania niezbyt ładnie wisi na tasiemce.
Wczoraj udało mi się coś z nim zrobić-wetknąłem go między klapkę wlewu a zaczep-tak jak na zdjęciu.
Niby to nie to, co fachowy uchwyt na korek, ale zawsze coś

W takim ułożeniu-wystający element korka opiera się o zaczep-trochę stabilniej to się zachowuje i korek nie wypada bez żadnej pomocy.
Re: Wiszący korek paliwa
: 27 sie 2009, o 15:22
autor: j33mbo
u mnie jest taki cycek - haczyk, za który zaczepiam linkę - wisi w bezpiecznej odległości od blachy
Re: Wiszący korek paliwa
: 27 sie 2009, o 15:26
autor: So What!
kajot, niesłychanie interesujące odkrycie. Jeździsz tak na co dzień

Re: Wiszący korek paliwa
: 27 sie 2009, o 15:40
autor: Grzesiek_67
W starych Forkach i GTkach jest po prostu miejsce w pokrywie wlewu, w które wkłada się elegancko koreczek.
To jeszcze jeden drobiazg potwierdzający tezę, że Subaru istotnie przeszło długo drogę. Pytanie brzmi : czy aby we właściwym kierunku ?
Pozdrawiam
Grzegorz
Re: Wiszący korek paliwa
: 27 sie 2009, o 15:49
autor: Godlik
Grzesiek_67 pisze:
W starych Forkach i GTkach jest po prostu miejsce w pokrywie wlewu, w które wkłada się elegancko koreczek.
A ja koreczek wykorzystuję zawsze do zablokowania pistoletu na stacjach Neste
Miny innych, którzy trzymają pistolet i (nie widząc mojego patentu) zastanawiają się jak to możliwe, że ja mam ręce w kieszeniach, a tu się samo leje - bezcenne

Re: Wiszący korek paliwa
: 27 sie 2009, o 15:58
autor: barbie
Godlik pisze:Grzesiek_67 pisze:
W starych Forkach i GTkach jest po prostu miejsce w pokrywie wlewu, w które wkłada się elegancko koreczek.
A ja koreczek wykorzystuję zawsze do zablokowania pistoletu na stacjach Neste
Miny innych, którzy trzymają pistolet i (nie widząc mojego patentu) zastanawiają się jak to możliwe, że ja mam ręce w kieszeniach, a tu się samo leje - bezcenne

Raz (na szczęście nie w Subarynie) zdarzyło mi się, że mi ten korek spektakularnie odskoczył spod pistoletu. Gdyby to była Subaryna, to dopiero bym miała bezcenną minę

Re: Wiszący korek paliwa
: 27 sie 2009, o 18:45
autor: kajot
So What! pisze:kajot, niesłychanie interesujące odkrycie. Jeździsz tak na co dzień

Nie, tylko jak mam się ścigać z autobusami miejskimi

Re: Wiszący korek paliwa
: 28 sie 2009, o 10:03
autor: deLux
Godlik pisze:Grzesiek_67 pisze:
W starych Forkach i GTkach jest po prostu miejsce w pokrywie wlewu, w które wkłada się elegancko koreczek.
A ja koreczek wykorzystuję zawsze do zablokowania pistoletu na stacjach Neste
Miny innych, którzy trzymają pistolet i (nie widząc mojego patentu) zastanawiają się jak to możliwe, że ja mam ręce w kieszeniach, a tu się samo leje - bezcenne

daj fotunie, też tak chcę
tylko nie fotunię rąk w kieszeniach ani zdziwionych mordek

Re: Wiszący korek paliwa
: 28 sie 2009, o 10:25
autor: Godlik
deLux pisze:
daj fotunie, też tak chcę
Nie mam fotuni, ale przecież to proste. Wkładasz pistolet do baku, przyciskasz normalnie ręką i wsadzasz korek (tą stroną, którą go wkręcasz do wlewu). Zabierasz rękę i już, korek pasuje idealnie.
Re: Wiszący korek paliwa
: 28 sie 2009, o 10:41
autor: Konto usunięte
Godlik pisze:deLux pisze:
daj fotunie, też tak chcę
Nie mam fotuni, ale przecież to proste. Wkładasz pistolet do baku, przyciskasz normalnie ręką i wsadzasz korek (tą stroną, którą go wkręcasz do wlewu). Zabierasz rękę i już, korek pasuje idealnie.
Ożeż, nie wpadłem na to

Re: Wiszący korek paliwa
: 28 sie 2009, o 12:05
autor: michal
dobry trik - stosuję od dawna

Re: Wiszący korek paliwa
: 28 sie 2009, o 13:24
autor: deLux
a 'odbija' czy wyjmujesz korek jak już cieknie po burcie?

Re: Wiszący korek paliwa
: 28 sie 2009, o 13:30
autor: Godlik
deLux pisze:
a 'odbija' czy wyjmujesz korek jak już cieknie po burcie?
Zawsze odbija