Forum Subaru

Z żalem stwierdziłem, że ABS w imprezie WRX jakby później działa = lepiej hamuje.
Czy to cecha konstrukcyjna czy może subiektywne odczucie?
czy wchodzi w grę przekładanie sterownika ABS, żeby i we forku uzyskać późniejsze zadziałanie ABS?

deLux, raczej nie bo chodzi o skuteczność amortyzatorów w dużym stopniu.

a jeśli amorki są poprawione?

To nadal auto ma inny rozkład masy itp. Ja bym się nie pokusił o taką przeróbkę.

czyli jak forek ma nadwrażliwy abs to taki już będzie miał albo się go wyłączy bezpiecznikiem?
podmianka na sterownik z wrx wydaje się czymś po środku... rozumiem, że regulacji nie ma

deLux, sterownik jest zintegrowany z układem elektrozaworów i ebd więc słabo te wymianę widzę.

No dobra....... nie będę nic pisał, i tak wszyscy wiedzą co bym napisał

....., a bezzpiecznik wrzucić do szybu opuszczonej kopalni, a potem wiązkę granatów i kilka gruszek z betonem ....

LouCyphre, zapomniałeś o napalmie

wszystkie te rzeczy zbyt lubię by wrzucać do opuszczonej kopalni, no może prócz bezpiecznika.
... a potem nauczyć żonę hamować bez ABS'u

deLux pisze:... a potem nauczyć żonę hamować bez ABS'u

Przez około 100 lat w historii motoryzacji wszyscy sobie z tym jakoś radzili. To nie powinno być zbyt trudne.

deLux pisze: a potem nauczyć żonę hamować bez ABS'u

Moja się nauczyła nawet na śniegu to robić

Kiedyś byłem na jakimś szkoleniu które prowadził Szaja. No i na problem któregoś z kursantów "że mu się abs włącza" odpowiedział z właściwym sobie wdziękiem: "to naciśnij kolego lekko gaz, żeby się ten abs od ciebie odpierdolił"

to moze na Chlejadach spalimy jakies pompy ABS Ja swoja moge wyrwac o ile to nic nie popsuje

ja całe swoje krótkie życie latałem bez ABS. Ostatnio wpakowałem się Forkiem na szutrową drogę i chciałem się pobawić.
Hebel, a tu lipa - kutwa, ABS.

Teraz się zastanawiam czy nie pociągnąć kabelka do kabiny z pstryczkiem-elektryczkiem, pomiędzy bezpiecznik aby nic nie spalić i w miarę potrzeby wyłączać to dziadostwo.

Chyba, że moja żona podzieli mój pogląd(też to jej pierwszy ABS) to wywale na stałe.
Będzie się wtedy palić kontrojka "ABS"?

miszozon pisze:Będzie się wtedy palić kontrojka "ABS"?

Będzie, ale zawsze można żarówkę wyrwać.

vibowit pisze: Będzie, ale zawsze można żarówkę wyrwać.

ale to lanserskie przeciez jest. Wszyscy sie pytaja dlaczego sie to swieci. I wtedy snuje opowiesc

Wszyscy sie pytaja dlaczego sie to swieci. I wtedy snuje opowiesc

Szczególnie przy niezłej prędkości na śliskim. Wtedy jak pasażerem jest kierowca dumny ze swojego auta z ABS, ESP, EBD, EPA, EPS, DTSC ... (wiem, że niektóre to to samo ale tak dla pokoloryzowania piszę) i jego odpowiedź brzmi: "AHA "

Bezcenne

miszozon pisze:

Wszyscy sie pytaja dlaczego sie to swieci. I wtedy snuje opowiesc

Szczególnie przy niezłej prędkości na śliskim. Wtedy jak pasażerem jest kierowca dumny ze swojego auta z ABS, ESP, EBD, EPA, EPS, DTSC ... (wiem, że niektóre to to samo ale tak dla pokoloryzowania piszę) i jego odpowiedź brzmi: "AHA "

