co się dymi....?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
co się dymi....?
Wczoraj musiałem bardzo szybko dojechać z Warszawy za Legionowo (ok. 30 km). Zacząlem cisnąć, jechałem dość ostro i juz pod sam koniec trasy, kiedy zatrzymałem się na światłach, zauważyłem że coś mi się dymi z przodu z prawej strony i smierdzi. Pytanie konkursowe - co to było? bo jak dojechałem - a ostatnie 3 kilometry musialem jechac z jednostajna predkoscia i nie za dużą bo był spory ruch to już nie śmierdziało i nie dymiło....
Re: co się dymi....?
Olej.
W sensie silnikowy, a nie żeby to olewać. Uszczelniacze na wałkach lub uszczelki pod deklami głowicy.
W sensie silnikowy, a nie żeby to olewać. Uszczelniacze na wałkach lub uszczelki pod deklami głowicy.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: co się dymi....?
Skoro "Legaś klekot", to musi być w miarę nowy, prawda? Czy silniki w nowych samochodach nie są pokryte jakimś świństwem, które się potem wypala i śmierdzi? Trochę strzelam, ale coś mi się kiedyś o uszy obiło...Alek pisze: Wczoraj musiałem bardzo szybko dojechać z Warszawy za Legionowo (ok. 30 km). Zacząlem cisnąć, jechałem dość ostro i juz pod sam koniec trasy, kiedy zatrzymałem się na światłach, zauważyłem że coś mi się dymi z przodu z prawej strony i smierdzi. Pytanie konkursowe - co to było? bo jak dojechałem - a ostatnie 3 kilometry musialem jechac z jednostajna predkoscia i nie za dużą bo był spory ruch to już nie śmierdziało i nie dymiło....
Re: co się dymi....?
ups, dopiero teraz zauważyłem że to klekot.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: co się dymi....?
i stąd moje pytanie o przebiegGodlik pisze: Skoro "Legaś klekot", to musi być w miarę nowy, prawda? Czy silniki w nowych samochodach nie są pokryte jakimś świństwem, które się potem wypala i śmierdzi? Trochę strzelam, ale coś mi się kiedyś o uszy obiło...
Re: co się dymi....?
Przebieg - niecałe 10 000. Samochód z maja tego roku, więc też mi się wydaje, że to raczej nie uszczelki. Zastanawiałem się przez chwilę czy nie klocki - no ale teoretycznie powinny się dymić z obu stron a nie z jednej...
Co do "pokrywania silnika swinstwem" - nie wiem czy tak jest, ale auto już jednak "pare" kilometrów przejechało no i w d... też mu się zdarzyło pare razy dostać i nigdy nie miał takich objawów - dlatego się zdziwiłem
Co do "pokrywania silnika swinstwem" - nie wiem czy tak jest, ale auto już jednak "pare" kilometrów przejechało no i w d... też mu się zdarzyło pare razy dostać i nigdy nie miał takich objawów - dlatego się zdziwiłem
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: co się dymi....?
Ostatnio pękł mi wąż od chłodnicy. Też był "dym" i smród. No ale wiek samochodu i przebieg nie tenAlek pisze:Przebieg - niecałe 10 000. Samochód z maja tego roku, więc też mi się wydaje, że to raczej nie uszczelki. Zastanawiałem się przez chwilę czy nie klocki - no ale teoretycznie powinny się dymić z obu stron a nie z jednej...
Co do "pokrywania silnika swinstwem" - nie wiem czy tak jest, ale auto już jednak "pare" kilometrów przejechało no i w d... też mu się zdarzyło pare razy dostać i nigdy nie miał takich objawów - dlatego się zdziwiłem
Obserwuj. Sprawdź po nocy pod samochodem, czy nie ma żadnych wycieków. Tylko, że w tak nowym samochodzie to mało prawdopodobne...
Może faktycznie przyjarałeś hamulce.
Re: co się dymi....?
