Cześć.
Problem występuje podczas ruszania, jeśli sprzęgło puszczam baaardzo wolno to autko rusza bez większych problemów z jedynki więc nie ma się do czego przyczepić, natomiast podczas szybszego ruszania (nie chodzi mi o megaszybkie ruszenie powodujące uślizg kół w samochodach z przednim/tylnym napędem) auto wpada w duże wibracje dochodzące z silnika tak że trzeba natychmiast wciskać ponownie sprzęgło i starać się zrobić to delikatniej. Sądziłem, że jest to problem ślizgającego się sprzęgła (?) lecz później czyli od drugiego biegu w górę nie wyczuwam niepokojących objawów. Trzęsie tylko ruszając z jedynki, próbowałem ruszać z dwójki i auto startowało spokojnie. Póki co przejeździłem niewiele kilometrów lecz wydaje mi się, że na zimnym silniku sytuacja jest trochę lepsza i wraz z przejechanymi kilometrami się pogarsza. Aha z ciekawości sprawdziłem czy z włączonym reduktorem będzie lepiej... lecz bez zmian. Autko to Legacy III 2.0
pozdrawiam
Trzesie przy ruszaniu.
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Trzesie przy ruszaniu.
Dracon__, moim zdaniem to problem tarczy sprzęgła.
Czy problem występuję tylko gdy auto nie jest rozgrzane?
Czy problem występuję tylko gdy auto nie jest rozgrzane?
czarne jest piękne...
Re: Trzesie przy ruszaniu.
Wręcz przeciwnie, jak jest zimny problemu nie ma, ale wystarczy przejechać kawałeczek i balanga się zaczyna. Na konkurencyjnym forum również o tym pisali więc pozwolę sobie wkleić to co napisał użytkownik o nicku Kario:
"Dokładnie u mnie na wstecznym nie było tez problemu ! Nie ma sensu tracić czas na naukę ruszania - przerabiałem to. Nie opanujesz tego. To defekt. Jeszcze jedna informacja. Ja 3 razy wymieniałem sprzęgło.
1. Pierwszy raz z powodu drgan sam komplet sprzęgła. Przeszło na parę tygodni i stopniowo wracało.
2. Kolo 2masowe + komplet sprzęgła. Przeszło na trochę dłużej i wracało stopniowo.
3. Wymieniłem koło na jednomasowe + komplet sprzęgła. Tak jak już napisałem problem znikł jak jeszcze miałem kolo 2masowe. Na jednomasowe wymieniłem ponieważ miałem świszczenie przy ruszaniu (normalnie utożsamiane z kołem 2masowym) ale na jednomasowym nadal świszczy.
Obecnie olałem temat bo nie ma drgań i auto jeździ ok.
Parę wniosków:
- żadna wymiana elementów sprzęgła oraz kola zamachowego nic nie pomogą, wg mnie problem jest gdzieś indziej
- świszczenie powodowane podobno przez kola 2masowe powodowane jest tez przez coś innego
- subaru przez 2 linie modelowe i 10 lat nie potrafi zrobić poprawnie działającego przeniesienia napędu :(
"
Re: Trzesie przy ruszaniu.
Cześć.
Sprawa zakończyła się w katowickim 4turbo. Zrobiono konwersje z koła dwumasowego na jednomasowe. Teraz auto jest nie do poznania, brak drgań przy ruszaniu, brak denerwującego "świszczenia" czyli tak jak być powinno.
pozdrawiam
Sprawa zakończyła się w katowickim 4turbo. Zrobiono konwersje z koła dwumasowego na jednomasowe. Teraz auto jest nie do poznania, brak drgań przy ruszaniu, brak denerwującego "świszczenia" czyli tak jak być powinno.
pozdrawiam
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Re: Trzesie przy ruszaniu.
I to chyba najlepsze, co z tą 2masą można zrobić. I to w każdym aucie, nie tylko Subaru. Porażka techniczna te dwumasy....Dracon__ pisze:Zrobiono konwersje z koła dwumasowego na jednomasowe.
Re: Trzesie przy ruszaniu.
Pamiętaj, że są silniki o tak długich wałach, że brak dwumasu może wykończyć silnik z powodu zbyt dużych drgań skrętnych.
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Re: Trzesie przy ruszaniu.
ky pisze:Pamiętaj, że są silniki o tak długich wałach, że brak dwumasu może wykończyć silnik z powodu zbyt dużych drgań skrętnych.
r.
No ale nie w R4/B4....
Re: Trzesie przy ruszaniu.
No i niestety trzeba wybierać człowiek/silnik . Ja długo nie wytrzymałem ;)