Bezcenne

Zapomniales o najwazniejszym systemie chamowania z duzysz predkosci - dziala zawsze, nigdy nie zawodzi, zawsze sie zatrzymasz, tyle ze czasami jest drogie w zaleznosci od osiaganych predkosci- a jest to --- HWDP,

...jak to kiedys, chyba jarmaj, powiedział - masz wrx-a z seryjnym hamulunkiem? - jesteś hardkorem!

nie wiem co się dzisiaj stało, sucha nawierzchnia, równa 3-pasmowa droga, nagła potrzeba hamowania - a ja jadę i jadę i jadę - dosłownie nie mogłem się zatrzymać ( V - w momencie rozpoczęcia manewru zatrzymania , nie większe jak 80 km/h) - abs wariuje, opony piszczą a ja widzę jak nieuchronnie zbliża się do mnie tył golfa mkIII - wydawało mi się że znam , słabe bo słabe, ale możliwości hamulcy w wrx-ie, ale czegoś takiego jeszcze nie przerabiałem...



finalnie, udało się znaleźć miejsce obok pana, ale najadłem się masę strachu - zapytam czy TTTM, optycznie sprawdziłem stan tarcz oraz klocków i daleko im jeszcze do stanu zużycia, ale coś jest nie tak...

ja wczoraj na konkretnym heblu wjechałem w Łodzi jednym kołem na torowisko tramwajowe (Pomorska) i też niespodzianka. Zamiast przewidywalnego uślizgu zaczęło się wariactwo. Moim zdaniem ABS wydłużył drogę hamowania, a przynajmniej spowodował niepotrzebne zaskoczenie i zamiast skupić się na odpuszczeniu w odpowiednim momencie i wykonanie manewru to człowiek się "zastanawia" co się k... dzieje.

cArLoS pisze: zapytam czy TTTM, optycznie sprawdziłem stan tarcz oraz klocków i daleko im jeszcze do stanu zużycia, ale coś jest nie tak...

Sam zacisk tragiczny nie jest (oczywiście mowa o 4 tłoczkowym EU spec.), no może poza wagą i maksymalną średnicą tarczy, jaka się w nim mieści (294mm). Ważne jest natomiast jaka tarcza i jaki klocek siedzą w tym zacisku plus na jakiej oponie objeźdzasz ziemię.

Dobry klocek i dobra tarcza dają radę. Ja u siebie po wymianie na DBA4000 wraz Hawk HP+ nie poznaję hamulców. Jest po prostu luks.

Pozdrawiam
Grzegorz

miszozon pisze: ja wczoraj na konkretnym heblu wjechałem w Łodzi jednym kołem na torowisko tramwajowe (Pomorska) i też niespodzianka. Zamiast przewidywalnego uślizgu zaczęło się wariactwo.

ASO w Łodzi powinno pytać, czy auto będzie jeździło po torowiskach w tym mieście i deaktywować ABS zanim opuści salon. U mnie prawie każde (przy)hamowanie w okolicach torowisk kończy się załączeniem ABSu, ostatnio nawet dojazdy do skrzyżowań na czerwonym (przez koleiny - efekt chyba wzmocnił się po założeniu ALK).

wydarzenie dało mi do myślenia i zamówiłem dziś do swojego wrx-a tarcze ebc t.groove wraz z red stuffami , mam nadzieję iż efekt wciśnięcia pedału hamulca będzie bardziej zauważalny

cArLoS pisze:wydarzenie dało mi do myślenia i zamówiłem dziś do swojego wrx-a tarcze ebc t.groove wraz z red stuffami , mam nadzieję iż efekt wciśnięcia pedału hamulca będzie bardziej zauważalny

zmieniłem ebc red na hawk hps + dba i jestem zadowolony, pieniądz podobny...
do skuteczności hamowania dolicza się jeszcze stan amorków i geometria