Alek pisze: Przebieg - niecałe 10 000. Samochód z maja tego roku, więc też mi się wydaje, że to raczej nie uszczelki. Zastanawiałem się przez chwilę czy nie klocki - no ale teoretycznie powinny się dymić z obu stron a nie z jednej...
wystarczy lekki wiaterek, podmuch powietrza i juz wyglada, jak by dymilo tylko z jednej strony..
Re: co się dymi....?
No właśnie zastanawiałem się czy to nie może być np. płyn w chłodnicy ale nie paliły mi się żadne kontrolki ostrzegawcze, wskaźnik temperatury też pokazywał wzorowo...Godlik pisze: Ostatnio pękł mi wąż od chłodnicy.
To mogłoby mieć sens. Wyjdę na kompletnego kapelusznika zadając to pytanie na tym forum.... ale czy zapach palonych klocków to tak jakby palony plastik/guma?gregski pisze: wystarczy lekki wiaterek, podmuch powietrza i juz wyglada, jak by dymilo tylko z jednej strony..
Re: co się dymi....?
Strzelam że albo hamulec albo konserwacja silnika. ASO przy PDI prawie nigdy nie myją silnika z konserwacji, większośc nowych aut jakie widziałem maila dalej ten zielony syf, to potem dymi i się syfi.
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: co się dymi....?
To na stówę będzie ten zielony kisiel na silniku u mnie po 15 tysiączkach dalej się wypala i czasem pośmierduje
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: co się dymi....?
Azrael pisze: Gump, umyj sobie motor...
No tak... mój kolega, którego z leciwą już H6 wysłałem na remont sielnika do 4turbo od kiedy tydzien temu odebrał samochód chodzi i się zachwyca, że takiego wypucowanego silnika to jeszcze nie widział
Co do mojego dymienia - dzięki wszystkim za podpowiedzi - będę obserwować - narazie obstawiam hamulce ale zobaczymy czy to się będzie powtarzać.
Re: co się dymi....?
Ten zielony dziegć jest i u mnie po 20k. No i śmierdział czasem parafiną.
Ostatnio jednak, w przełomowej konstrukcji FHI, zaniepokoił mnie fakt, gdy odpalając OBK zasilanego owym dizlem,z wydechu buchnęło na biało (dymem, parą?) czort wie? Co to może być? ...na czarno to super ..ale żeby dizel na biało...
Ostatnio jednak, w przełomowej konstrukcji FHI, zaniepokoił mnie fakt, gdy odpalając OBK zasilanego owym dizlem,z wydechu buchnęło na biało (dymem, parą?) czort wie? Co to może być? ...na czarno to super ..ale żeby dizel na biało...
Re: co się dymi....?
..nie wiem, ale żadne ekstrema ... kilkanaścieFUX pisze:A ile stopni za oknem było?!
Re: co się dymi....?
Bez przesady, wilgotno jest, panika jest mocno niewskazana, jak będzie na biało dymił mocno rozgrzany to można zacząc się martwić. Poza tym dizel ma pewnie gwarancję :D
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: co się dymi....?
a czy para wodna od dymu nie bedzie sie roznic? W sensie para wodna wylatuje bardziej 'pod cisnieniem' i szybko za autem znika. Mozna to tak sobie rozpracowac?Azrael pisze: Bez przesady, wilgotno jest, panika jest mocno niewskazana, jak będzie na biało dymił mocno rozgrzany to można zacząc się martwić. Poza tym dizel ma pewnie gwarancję :D
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: co się dymi....?
Dym będzie mocniej śmierdziałremek pisze: a czy para wodna od dymu nie bedzie sie roznic?
Re: co się dymi....?
FRemek cieżko jakąś metodę podać skoro spaliny to w każdym wypadku w większości para wodna.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: co się dymi....?
tyle to ja wiem, ale nie zawsze mozna z kabiny wywachac. A pare wodna czasami w Zabie widzialem w lusterku, widzialem takze niekiedy brzydkiego bąka jak zabie sie wymsknelo.Godlik pisze: Dym będzie mocniej śmierdział