Forum Subaru

Witam.
Mam subaru impreze 1.8 4x4 95r kupilem niedawno to auto. Auto nie chce palic po dluzszym postoju. jak juz odpali to moge gasic i odpalac non stop i nie ma problemu. swiece i kable wymienilem zaraz po kupieniu. Czy to moze byc uszkodzony jakis czujnik???? mial moze ktos z was taka sytuacje??? pozdrawiam

a co robisz że w końcu odpala?

rozrusznik kreci juz chce zalapac i nic tak przez chwile a po dluzszym kreceniu rozrusznikiem wkoncu odpala. ale trzeba go z 5min pomeczyc!!!

filtr paliwa, pompa paliwa ?

Może pompa ale niezwykle mało prawdopodobne.

W GT kumpla, który dane nam było użytkować czas jakiś (GT z 1995 czy 1996? - Azrael będzie lepiej pamiętać jaki rocznik miała babcia Kwiatkowa) też tak się zadziało. Jak odpalała, to odpalała, a później przestała z nagła i bez ostrzeżenia. Po długich poszukiwaniach winowającą okazała się kostka na przewodzie do pompy paliwa ukryta pod tylną kanapą, która ze starości po prostu padła. Miała jakieś zwarcie, a na końcu po prostu się stopiła.

Pomogło wycięcie kostki i spięcie przewodów na krótko.

MY94

A no właśnie. Była jeszcze starszą babcią niż sądziłam

Skoro już o problemach z odpalaniem. Czasami zdarza mi się tak że pojeźdze chwilę, nawet bez pałowania gaszę silnik, a potem odpalić nie mogę. Podobno jest to kwestia zawieszającego się czujnika położenia 1 wału. Jak próbuje odpalić to wyskakuje check i po kilku próbach śmierdzi paliwkiem. Pomaga otwarcie maski i poczekanie 10 minut aż się schłodzi. Później odpala. Nie jest to też tak że za każdym razem jak jest ciepły. Ktoś potwierdzi że to wina czujnika?

Chyba pada mi w forku rozrusznik. Akumulator jest ok, sprawdzony. Na zimnym zapala bez problemu, ale muszę pamiętać o wyłączeniu świateł, radia, ogrzewania, klimatyzacji i czego tam jeszcze . Na lekko rozgrzanym, jeszcze jako tako zaskoczy, ale na gorącym już klops, muszę czekać aż ostygnie troszkę. Jeden mechanik mówi, że naprawi (tłumaczył mi, że coś tam z iskrą się dzieje ), a drugi co to się niby zna mówi, że tego się nie naprawia i trzeba kupić nowy.
Powiedzcie mi proszę, jak to jest z tym rozrusznikiem?

Doxa, naprawia się, pytanie czy się to opłaca, na rynku multum używek, a to nie jest jakoś szczególnie awaryjny element.

Dzięki Kuba, chciałam mieć jako takie pojęcie na ten temat .